Wawa/OLSZTYN - Adaś (**).. Witus szuka ds...sektor 3 :/

Wszystkie dostały antybiotyk. Jedynie Anatolek nie kicha, ale to pewnie kwestia czasu. Dzisiaj się rozkichal Alojzy. Dzieciaki naprawdę czuje się w domu jak ryba w wodzie..

Pięknie korzystają kuwety tylko dodam. I skurcze takieniesamowite, że głowa mała. Aich mama, Bella, śpi w liściach pod ogrodowa lawka :placz:

strasznie miauczala jak dzisiaj odjezdzalysmy...

Marzenia11 pisze:Pięknie korzystają kuwety tylko dodam. I skurcze takieniesamowite, że głowa mała. Aich mama, Bella, śpi w liściach pod ogrodowa lawka strasznie miauczala jak dzisiaj odjezdzalysmy...

Ojej, w taki ziąb

Zaraz też się przeziębi...

**Adopcje: 12 >>**

Kciuki ogromne za zdrówko :ok:

Zdrowia dla maluszków :ok:

Wstawiam zdjecia od Marzenki

Alojzy

Dwa kociaki, których nie rozpoznaję...

Mamusia pod ławką

I pierwsze paragony za leczenie

Kociaki super, tylko ta biedna mama w stosie liści

Dziękuję Madie :1luvu:

Wszystkim dziękuję za obecnosć w wątku i wspieranie nas na wszelkie sposoby.
Nie mogę spać. kociaki właśnie wyruszyły w drogę do Warszawy. Wczoraj jeszcze na ciot siostra kupowała transporter. Wczoraj też pozostała trójka odwiedziła wet.
Koszty wizyty duże. Będąc w sobotę w nocy w lecznicy dr powiedziała, zę współpracują ze schroniskiem olsztyńskim i ze można zadzwonić i zapytać, czy nie wesprze schronisko finansowo, bo tak robią. Zadzwoniłam wczoraj, pani dyrektor lekko szorstkim głosem powiedziała, że zadzwoni do lecznicy i zapyta, ale że generalnie nie mają pieniędzy i mogą jedynie zasponsorować leczenie pozostałych kotów, które jeszcze u weta nie były, a ściślej: jedną wizytę. Miała oddzwonić, nie oddzwoniła, zadzwoniłam ponownie. Nawet nie zadzwoniłą tez do lecznicy, stwierdziła, ze nie ma pieniędzy, a koszty są zbyt wysokie (to te z tych wstawionych przez Madie paragonów). Ustaliłyśmy, ze zapłaci za wczorajszą wizytę Adasia, bo to kontynuacja leczenia, a z pozostałymi kotami mam przyjechać do weta do schronu. No ok. Ale wczorajsza pani dr powiedziała, ze dobrze wie, ze schronisko ma jeszcze sporo pieniędzy na wolnożyjące koty i w związku z tym np wpisała na Adasia dużą tubę oridermylu. A wiadomo, ze będzie dla wszystkich. Wczoraj też wykonałam naprawdę kolejnych ileś tam, w sumie przez dwa dni kilkadziesiąt telefonów, mmsów, na mesengerze opisów sytuacji itd w poszukiwaniu dt i zero. I wieczorem po powrocie z pracy padłam na swój osobisty pysk. Zasnęłam na podłodze w trakcie głaskania mojej Notki...
Błagam Was o kciuki za zdrowie maluchów. Niech wyleczą infekcję dróg oddechowych i pójdą do dsów. Niech dobrze zniosą zmianę miejsca. I niech wszystko bedzie dobrze.
Dzisiaj im zrobię ogłoszenia na olx. Wydrukuję w pracy na kolorze kilkanaście do powieszenia.
Będzie dobrze, tego się trzymam tfu tfu tfuuuuuuuu :ok:

a siostra, która jeszcze wczoraj pojechała na działkę wyjeżdżając popłakała się nad biedulką Bellą...

mocne kciuki!

Pomóc domem, niestety, nie mogę. Natomiast wyślij mi Marzena, nr konta na pw, parę złotych na leczenie maluchów dorzucę.
Szkoda strasznie tej Belli, została na to zimno i nagle wszystkie jej dzieciaki zniknęły

Wiem, ze trudno jest to zorganizować, ale za wszelką cenę trzeba ja wysterylizować. Nie wiem, jak to ogarnąć, ale tak pod koniec stycznia, to kotki już zachodzą w ciąże....

Poszedł przelew dla dzieciaków.

Tylko tak mogę pomóc :cry:

**Adopcje: 12 >>**

Są

Madie pisze:mocne kciuki!

maczkowa pisze:Pomóc domem, niestety, nie mogę. Natomiast wyślij mi Marzena, nr konta na pw, parę złotych na leczenie maluchów dorzucę.
Szkoda strasznie tej Belli, została na to zimno i nagle wszystkie jej dzieciaki zniknęły
Wiem, ze trudno jest to zorganizować, ale za wszelką cenę trzeba ja wysterylizować. Nie wiem, jak to ogarnąć, ale tak pod koniec stycznia, to kotki już zachodzą w ciąże....

dziękuję!

Myślę o sterylce Belli, zwłaszcza ze - potencjalnie - jest najłatwiejszą kotka do zabrania, choć nie lubi być na rękach. Ale tyle się dzieje, ze myślę na bieżąco.

makrzy pisze:Poszedł przelew dla dzieciaków.

Tylko tak mogę pomóc

i przyszedł

- dziękuję !!! :1luvu:

Wawa/OLSZTYN - Adaś (**).. Witus szuka ds...sektor 3 :/

Kto przegląda forum