DT u Bastet ♥ Nowy Filmik ♥

[jolabuk5]

Bardzo elegancki kubraczek Ale lepiej bez niego!

[Bastet]

Trzymam kciuki za rekonwalescentkę i dziękuję za przepiękny kalendarz

Dziękuję bardzo. Cieszę się ogromnie, że kalendarz spełnił oczekiwania

Dzięki Gosieńko! A dla Ciebie wspaniałej środy jutro!

UWAGA !!!

ZDJĘCIA DRASTYCZNE DLA TYCH O MOCNYCH NERWACH - NA ŻYCZENIE GOSPODYNI WĄTKU USUNĘ .

ROZPOCZĘCIE ZABIEGU U POLI



USÓWANIE JAJOWODU I JAJNIKA PO UWCZESNYM PODWIĄZANIU





A TU MOMENT USÓWANIA OBU JAJNIKÓW, JAJOWODÓW I MACICY

Jejku! Ależ masz dokumentację! Niech będzie tutaj Moje nerwy nie jedno widziały
Jak Ci się udało to sfotografować? Bardzo to ciekawe, móc przyglądać się zabiegowi.

Ja się czuje Bastusia? Pozwalasz jej chodzic bez ubranka?
Głaski i drapanko za uszkiem dla dzielnej koteczki.
A Ty zostawisz tak sprawę czy jednak podziałasz?

Co do tej sprawy, to wczoraj wieczorem zadzwoniłam do naszej forumowej Blue, bo taka byłam wzburzona. Ale to, co usłyszałam sprawiło, że się uspokoiłam. Blue powiedziała, że w 95 procentach przypadków wszystko jest dobrze przy takiej sterylce. Że macica faktycznie się obkurcza, i że po kilku miesiącach rzeczywiście nie ma już żadnego niebezpieczeństwa ropomacicza ani w zasadzie niczego. Ale że mam obserwować Małą przez najbliższy czas - czy do rujki nie dojdzie (bo czasem funkcję jajników przejmują nadnercza). Także... uspokoiłam się. Mam nadzieję, że u Basti wszystko będzie dobrze. Zresztą - nie ma jak jej teraz poddawać ponownej narkozie, by nerki nie oberwały. W zasadzie nie ma co z tym już zrobić.

A co do samopoczucia Basti.... zobaczcie same... Ja nie mam siły na tę koteczkę.
JEDEN dzień po sterylce! Ale jak wsadzę ją w kaftanik, to będzie dwa razy gorzej, bo będzie tym razem wywijała się i robiła dzikie wygibasy, próbując się wydostać... A przy tym ile stresu.
Nic to. Jutro kontrola. Sprawdzimy, czy szwy trzymają się mocno. Oby!

[Ewa L.]

No rzeczywiście wariatka
Nasz ówczesny doktorek sam zaproponował czy nie chcę popatrzeć i porobić zdjęć zabiegowi.

[lucas 2014]

Trzymam kciuki za rekonwalescentkę i dziękuję za przepiękny kalendarz

Dziękuję bardzo. Cieszę się ogromnie, że kalendarz spełnił oczekiwania

Dzięki Gosieńko! A dla Ciebie wspaniałej środy jutro!

UWAGA !!!

ZDJĘCIA DRASTYCZNE DLA TYCH O MOCNYCH NERWACH - NA ŻYCZENIE GOSPODYNI WĄTKU USUNĘ .

ROZPOCZĘCIE ZABIEGU U POLI



USÓWANIE JAJOWODU I JAJNIKA PO UWCZESNYM PODWIĄZANIU





A TU MOMENT USÓWANIA OBU JAJNIKÓW, JAJOWODÓW I MACICY

Jejku! Ależ masz dokumentację! Niech będzie tutaj Moje nerwy nie jedno widziały
Jak Ci się udało to sfotografować? Bardzo to ciekawe, móc przyglądać się zabiegowi.

Ja się czuje Bastusia? Pozwalasz jej chodzic bez ubranka?
Głaski i drapanko za uszkiem dla dzielnej koteczki.
A Ty zostawisz tak sprawę czy jednak podziałasz?

