Utrata wzroku, objawy neuro- GUZ moja Mia [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 19, 2020 1:31 Re: POMOCY- co dolega Mii??!! - wyniki testow

pibon pisze:Czy wystarczy jak pobiore na wacik wydzieline z uszka i powioze do lecznicy?

Raczej odrzucą. Wymazy robi się wymazówką, a na niektóre posiewy potrzebna jest wymazówka z podłożem. Poza tym na waciku będą jakieś zarazki, więc w hodowli może wyrosnąć coś innego, niż Mia ma w uszach.
Ale gdyby wet dał Ci odpowiednią wymazówkę, to wtedy pewnie możesz ominąć wożenie kotki do gabinetu i pobrać materiał w domu.
Tylko szkoda, że nikt tych uszu solidnie w środku nie obejrzy... To znaczy ja wiem, że ostatnio wet je oglądał, ale skoro nie zaniepokoił go brzydki zapach z wnętrza, to jakoś mam do niego umiarkowane zaufanie. A jeśli doszło do zapalenia ucha środkowego w wyniku zapalenia ucha zewnętrznego, to trzeba się przyjrzeć błonie bębenkowej. Chociaż to już moje daleko idące wnioski, może za daleko.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10972
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw lis 19, 2020 1:50 Re: POMOCY- co dolega Mii??!! - wyniki testow str. 19

Powinno się pobierać wymaz kiedy nie działa środek antybakteryjny, ale ja bym wymaz jednak zrobiła, bo wygląda na to, że coś tam hula w najlepsze i środek na to coś nie działa. Już Ci wcześniej pisałam - zrób 2 oddzielne wymazy, jeden na posiew, drugi na preparat (to jest jedno badanie, tak się pobiera, przynajmniej u nas. Rutynowo preparat ogląda się pod mikroskopem, po wybarwieniu, różnicującemu bakterie na Gram-dodatnie i Gram-ujemne (grzyby drożdżopodobne też się wybarwiają G+). Ale ja bym jeszcze poprosiła, żeby w laboratorium ktoś zrobił preparat bezpośredni (niebarwiony) i go obejrzał, może zobaczy coś diagnostycznego.
Wyniki wyglądają bardzo dobrze, tylko te nerkowe się pogorszyły, ale nie na tyle, zeby kotka miała się źle czuć. Ja też bym podejrzewała, ze uszy są powodem złego samopoczucia, dokladnie tak, jak piszesz.
Tak, trzeba mieć jalową wymazówkę - jedna może być z tzw. podłożem transportowym, druga bez podłoża (ta na preparat), ale mogą być też 2 bez podłoża.
Jeśli wydzieliny jest bardzo dużo i możesz uzyskać jakiś kawałek, to też można go wrzucić do podłoża transportowego (wymazówką) oraz do pojemnika wymazówki bez podłoża (też przy pomocy wymazówki).
Wymazówki dostaniesz w laboratorium, mozesz też spróbować kupić w aptece, ale nie wiem, czy mają, szczegolnie te z podłożem. Też bym spróbowała sama pobrać wymaz, zeby Mii nie stresować. Ewentualnie poproś w laboratorium, zeby Ci powiedzieli, jak to pobrać. Możesz też poszukać w sieci filmiku ze sposobem pobierania wymazu. Pamietaj, zeby po otwarciu wymazówki dotykać wacikiem (i pręcikiem, na którym jest umocowana) tylko do miejsca, z którego bierzesz wymaz. Wymazówkę trzyma się tylko za korek. I dość szybko zamyka.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70143
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 19, 2020 20:25 Re: POMOCY- co dolega Mii??!! - wyniki testow str. 19

Dziekuje za opis Jolu. 2 wymazy to znaczy dwie probki? Czyli potrzebne dwa pudeleczka? Tutaj nie sprzedaja takich rzeczy, tylko sie dostaje ze skierowaniem.
Chyba musze jednak z nia podjechac do weta na pobranie tego i moze przy okazji zastrzyk B12?
Czy te wyniki nerkowe, ktore ona ma kwalifikuja juz do kroplowek podskornych?
Wet rekomendowal suche i podskorne, ale ona je samo mokre (z dodawana woda), dopajam ja kiedy moga, a i sama duzo pije.

