Czitusia,Cosia,Bratu,Mami. Pasio odszedł za Tęczowy Most...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 20, 2020 13:42 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

czitka pisze:Tak se przyszła jak do siebie, zjadła i myk do Pasiowego legowiska pod kominkiem...nawet nie zapytała, nie przeprosiła, nie poprosiła, tylko hop i teraz ja :evil:
Obrazek
A Pasiu jest zachwycony, różne figury robi wokół Mami i pokazuje Bratu, że ...zobacz, zobacz, odstąpiłem moje miejsce, bo ją kocham bardziej niż ty :201461
Obrazek
Bratu obserwuje całą tę scenę z góry i nie bardzo wie co ma myśleć :roll:
Obrazek
Ja już tam nie wchodzę, wycofałam się do drugiego pokoju, odeśpię chyba nocne wokalizy Czitusi.
Pasio wczoraj wieczorem miał piękny cukier 203, najniższy z wieczornych notowań, ale rano się popsuło :( . Zimno jest.
Chikita, dołożę kominek... :smokin:
O, edit:
Obrazek
No dobrze, idź do Bratu, powiedz mu, że też go kocham i nie leż na podłodze, bo tu twardo, ja sobie sama dam radę :P
Obrazek
Bratu, wróciłem, śpij, ja popilnuję czy Mami nie jest za gorąco i czy może spokojnie spać .Będę czuwać. :201461

Cudowna historyjka :1luvu: :1luvu: :1luvu: Brawo Mama, Brawo Paś i Bratu! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70047
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź


Post » Pt lis 20, 2020 14:40 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

No jak jest niski, to potem dla rownowagi czasem odbija w druga strone. Przy takich okolicach 200 to juz bym nieco dawke zmniejszyl tak do 0,8 powiedzmy. Albo i do polowy standardowej.

A Mami po prostu postanowiła tu przezimować. Przy kominku milej przecież, a i miska pełna i w ogóle.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 20, 2020 15:46 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

Tak, postanowiła. Znowu przyszła i znowu tam się wpakowała :evil: .
Na poniedziałek zamówiłam tonę klocków liściastych do podgrzewania mieszkania kominkiem, drzewo w tym roku miałam poza zasięgiem finansowym. To raptem 100 paczek po 10 kilo, starczy na 3 miesiące.
Ciekawe kto to wrzuci do piwnicy, pewnie ja :roll: .
No ale co, przyjdzie Mami a tu zimno. No nie mogę jej w trąbę robić, Pasio mi nie wybaczy.
Zobaczcie, jak jej zimno, chce być jak najbliżej!
Obrazek
I tak dobrze, że listopad w miarę ciepły. Jeszcze tylko trzy miesiące, marzec to wiosna :201413
Damy radę!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19242
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt lis 20, 2020 16:01 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

czitka pisze:Tak, postanowiła. Znowu przyszła i znowu tam się wpakowała :evil: .
Na poniedziałek zamówiłam tonę klocków liściastych do podgrzewania mieszkania kominkiem, drzewo w tym roku miałam poza zasięgiem finansowym. To raptem 100 paczek po 10 kilo, starczy na 3 miesiące.
Ciekawe kto to wrzuci do piwnicy, pewnie ja :roll: .
No ale co, przyjdzie Mami a tu zimno. No nie mogę jej w trąbę robić, Pasio mi nie wybaczy.
Zobaczcie, jak jej zimno, chce być jak najbliżej!
Obrazek
I tak dobrze, że listopad w miarę ciepły. Jeszcze tylko trzy miesiące, marzec to wiosna :201413
Damy radę!

Mami się grzeje, a Bratu leży sobie na posłanku - pewnie ono jeszcze pachnie Mamą :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70047
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 20, 2020 16:05 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

[quote="Lifter"]No jak jest niski, to potem dla rownowagi czasem odbija w druga strone. Przy takich okolicach 200 to juz bym nieco dawke zmniejszyl tak do 0,8 powiedzmy. [/quot
Przepraszam bardzo, ale 200 to wciąż jest wysoki cukier. Poniżej progu nerkowego, ale wciąż wysoki. Rano Pasiowi nie odbiło, tylko pewnie zjadł coś, czego nie powinien.

