Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
maczkowa pisze:w przypadku kociego kataru najlepiej zrobić panel oddechowy w idexx, obejmuje chlamydię, herpes, kalici i mycoplasmę, wynik jest dośc szybko, wysyłają na bieżąco, czyli także cząstkowe wyniki, szybko można podjąc leczenie. Najlepiej zrobić w poniedziałek rano, tak by do 11.00 kurier zabrał przesyłkę. Kwestia jest ceny, niestety, nie jest najniższa, robiłam pod koniec ub roku chyba trochę ponad 300 zł, moze ponad 200 Mogę się mylić, bo dosc dużo badan takich panelowych robiłam i mogę merdać ceny między nimi, ale któras z tych raczej będzie
Spośród znanych genotypów A–G giardii jedynie A i B są patogenne zarówno dla ludzi jak i psów i kotów, dlatego w przypadku wykrycia giardii u zwierzęcia warto określić genotyp testem PCR.
Stomachari pisze:Pytanie, co i jak odkażałaś. Tylko podłogi? To za mało. Jak ja odkażałam łazienkę w trakcie leczenia kota z chlamydiami, to odkaziłam też ściany, szafki. Nie mówiąc już o miskach kota czy kocyku, który był prany z gotowaniem. Wszystko, z czym kot miał kontakt.
Stomachari pisze:Jeśli wyjdzie, że to szkodliwe lamblie, to ja bym walczyła. Dziś objawów nie ma, ale za jakiś czas mogą być. Lepiej kotu zaoszczędzić cierpienia potem.
Trochę inne podejście mam do glist. Ale lambsą dość agresywne.
alinkaka pisze:Odkażałam wszystko co sie da i z czym koty miały styczność łącznie z ich zabawkami i to kilkakrotnie.Kuweta zawsze po kupie dezynfekowana nawet przed wykryciem robali i teraz ,miseczki myte zawsze po jedzeniu.Na razie tylko stwierdzili lamblie a chlamydia to moje podejrzenie i okulistki u której byłam z przypadku .U Garncarza w przychodni wykluczyli chlamydie ale sama już nie jestem tego pewna skoro te zapalenie tak ciężko się leczy.Badanie było tylko fizyczne bez wymazów i innych takich.
Mop wytwarza parę 120 stopni i paruję a nie kropie wodą. Używam do odkażania środka na bazie spirytusu
alinkaka pisze:A co to znaczy szkodliwa i agresywna lamblia ?No własnie każdy ma inne podejście do tego .Jedni piszą zwalczać ,bo to zabija kota i ciebie , inni daj spokój ,bo nie ma objawów i więcej zrobisz szkody niż pożytku.Nawet sami weci nie sa zgodni co do postępowania , leczenia a nawet wykrywania. Nie ma konkretnej odpowiedzi i diagnozy, której można sie trzymać i to mnie wnerwia. Kociaki naprawdę już duzo przeszły a maja dopiero 5/6 miesięcy i brały już tyle leków ,boje sie aby nie podać o jednego za dużo.
mziel52 pisze:Może sprawdź, jaki typ mają Twoje koty. Z Wikipedii:Spośród znanych genotypów A–G giardii jedynie A i B są patogenne zarówno dla ludzi jak i psów i kotów, dlatego w przypadku wykrycia giardii u zwierzęcia warto określić genotyp testem PCR.
Tymi nieszkodliwymi nie ma co się zajmować.
Stomachari pisze:Chyba że lamblie przeniesione z kotów masz teraz w całym swoim otoczeniu (o to naprawdę nietrudno) i z powrotem je przeniosłaś na koty. Które to koty nie zaraziłyby się, gdyby były silne a nie wymęczone chorobami i leczeniem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, zuza i 35 gości