kwiryna pisze:Dziwię się, że od razu nie dostała Convenii

. ieobslugiwalny kot, a antybiotyk przecież musi być zawsze tyle samo i o tej samej porze. No nie rozumiem.
Jakbyś chciała to mi jeszcze bunondol po Kurkowym zabiegu został, tylko nie wiem ile to może leżeć, czy nie zepsuł się już.
Zdziwień jest ogrom, a wkurw na stomatologa (dr nauk) mi jeszcze nie przeszedł choć zmalał. Może dlatego, że już kolta zaopiekowana. Ja jestem wykończona fizycznie, na rękach mam odciski od noszenia transportera i boli mnie wszystko, a zwłaszcza kręgosłup. Dodatkowo w pracy dwie osoby pozytywne, na szczęscie nie z mojej rotacji, ale efekt jest taki, że w mocno okrojonym składzie obstawiamy dyżury w ośrodku i nie mam pracy zdalnej.
Jak znajdę chwilę to opiszę poczynania pana dr nauk weterynaryjnych.
Teraz najwazniejsze info - mała zjadła 95% porcji musu i albo prawie całą, albo cała porcje przeciwbólowego, więć po pierwsze zjadła, a po drugie jest szansa, ze jesć będzie i nie trzeba będzie jutro iść do wet tylko dopiero za tydzień, na kontrolę.
kwiryna - ja jej nie podam nic do pyska, musiałabym ją łapać. Mogę podejść najbliżej na metr.