Urwisek Boryś i Knedliczek , Fiszka (*) 4 lata bez Ciebie :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 17, 2020 21:40 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Koniecznie sprawdziłabym jej z krwi czy nie doplątała jej się toksoplazmoza - już o tym pisałam wyżej, ona może dodatkowo także zaatakować szpik, bardzo lubi sytuacje zaburzeń odporności a kotka dostaje surowe mięso. Na toksoplazmozę mało co działa - trzeba podać konkretny antybiotyk a jego zwykle nie podaje się przypadkowo - jako lek pierwszego rzutu.
Kotka ma za dobre wyniki krwi, usg i RTG by aż tak źle się czuć z powodu samego FeLV na tym etapie (oczywiście, to teoria, w praktyce różnie bywa, ale tak czy owak szukałabym dalej). Tym bardziej ze póki co nawet nie ma potwierdzenia że ono jest. Białaczka mogła też wyjść przy okazji i nie mieć związku z tym co się dzieje.
Dlatego ja bym się pokusiła o wykluczenie tokso.
Żeby to mieć odfajkowane.

Upewniłabym się też czy dostaje teraz doksycyklinę - jeśli nie to pomarudziłabym żeby dostawała - żeby odfajkować hemobartonelozę i jej koleżanki.
No chyba że toksoplazmoza wyjdzie, wtedy trzeba przejść na klindamycynę np.

Jak wyglądały nerki w badaniu usg?
Bo chodzenie z takim podkulonym zadkiem to czasem objaw ostrego zapalenia nerek, a czasem objaw bólowy kości.
Masz możliwość nagrać gdy ona idzie?

Ona miała badany mocz? Coś pisałaś że brala antybiotyk na pęcherz. Jak była stwierdzona infekcja pęcherza?

Blue

 
Posty: 23950
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto lis 17, 2020 21:48 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Blue pisze:Koniecznie sprawdziłabym jej z krwi czy nie doplątała jej się toksoplazmoza - już o tym pisałam wyżej, ona może dodatkowo także zaatakować szpik, bardzo lubi sytuacje zaburzeń odporności a kotka dostaje surowe mięso. Na toksoplazmozę mało co działa - trzeba podać konkretny antybiotyk a jego zwykle nie podaje się przypadkowo - jako lek pierwszego rzutu.
Kotka ma za dobre wyniki krwi, usg i RTG by aż tak źle się czuć z powodu samego FeLV na tym etapie (oczywiście, to teoria, w praktyce różnie bywa, ale tak czy owak szukałabym dalej). Tym bardziej ze póki co nawet nie ma potwierdzenia że ono jest. Białaczka mogła też wyjść przy okazji i nie mieć związku z tym co się dzieje.
Dlatego ja bym się pokusiła o wykluczenie tokso.
Żeby to mieć odfajkowane.

Upewniłabym się też czy dostaje teraz doksycyklinę - jeśli nie to pomarudziłabym żeby dostawała - żeby odfajkować hemobartonelozę i jej koleżanki.
No chyba że toksoplazmoza wyjdzie, wtedy trzeba przejść na klindamycynę np.

Jak wyglądały nerki w badaniu usg?
Bo chodzenie z takim podkulonym zadkiem to czasem objaw ostrego zapalenia nerek, a czasem objaw bólowy kości.
Masz możliwość nagrać gdy ona idzie?

Ona miała badany mocz? Coś pisałaś że brala antybiotyk na pęcherz. Jak była stwierdzona infekcja pęcherza?


Nerki ok. Na USG było widać coś na kształt kryształków w pecherzuu i badanie moczu lekko odbiegało od normy stąd ten antybiotyk.
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 1011
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Wto lis 17, 2020 22:16 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Talka, a spróbuj zadzwonić do weta, u którego ją leczysz i poproś o wysłane na maila całej historii choroby, tam będzie, jakie leki miała podane. Coś wymyśl..nie wiem, ze ktoś ją bierze, zeby na bieżąco leczyć, bo Wy teraz nie możecie i musi być ta historia leczenia- zeby w miarę szybko Ci dali
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Śro lis 18, 2020 3:11 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Tak, spróbuj, Blue będzie łatwiej. Bardzo się cieszę, że zechciała zajrzeć! :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70198
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 18, 2020 9:40 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Jeśli kotka w miarę chce / może jeść papki, to może można byłoby spróbować dać jej puszkę Royal Canin Recovery albo puszkę Hills a/d. To są wysokokaloryczne i lekkostrawne karmy o konsystencji musu, nawet strzykawką do pysia można podać (ewentualnie z trochę wody). To powinno być do kupienia u weterynarza, przez internet też można, np. tu:
https://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_d ... ive/595490
https://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_d ... ery/701579

Oczywiście lepiej żeby się ktoś mądrzejszy wypowiedział czy kotka to może dostać, ale nie wydaje mi się żeby nie....

Ewentualnie - jeśli pije, to są też podobne rzeczy w płynie (też do dostania w lecznicach; też można podać strzykawką do pysia)
https://www.kuchniapupila.pl/pies/karmy ... 1157710277
(też lepiej żeby ktoś powiedział czy może).

Płynu nie stosowałam, puszki są uważane za dość smaczne.

