pibon pisze:Czy wystarczy jak pobiore na wacik wydzieline z uszka i powioze do lecznicy?
Raczej odrzucą. Wymazy robi się wymazówką, a na niektóre posiewy potrzebna jest wymazówka z podłożem. Poza tym na waciku będą jakieś zarazki, więc w hodowli może wyrosnąć coś innego, niż Mia ma w uszach.
Ale gdyby wet dał Ci odpowiednią wymazówkę, to wtedy pewnie możesz ominąć wożenie kotki do gabinetu i pobrać materiał w domu.
Tylko szkoda, że nikt tych uszu solidnie w środku nie obejrzy... To znaczy ja wiem, że ostatnio wet je oglądał, ale skoro nie zaniepokoił go brzydki zapach z wnętrza, to jakoś mam do niego umiarkowane zaufanie. A jeśli doszło do zapalenia ucha środkowego w wyniku zapalenia ucha zewnętrznego, to trzeba się przyjrzeć błonie bębenkowej. Chociaż to już moje daleko idące wnioski, może za daleko.