Rozmawialam dzis z wetem specjalizujacym sie w homeopatyce. Mam sie zapoznac z informacjami zanim moge ja zapisac.
Wynikow tokso wciaz nie ma! :(
Fredziu, Fredziulku
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5031
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Czw lis 19, 2020 21:59 Re: POMOCY- co dolega Mii??!! - wyniki testow str. 19

A w sklepach internetowych w tym zoologicznych? (i potem odbiór osobisty, żeby było szybciej)
Przykładowe wyniki, może łatwiej będzie szukać, jak już będą konkretne nazwy:
https://ezoo.pl/pl/p/WYMAZOWKA-W-PROBOW ... yka-/20077
https://www.dezynfekcja24.com/product-p ... 1-szt.html
https://allegro.pl/listing?string=pa%C5 ... 06&order=p

Przecież to jakiś absurd, żeby nie można było nabyć patyka ze sterylnym wacikiem.

Jedna weterynarz kiedyś powiedziała, że nie widzi różnicy w długości życia kotów kroplówkowanych kilka razy w tygodniu przy chorobie nerek od tych niekroplówkowanych, zapewne dlatego, że stres związany z kroplówkami niweczy korzyści osiągnięte płynoterapią. I że swojego kota nie zamierza męczyć w związku z tym, jeśli kiedyś zachoruje.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10972
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt lis 20, 2020 0:44 Re: POMOCY- co dolega Mii??!! - wyniki testow str. 19

Mnie się też wydaje, że na kroplówki jeszcze za wcześnie. Ale pojedyncza, jak już będziesz u weta, pewnie nie zaszkodzi.
Ja bym mimo wszystko spróbowała pobrać ten wymaz samodzielnie w domu, żeby Mii nie stresować. Poza tym u weta znowu będą Cię przekonywali, że trzeba zrobić przerwę w leczeniu, a to nie jest prawda.
Tak, potrzebne 2 pudełeczka, czy raczej 2 probówki, bo to są takie probóweczki zamknięte korkiem, do którego wewnątrz probówki przymocowana jest pałeczka z wacikiem. Jedna probówka z podłożem, druga bez.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70143
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 20, 2020 1:28 Re: POMOCY- co dolega Mii??!! - wyniki testow str. 19

Dziekuje, jutro jeszcze spytam w innej aptece.
Uff, ulzylo mi ze takie jest Wasze zdanie odnosnie tych podskornych kroplowek. Robilismy je Bobiemu i to bylo bardzo stresujace dla kotka i dla nas. Sama bardzo boje sie igiel i bardzo cierpie gdy widze ze kot sie meczy i stresuje podczas tych czynnosci.
Wlasnie jestem w trakcie ustalania wizyty z wetem holistycznym, specjalista w leczeniu homeopatycznym. Widze, ze konwencjonalna medycyna tutaj to co - wezmie ciezkie pieniadze za diagnostyke i zostawie Cie potem z chorym kotem bez leczenia. To juz sie kolejny raz zdarza. Mam nadzieje, ze nie bedziemy musialy za dlugo czekac. Wizyta w miescie odleglym o jakies 50 min wiec stresujace, ale co zrobic. Dam jej kropelke Bacha na glowke (czytalam, ze na glowke to dziala u niektorych kotkow), do transporterka i trzeba jechac, bo tu widze, ze nie ma na co czekac. Od zwyklego weta niczego sie nie doczekamy :cry:
Jesli kupie jutro te probowki, to ile czasu trwa hodowanie tych bakterii? I czy starac sie pobrac probke tak bardziej z glebi ucha czy po prostu gdzie wiecej wydzieliny na malzowinie?


edit: No absurd. Chcialam raz kupic igielki, czasem sie przyda miec w domu - absolutnie nie chcieli mi sprzedac bez recepty. Patrzyli na mnie jak na narkomanke. Tak samo przedwczoraj chcialam kupic pojemniczek na mocz w aptece - nie maja!
Moze wiecie jak one sie nazywaja po angielsku te probowki z podlozem i bez podloza?

edit: "zrób 2 oddzielne wymazy, jeden na posiew, drugi na preparat " - test sie nazywa culture & sensitivity ear swab test. Ale nie jestem pewna, czy to obejmuje posiew i preparat?
Ostatnio edytowano Pt lis 20, 2020 2:41 przez pibon, łącznie edytowano 1 raz
Fredziu, Fredziulku
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5031
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Pt lis 20, 2020 2:40 Re: POMOCY- co dolega Mii??!! - wyniki testow str. 19

Nie wiem, a w internetowym słowniku nie będzie? O, jeszcze można poszukać jakichś artykułów po angielsku z mikrobiologii, o technice pobierania wymazów, na pewno będą tam używali słowa wymazówka :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70143
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 20, 2020 2:51 Re: POMOCY- co dolega Mii??!! - wyniki testow str. 19