Ewentualnie gerberki czysty indyk i czysty kurczak.

Wielkie kciuki za Was!
Kicia ? - 09'96 ['] Czarnulka 1.06.97 - 24.12.08 ['] Myszka 26.05.96 - 4.06.11 ['] Mrówcia 05/06'13-13.03.16 ['] Szarusia Agatka ? - 7.02.18 ['] Kicia Liza 04/05'2000 - 29.05.18 ['] Pusia ~'2006/2007? -11.10.22 ['] Bercia ~11'2013 - 25.01.25 ['] Chudzina Mechatka ~2016 - 15.02.2025 ['] Misiu ~05'2012 - 9.06.2025
Taki mały kot; taki wielki brak......

włóczka

 
Posty: 1458
Od: Sob kwi 25, 2009 16:43
Lokalizacja: miasto prządek / miasto zalewajki ;-)

Post » Śro lis 18, 2020 9:45 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Dziękuję za wszelkie rady. Na noc zrobiłam jej mus z kurczaka i wątróbki ( zblendowwne) zjadła cały talerzyk..

Poprosiłam o dokumentację medyczną . Mają mi przesłać na maila...

Dziewczyny czy jest szansa ja uratować? :(
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 1011
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Śro lis 18, 2020 9:49 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Jest. Trzeba w to wierzyć i nie załamywać się. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70198
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 18, 2020 10:37 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Mam historię tych wizyt. Mogłabym je przesłać na maila?
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 1011
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Śro lis 18, 2020 10:41 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Talka pisze:Na noc zrobiłam jej mus z kurczaka i wątróbki ( zblendowwne) zjadła cały talerzyk..

Super :ok: To chyba więc nie brak apetytu, ale problem z jedzeniem.
Nie zwalałabym wszystkiego na białaczkę. I jak zwykle, problem jest z właściwą diagnozą. Dobrze, że kotka je, naprawdę. Próbuj jakieś pasztety rozwodnić nieco, zrób papkę. Oczywiście nie można odpuścić i kotkę trzeba zdiagnozować.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56228
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lis 18, 2020 11:00 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Jak je to bardzo dobrze, wychodziłoby że chce a coś jej przeszkadza. To dużo lepiej niż jakby nie chciała.

Skojarzyło mi się z caliciwirozą - problem z jedzeniem (nadżerki gdzieś), bolące kości?..........
Tak swoją drogą - na pewno nie zaszkodzi a może pomóc, cokolwiek by nie było - zapewnij jej może jakieś ciepłe miejsce typu przy grzejniku, albo termoforek, butelka z ciepłą wodą owinięta czymś... Jak nie będzie chciała to nie będzie korzystać, ale może...

[miałam kiedyś koteczkę - białaczkową zresztą, ale to bez związku tutaj - jako kociak miała kalici właśnie. Siedziała w izolacji w kuchni, na noc zostawiałam jej gar krupniku i się przy nim grzała..... ]
Kicia ? - 09'96 ['] Czarnulka 1.06.97 - 24.12.08 ['] Myszka 26.05.96 - 4.06.11 ['] Mrówcia 05/06'13-13.03.16 ['] Szarusia Agatka ? - 7.02.18 ['] Kicia Liza 04/05'2000 - 29.05.18 ['] Pusia ~'2006/2007? -11.10.22 ['] Bercia ~11'2013 - 25.01.25 ['] Chudzina Mechatka ~2016 - 15.02.2025 ['] Misiu ~05'2012 - 9.06.2025
Taki mały kot; taki wielki brak......

włóczka

 
Posty: 1458
Od: Sob kwi 25, 2009 16:43
Lokalizacja: miasto prządek / miasto zalewajki ;-)

Post » Śro lis 18, 2020 11:03 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Zadzwoniłam do fundacji czy by mi jej ktoś nie zabrał na badania. Usłyszałam że oni koty z białaczka usypiają
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 1011
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Śro lis 18, 2020 11:13 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Nie no, co to za fundacja? Mieliśmy w Kłębku koty białaczkowe, żyły sobie spokojnie, tylko z adopcją były problemy.
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11958
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 18, 2020 11:16 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Jarka pisze:Nie no, co to za fundacja? Mieliśmy w Kłębku koty białaczkowe, żyły sobie spokojnie, tylko z adopcją były problemy.


Zwierzęca Arkadia. Ona mi powiedziała, że jak kotka odmawiw jedzenia to jest bardzo źle i mam jej oszczędzić cierpienia. Ale ona ma krew jak zdrowy Kot, USG bez zmian, nawet węzły chłonne nie powiekesone... Siedzę zamknięta w tym domu i płacze całymi dniami bo telefonicznie wszyscy odmawiają. Wszyscy boją się zabrać od nas kota że się zaraża...
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 1011
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Śro lis 18, 2020 11:37 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Jak długo jeszcze masz być w izolacji?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56228
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lis 18, 2020 11:38 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

ewar pisze:Jak długo jeszcze masz być w izolacji?

Najwcześniej w sobotę będę migla wyjść, ale ja nadal gorączkuje i mam pełne objawy więc pewnie będą mi przedłużać
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 1011
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 75 gości