Bilbo, Murka, Fili, Toto [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 05, 2020 8:21 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

Przez całą noc nie zrobiła siku ani kupy. Apetyt ma, boję sie jej dac więcej, bo brzuch ma duży i twardy. Jedzenie dostakaz parafiną. Co robić?? :strach:

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob gru 05, 2020 8:28 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

Nie upieraj się w kwestii Nivalinu.
Neurolog Frajdy też był przeciwny podawaniu, a ja oczywiście - nakierowana przez forum :mrgreen: - cisnęłam jak najęta. Nie dostawała i dobrze na tym wyszła.
Uważajcie z podawaniem doustnym parafiny, bo potem wszystko, co dostanie doustnie nie będzie się wchłaniać jakiś czas. U Frajdy w przypadku zastoju w kichach najlepiej sprawdza się trochę parafiny w tyłek (podaje końcówką od wenflonu nałożoną na strzykawkę, dużo lepszy patent niż typowy wężyk do lewatywy) + prokinetyk działający w jelitach - czyli Gasprid. Jak dostała parafinę dopyszcznie, to nie ma co dawać tą drogą leków, tylko w kroplówie metoclopramid. Obawiam się, że bez tego kupa nie ruszy.

Fajnie, że dałaś jej szansę. :ok:

edit: parafinę w pupę (może być trochę zmieszana z wodą) podawać trzeba niewielkimi porcjami co 1-2 godz. Twardy kał będzie ją stopniowo wchłaniał, mięknąc, i w ten sposób w końcu uda się koci go wypchnąć, z pomocą prokinetyku pewnie.

megan72

 
Posty: 3501
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Sob gru 05, 2020 8:51 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

edit 2: koniecznie odsikuj małą! Frajdowy neurolog nie zalecał tez sterydów, to ponoć stara szkoła, która obfituje w poważne skutki uboczne, a działa słabo. Ale tu zależy, na wyznawcę jakiej szkoły trafisz...

megan72

 
Posty: 3501
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Sob gru 05, 2020 8:57 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

Kurcze, to juz nie wiem. To co w miejsce sterydów? Nie umiem odsikiwać.

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob gru 05, 2020 9:10 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

Parafinę można podać między posiłkami i miedzy lekami podawanymi doustnie, zresztą o ile w przypadku leków trzeba na to uwazać, to jak jedzenie się nie wchłonie całkowicie kilka razy kot nie umrze od tego. A od zastojów kupy, szczególnie po odrobaczeniu - moze. Ja podałabym parafinę, albo lactulozę, żeby przyśpieszyć załatwienie się, dawałam też po odrobaczeniu , jak mi się kot nie załatwiał gluta z siemienia na poślizg i zadziałało.
Ona musi się załatwiać- w sensie, że musi móc to robić, przecież tam w dotychczasowym miejscu nikt jej nie odsikiwał, ani lewatyw nie robił, prawda? Może to chwilowy stres. Od której dokładnie wiesz, że się nie załatwiała? Dałabym coś na "popych" i jeszcze trochę poczekała. Chociaż po sterydzie to o tyle dziwne, że mój pies sikał po nim jak szalony.

megan, ale że Nivalin ma szkodzić? Bo chyba nie zrozumiałam Twojego wpisu, ze na dobre Twojej kotce wyszło?
Ja w zadnym wypadku nie napieram na nivalin, bo nie znam się na tyle, wpisów forumowych na tę okolicznośc nie znam wcale. Wiem jedynie, że u mojego psa zadziałał świetnie, dosłownie stawiając go na nogi. Pies nie był w stanie ustac nad miską, musiałam go ustawiać między ścianą a murem robionym z czegoś, zeby przytrzymywało go z dwóch stron a i tak prawie wpadał do miski próbując jeść. Wpadał na przedmioty, meble, spadał ze schodów, nie był w stanie na nie wejść- wszystko wróciło do "normy" sprzed pogorszenia jego stanu.

BTW...jaka ona sliczna i jakie to jeszcze maleństwo, dopiero przy ręce widać, ze to dziecinka malusia
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Sob gru 05, 2020 9:28 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

Maczkowa, u porażonych zwierzaków to zatwardzenie trochę inaczej wygląda, wynika głównie z braku/upośledzenia perystaltyki. I sama parafina (choć pomaga), często nie wystarczy. A bywa, że podana do paszczy też przestaje się przesuwać. Fili ma zdaje się złogi konkretne, i pewnie trochę potrwa, zanim je się rozmiękczy na tyle, by mogły się przesunąć. Warto u takiego kota zrezygnować z suchej karmy, bo dodatkowo odwadnia kupę.

