Będzie o mnie.
Z lekami "na kręgosłup"źle się czuję. Bez nich, zmniejszyłam dawkę, czuję się gorzej. Czyli do d..y jest. Cholernie dziś mam zły nastrój.
Do tego zepsuł się koci plecak.

Kupowałam je na ciuchlandzie po 5 zeta. Cichuland zamknęli niestety. A szkoda, bo prócz plecaczków, fajne rzeczy dla się i kotów kupowałam.
Kochani, może macie na zbyciu nie nachalny urodowo plecak? Nie musi być bajerancki. Byleby zamek zamykał się i pojemniki mi nie wypadały. Byleby wlazły w niego michy i gary i suche. Bardzo szybko je niszczę.

Jednak są w użyciu ciągłym, niestety. Ja i Janusz je nosimy gdy idziemy do futer. Będę wdzięczna.
Będzie o mnie.
Jestem zmęczona. Idę spać bo mało sypiam nocami.
Jutro wolne. Już od soboty wariują w sklepach. A co interesuje kociarza? Czy nery i wątróba dojedzie na czas

Czy w ogóle będzie!? No i te tłumy z qrwikami w oczach

Pchających się na siebie z obłędem na facjacie.
A ty musisz iść. Dzikom nie powiesz, że sorki kochani, ale jest święto

Żołądki muszą je odczuć.
Po cholerę
siem w to pchaliśma ?!