Też nie wiem, to zależy od laboratorium. Test dotyczy raczej hodowli (culture) i antybiogramu. A czy laboratorium robi preparat - nie wiem. Powinno, ale mogą nie robić.
Skąd pobrać? Też nie wiem, ale chyba zależy od wydzieliny. Jeśli jest wilgotna, rzadka, można pobrać tam, gdzie jest jej dużo. Jeśli sucha, zaschnięta, to bakterie mogą być obumarłe, wtedy sięgnęłabym głębiej, żeby wydzielina była świeża. Jesli nie jesteś pewna, lepiej sięgnąć trochę głębiej. Zresztą materiał z wierzchu może być czymś dodatkowo zakażony.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70143
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 20, 2020 2:57 Re: POMOCY- co dolega Mii??!! - wyniki testow str. 19

Wiesz, generalnie preparaty robi się z takich materiałów, jak np. plwocina, a nie robi się z moczu. Z wymazów rutynowo też często nie robią, ale chyba można poprosić, żeby zrobili?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70143
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 20, 2020 12:08 Re: POMOCY- co dolega Mii??!! - wyniki testow str. 19

Poprosze zeby zrobili, tylko oby mnie zrozumieli, bo rozmawia sie z techniczkami a one nie znaja sie czesto na sprawach, ktorych rutynowo nie wykonuje sie w tej lecznicy. Jednak mam zamiar dzisiaj podjechac z nia jeszcze do weta zeby pobrali sami ten wymaz, dali jej moze zastrzyk z B12 i moze nawet wlasnie skoro juz bedziemy to podskorna kroplowke?
Ona jest taka biedna, budzi mnie kilka razy w nocy zalosnymi stekaniami/jekami a potem pije wode. Nie wskakuje nigdzie. Cos jest przeciez na rzeczy i trzeba uszka zbadac.
Zastanawiam sie, moze oni w tej lecznicy nie maja aparatu do zbadania uszek i tylko patrza golym okiem? Niestety sprawdzalam, nie ma wetow laryngologow.
Jak mozna jeszcze te uszka dokladnie sprawdzic procz wymazu? Jak sie nazywa urzadzenie do zbadania ucha? Czytalam w linkach ktore podalyscie wyzej ze blona bebenkowa moze peknac, potem moze sie zagoic i nic nie widac, ale bakterie juz do wnetrza wniknely. Moze tak byc u niej?
Fredziu, Fredziulku
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5031
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Pt lis 20, 2020 13:56 Re: POMOCY- co dolega Mii??!! - wyniki testow str. 19

Nie wiem, nie znam się tak "lekarsko" na uszkach. Ale myślę, że jeśli ona słyszy, to błona nie pękła :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70143
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 20, 2020 14:01 Re: POMOCY- co dolega Mii??!! - wyniki testow str. 19

pibon pisze: Jak sie nazywa urzadzenie do zbadania ucha?


To jest otoskop.

Niestety, w uszkach może się wiele dziać.
Mogą być polipy, może rozwijać się nowotwór :(
Obrazek

andorka

 
Posty: 13771
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pt lis 20, 2020 14:29 Re: POMOCY- co dolega Mii??!! - wyniki testow str. 19

Przewód słuchowy kota załamuje się pod pewnym kątem, jest inny niż u ludzi. Bez otoskopu nie ma szansy zobaczyć błony bębenkowej.
W Polsce wet laryngolog używa nawet endoskopu, aczkolwiek chyba u zwierząt zsedowanych.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10972
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt lis 20, 2020 14:33 Re: POMOCY- co dolega Mii??!! - wyniki testow str. 19

Zaraz musze z ow dzwonic i spytac czy maja otoskop. Te kobiety mnie juz tam nienawidza chyba.
czy maja otoskop. Czytam o zapaleniu i infekcjach uszu i u niej te uszka nie sa ani gorace, ani czerwone czy podraznione, mozna je dotykac. Ale potrzasa czasem lepkiem. Wiec mysle ze ogladajac tylko ucho zewnetrzne nic sie nie zobaczy.
Czy jest send robic rtg glowy?
Wiem ze moga byc rozne rzeczy, nawet tfu nowotwor ktory zazwyczaj w wynikach krwi jakos sie nie manifestuje specjalnie.
Co zrobic?
Fredziu, Fredziulku
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5031
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Pt lis 20, 2020 14:47 Re: POMOCY- co dolega Mii??!! - wyniki testow str. 19

Moim zdaniem RTG głowy nie ma sensu. Nie będzie widać większości możliwych przyczyn.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10972
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Wix101 i 206 gości