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt lis 20, 2020 16:14 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

czitka pisze:Tak, postanowiła. Znowu przyszła i znowu tam się wpakowała :evil: .
Na poniedziałek zamówiłam tonę klocków liściastych do podgrzewania mieszkania kominkiem, drzewo w tym roku miałam poza zasięgiem finansowym. To raptem 100 paczek po 10 kilo, starczy na 3 miesiące.
Ciekawe kto to wrzuci do piwnicy, pewnie ja :roll: .
No ale co, przyjdzie Mami a tu zimno. No nie mogę jej w trąbę robić, Pasio mi nie wybaczy.
Zobaczcie, jak jej zimno, chce być jak najbliżej!
Obrazek
I tak dobrze, że listopad w miarę ciepły. Jeszcze tylko trzy miesiące, marzec to wiosna :201413
Damy radę!

Gdzie się wpakowała ? Bo ja widzę w legowisku Pasia, a Mama biedna bez legowiska :placz:

Halo ! Robię zrzutkę na łoże dla Mamy !
Czitka zmierz ją tam z każdej strony abym trafiła w rozmiar.

Chikita

 
Posty: 7657
Od: Śro cze 28, 2017 18:05

Post » Pt lis 20, 2020 16:17 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

Aż się boję pomiaru wieczornego, ale nic to, zobaczymy.
A tymczasem....
Obrazek
Chikita, zrzutka niepotrzebna, dali radę :ryk: A poza wszystkim Mama jest niezmierzalna. I ten ogon :roll:
Jolu, to Pasio :1luvu: , Bratu na fotelu, on już nie ma nadziei, wybrała Pasia :mrgreen: .
Ostatnio edytowano Pt lis 20, 2020 16:21 przez czitka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19242
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt lis 20, 2020 16:19 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

czitka pisze:Aż się boję pomiaru wieczornego, ale nic to, zobaczymy.
A tymczasem....
Obrazek
Jolu, to Pasio :1luvu: , Bratu na fotelu, on już nie ma nadziei, wybrała Pasia :mrgreen: .

Cudowne! A mnie zmyliło coś białego pod brodą Pasia :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70047
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 20, 2020 16:21 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

Sihaja pisze:Przepraszam bardzo, ale 200 to wciąż jest wysoki cukier. Poniżej progu nerkowego, ale wciąż wysoki. Rano Pasiowi nie odbiło, tylko pewnie zjadł coś, czego nie powinien.


"Niski" w znaczeniu "w porownaniu z typowymi wynikami Pasia", ktory raczej zwykle ma cukier na drugim koncu tej 200-stki albo i wyzszy a nie ze po prostu "niski".
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 20, 2020 16:25 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

Lifter pisze:
Sihaja pisze:Przepraszam bardzo, ale 200 to wciąż jest wysoki cukier. Poniżej progu nerkowego, ale wciąż wysoki. Rano Pasiowi nie odbiło, tylko pewnie zjadł coś, czego nie powinien.


"Niski" w znaczeniu "w porownaniu z typowymi wynikami Pasia", ktory raczej zwykle ma cukier na drugim koncu tej 200-stki albo i wyzszy a nie ze po prostu "niski".

Jeżeli Pasio ma typowe wyniki wyższe, to skąd pomysł aby obniżyć dawkę?

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt lis 20, 2020 16:28 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

Cudowne te koty...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88344
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt lis 20, 2020 16:48 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

Sihaja pisze:
Lifter pisze:
Sihaja pisze:Przepraszam bardzo, ale 200 to wciąż jest wysoki cukier. Poniżej progu nerkowego, ale wciąż wysoki. Rano Pasiowi nie odbiło, tylko pewnie zjadł coś, czego nie powinien.


"Niski" w znaczeniu "w porownaniu z typowymi wynikami Pasia", ktory raczej zwykle ma cukier na drugim koncu tej 200-stki albo i wyzszy a nie ze po prostu "niski".

Jeżeli Pasio ma typowe wyniki wyższe, to skąd pomysł aby obniżyć dawkę?


Przy poziomie 200 standardowa dawka moze okazac sie zbyt silna - i co wtedy? U Mopika wiedzialem, ze insulina zbija mu ok. 150 jednostek z porannego badania (zwkle 320-350) przy +6, wiec jak mial cukier na granicy 200 to troszke mu ja redukowalem, bojac sie by nie wspadl w spiaczke pod moja nieobecnosc. To chyba oczywister, ze z dwoja zlego wolalem by ew. mial ciut wyzszy cukier niz zwykle niz ryzykowac spiaczke.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 20, 2020 16:52 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

No cóż. Wyszedłeś kiedyś na dobry wskaxnik cukru na dłużej?

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt lis 20, 2020 16:58 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

Czitka ile to lat już minęło odkąd Mama przyszła ?
Zróbmy bilans. Dodać drugie tyle i może da się pogłaskać ?

Chikita

 
Posty: 7657
Od: Śro cze 28, 2017 18:05

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Murfel, nfd, Paula05 i 54 gości

cron