Co do tej sprawy, to wczoraj wieczorem zadzwoniłam do naszej forumowej Blue, bo taka byłam wzburzona. Ale to, co usłyszałam sprawiło, że się uspokoiłam. Blue powiedziała, że w 95 procentach przypadków wszystko jest dobrze przy takiej sterylce. Że macica faktycznie się obkurcza, i że po kilku miesiącach rzeczywiście nie ma już żadnego niebezpieczeństwa ropomacicza ani w zasadzie niczego. Ale że mam obserwować Małą przez najbliższy czas - czy do rujki nie dojdzie (bo czasem funkcję jajników przejmują nadnercza). Także... uspokoiłam się. Mam nadzieję, że u Basti wszystko będzie dobrze. Zresztą - nie ma jak jej teraz poddawać ponownej narkozie, by nerki nie oberwały. W zasadzie nie ma co z tym już zrobić.

A co do samopoczucia Basti.... zobaczcie same... Ja nie mam siły na tę koteczkę.
JEDEN dzień po sterylce! Ale jak wsadzę ją w kaftanik, to będzie dwa razy gorzej, bo będzie tym razem wywijała się i robiła dzikie wygibasy, próbując się wydostać... A przy tym ile stresu.
Nic to. Jutro kontrola. Sprawdzimy, czy szwy trzymają się mocno. Oby!

Verrücktes Hühn

[jolabuk5]

Co chcecie, ładnie się bawi A nie zaczepia rezydentów?

[Ewa L.]

Co chcecie, ładnie się bawi A nie zaczepia rezydentów?

To ona jest rezydentką jak Tosia.

[jolabuk5]

Co chcecie, ładnie się bawi A nie zaczepia rezydentów?

To ona jest rezydentką jak Tosia.

Wiem, wiem. Powinnam napisać - pozostałych rezydentów. Przecież jest z nich najmłodsza.

[Ewa L.]

Co chcecie, ładnie się bawi A nie zaczepia rezydentów?

To ona jest rezydentką jak Tosia.

Wiem, wiem. Powinnam napisać - pozostałych rezydentów. Przecież jest z nich najmłodsza.

Troszkę się czepiłam szczegółów ale właśnie niechcący wzięłam udział w niezbyt miłej dyskusji na FB.

[jolabuk5]

Ale miałaś rację Ewuniu
Ja na szczęście prawie nie bywam na fb

[Bastet]

Co chcecie, ładnie się bawi A nie zaczepia rezydentów?

To ona jest rezydentką jak Tosia.

Wiem, wiem. Powinnam napisać - pozostałych rezydentów. Przecież jest z nich najmłodsza.

Troszkę się czepiłam szczegółów ale właśnie niechcący wzięłam udział w niezbyt miłej dyskusji na FB.

Nie, młodsza rezydentka nie śmie zaczepiać starszej Gdzieżby śmiała! Zaraz by łapą Tosiną przez łepetynę było : BĘC! Z Gackiem od mamy nawet czasem się pogonią, ale krótko. W sumie żałuję, że oddałam Grepsa. Tak fajnie się razem ganiali! Poza tym od czasu odejścia Matrixa tak mi brakuje kocurka.. Greps był super. No ale... Szkoda by było, by Panduś był sam w DS. Całe życie przed nimi. Niech razem im się dobrze żyje, jak już się zaprzyjaźnili...

[Ewa L.]

Ale miałaś rację Ewuniu
Ja na szczęście prawie nie bywam na fb

Ja bywam ze względu na Kotyliona i Przytul Kota. Udostępniam kociaki .

[jolabuk5]

Rozumiem. Jesteś kochana, Ewuniu

[SabaS]

Ale Bastusia szaleje Super koteczka

[Kot-tyna]

Przecież to istny żywioł! Oglądałam 3 razy.

[Bastet]

Przecież to istny żywioł! Oglądałam 3 razy.

Szczerze... chyba nie widziałam takiego szalonego kota..

A byłyśmy dzisiaj na kontroli. Na szczęście wszystko ok ze szwami. uff... niebywałe!