Nivalin czasem jest po prostu niepotrzebny, nie pisałam, że szkodzi. A bywa często ordynowany, bo kiedyś ordynowano go każdemu porażonemu zwierzakowi, nie ważne, z sensem, czy bez. Frajda nie dostawała, i to jej na dobre wyszło.

Najważniejszy i tak jest w tym wszystkim kumaty neurolog, który lubi swą robotę i ciągle się dokształca, a nie opiera o to, czego się 10 czy 20 lat temu na studiach wyuczył.

megan72

 
Posty: 3501
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Sob gru 05, 2020 9:45 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

Nie załatwiała sie od wczoraj gdzies od 18.00. A kiedy ostatnio, to nie wiem. Oczywiście, do tej pory załatwiała sie sama. Ale wcziraj jak do niej zajrzano to kawałek twardej kupy wystawał z odbytnicy. Maczkowa, nie wiesz czy w
Bydgoszczy jest jakiś zwierzęcy neurolog?

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob gru 05, 2020 9:46 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

Pewnie Fili wymaga porządnego zbadania i wyrobienia generalnie sposobu działania z nią, sprawdzenia, jak rzeczywiście funkcjonuje, ale dzisiaj trzeba po prostu działać na już wg stanu, jaki znany jest, dorażnie reagować, tak mi się wydaje przynajmniej... miała wczoraj rtg i na zdjęciu chyba wychodzą zastoje na długości układu pokarmowego, więc zakładam, że nie jest potężnie zatkana. Nie jest też możliwe, żeby nie robiła siku, nie przetrwałaby przecież. Stan pęcherza też trzeba zbadać z usg, zrobić jej pewnie badania krwi, moczu i wtedy wypracować metody działania.
Ale na ten moment podjęłabym działania tymczasowe, żeby dorażnie rozwiązać jakiś problem pt. w tym momencie, po odrobaczeniu nie załatwiła się jeszcze.
Oczywiście u różnych zwierzaków leki mogą działać różnie, zależnie od przyczyny jakiegoś stanu. Ja wiem, ze u mojego psa np steryd i milgamma za bardzo nie działały, Nivalin świetnie. A w sumie na temat skuteczności leku można imho wypowiadać się po jego podaniu, a nie wtedy, gdy sie go nie podało...

O neurologu, niestety nie wiem :(

A Hanig, wiesz, od kiedy jej się tak pogorszyło? chodzi o stan z poprzedniego filmu, a obecnego?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Sob gru 05, 2020 10:21 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

Powiedzmy, że ugryzienie bylo na początku listopada. Kotka przestała chodzić, ale następowało to stopniowo. Później tylko leżała i załatwiała sie pod siebie. Dostala odparzenia. Wzięli ją do domu. Pupę zaleczyli. Był taki weterynarz od zwierząt gospodarskich i dał małej jakieś zastrzyki. Nikt nie wie jakie. Stan zaczął sie trochę poprawiać. Pojechali jeszcze do weterynarza chyba do Sępólna Krajeńskiego i tu wiem, bo mam zapisane, wetka kazala podawac krople Meloven i tabletki Karsivan. Filmik byl gdzies z 12, 13 listopada. Później trochę się zaczęło kotu poprawiac, że nawet słabo, ale podobno chodził na poduszkach tylnych łap. I potem nastąpiło pogorszenie. Tyle wiem. Muszę zacząć od początku. Ale nie wiem, gdzie sie udać, bo juz sama mam doświadczenie , ze nieraz to jest porażka.

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob gru 05, 2020 10:38 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

I jeszcze na dodatek ma katar. :(

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob gru 05, 2020 10:48 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

Hanig, masz FB? Może dołączysz do suwaków i tam podpytasz? Może jest ktoś z Twoich okolic, i podpowie lekarza dla Fili, albo może będzie mógł poduczyć Cię odsikiwania, jeśli kocia nic sama nie robi, albo jedynie ulewa z pełnego pęcherza.

Na razie, jak pisze maczkowa, zajęłabym się tym, co najpilniejsze (kupa i siku), i rozglądałabym się za lekarzem, który ją pociągnie neurologicznie.

A czy to pogorszenie nie zbiegło się z odstawieniem leczenia przeciwzapalnego?

megan72

 
Posty: 3501
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Sob gru 05, 2020 10:59 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

Tak myślę. To było tylko jednorazowo. Ij. dołączę, ale najpierw muszę znowu jechac do weta na to odsikanie i odkupkanie.

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob gru 05, 2020 11:00 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

Poproś o wenflon na strzykawce - będziesz mogła w domu co i raz koci dawać parafinę z wodą w tyłek.

megan72

 
Posty: 3501
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Sob gru 05, 2020 11:09 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

Ok. Super. Dziękuję.

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob gru 05, 2020 11:18 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

Na 14.00 jedziemy tym razem do Lecznicy Wyżyny. Zobaczymy

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 88 gości