(6) 2020 Mamo... kociokwik.

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob paź 31, 2020 10:40 Re: (6) 2020 Mamo... życie we mgle..

meg11 pisze:Wsuwają jak odkurzacze. :mrgreen:

a Ty ile dajesz jedzenia jednemu kotu dziennie?
Bo moze ja faktycznie daję za dużo. Tyle że ja nie daję suchej karmy domowym ani Diabełkom (nie ma jej zresztą w związku z tym w obliczeniach).
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35666
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob paź 31, 2020 15:11 Re: (6) 2020 Mamo... życie we mgle..

Marzenia11 pisze:
meg11 pisze:Wsuwają jak odkurzacze. :mrgreen:

a Ty ile dajesz jedzenia jednemu kotu dziennie?
Bo moze ja faktycznie daję za dużo. Tyle że ja nie daję suchej karmy domowym ani Diabełkom (nie ma jej zresztą w związku z tym w obliczeniach).

Moje mają cały czas w misczkach suche i raz na dwa dni pudełeczko Bozity mokrej dostają, mam w sumie 7 szt.

Też część upasiona :evil: koszmarnie :twisted:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25673
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Sob paź 31, 2020 15:12 Re: (6) 2020 Mamo... życie we mgle..

meg11 pisze:
Marzenia11 pisze:
meg11 pisze:Wsuwają jak odkurzacze. :mrgreen:

a Ty ile dajesz jedzenia jednemu kotu dziennie?
Bo moze ja faktycznie daję za dużo. Tyle że ja nie daję suchej karmy domowym ani Diabełkom (nie ma jej zresztą w związku z tym w obliczeniach).

Moje mają cały czas w misczkach suche i raz na dwa dni pudełeczko Bozity mokrej dostają, mam w sumie 7 szt.

Też część upasiona :evil: koszmarnie :twisted:

No ja nie daję suchej, bo Notka jest uczulona, na samym mięsie schudła nieco.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35666
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob paź 31, 2020 21:01 Re: (6) 2020 Mamo... życie we mgle..

Nasza cukrzykowa dostaje dziennie ok 4 saszetki po 100 gr. Niektóre mają po 85 gr, ale są równie syte. Chrupki odstawiłam.
Czasem sama się zastanawiam czy to nie za mało, bo ona non stop by jadła. Tylko żreć i żreć mi daj i człowiek się gubi, bo niewiadomo czy jest faktycznie głodna czy chce, bo chce. Wg mnie jest to wystarczająca ilość.

Chikita

 
Posty: 7760
Od: Śro cze 28, 2017 18:05

Post » Nie lis 01, 2020 12:16 Re: (6) 2020 Mamo... życie we mgle..

Ważę i obserwuję, przy jakich ilościach zostaje mięso w miskach. Dzisiaj dałam każdej po 9dkg. Natomiast na wyjazdy na pewno będą miały większe porcje, dla mojej spokojności.
Jak miałam jakieś chwile zwątpienia, czy aby nie panikuję zanadto jeśli chodzi o covid i moj 4godzinny kontakt z kolezanką z podejrzeniem, tak dzisiaj już nie mam i cieszę się, ze nie uległam presji "jesteś panikara" i nie pojechałam do brata. Nawet nie wiecie jak się cieszę. Koleżanka ma typowy przebieg,m nawet sama już dzisiaj mówi o covidzie, tylko nie zrozumiałe jest dlaczego lekarz rodzinny już we wtorek nie dał skierowania na testy, dopiero jutro dostaną. ale to chyba nie ma sensu się nad tym zastanawiać.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35666
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lis 02, 2020 19:56 Re: (6) 2020 Mamo... życie we mgle..

7 doba od kobtaktu. Kolezanka ma klasyczny przebieg covid z dosc ciezkimi objawami, ale dopiero jutro idzie na test. Bym byla juz spokojna, gdyby nie info, ze zdarza sie rzut objawow w 8 dobie. No to oby do jutra. :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35666
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lis 02, 2020 19:57 Re: (6) 2020 Mamo... życie we mgle..

Oby :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70906
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 03, 2020 20:59 Re: (6) 2020 Mamo... życie we mgle..

:ok: za zdrowie koleżanki. Jak dobrze, że nie pojechałaś :ok:
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Śro lis 04, 2020 0:47 Re: (6) 2020 Mamo... życie we mgle..

Doba 8 i mam nadzieję, ze już będzie dobrze, ze nic się nie załamie. Dreszcze minęły i ucisk na klatkę piersiową, nie wiem na ile infekcyjny, a na ile z nerwów :wink: w każdym razie przymierzam się do zrobienie testu na przeciwciała. To mi da odpowiedź, czy i jeśli to na jakim etapie jestem i będę spokojniejsza jeśli chodzi o mojego brata.
Notka moim zdaniem, oprócz swoich problemów, ma także problemy z łapami. Jak się dzisiaj przyglądałam łapom kotów to ona ma takie skrzywione. I może stąd przestała - mimo, ze chce, bo miauczy - wskakiwac na parapet. W czwartek idziemy na 3 dawkę wit b12. A wczoraj , razem z Milenką, nie wiem jak :strach: upolowały saszetkę Cosmy - ukochaną Mikuni, i DeeDee, zresztą wszystkie je lubiły. Dostałam w ostatniej przesyłce z zooplusa, chyba była dołaczana do Josery kitten. W każdym razie zastałam kocice w trakcie wyjadania rozszarpanej saszetki, natychmiast zabrałam Noci ale lament był tak głośny i rozdzierający, a do tego ona tak nerwow skakała koło mnie i probowała doskoczyć do rąk, ze jej dałam. Strasznie mi się jej żal zrobiło, jadła tak jakby tydzień głodowała.
Na szczęście dzisiaj kupa ok, a czy ją uczuliła to się okaże.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35666
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lis 04, 2020 1:55 Re: (6) 2020 Mamo... życie we mgle..

Biedna Notka... Też bym jej dała, tak bardzo chciała...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70906
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 04, 2020 2:21 Re: (6) 2020 Mamo... życie we mgle..

Dziewczynkom chyba się już mięsko przejadło :) oby saszetka nie uczuliła Notki. A dodawana była do wszystkich zamówień jako gratis.
Za Wasze zdrówko potrzymam :ok:

SabaS

 
Posty: 4607
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Śro lis 04, 2020 10:46 Re: (6) 2020 Mamo... życie we mgle..

SabaS pisze:Dziewczynkom chyba się już mięsko przejadło :) oby saszetka nie uczuliła Notki. A dodawana była do wszystkich zamówień jako gratis.
Za Wasze zdrówko potrzymam :ok:

dziekujemy za kciuki.
No trochę się przejadło, a trochę nie, bo Notusia zjada indyka ze smakiem. Jakoś oscyluję jednak wokół 8dkg na kotę na jeden posiłek, wtedy najmniej mięsa zostaje w miseczkach, dosłownie pojedyncze kawałeczki,a np. dzisiaj Notka zjadła całą porcję.
Zaraz jadę po kolejną porcję mięsa. Ze względu na łatwość rozliczeń będę brała na dwa paragony osobno, zamiast potem wstawiać jeden wspólny i wyliczać.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35666
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt lis 06, 2020 22:23 Re: (6) 2020 Mamo... życie we mgle..

"Są pożegnania, na które nigdy nie będziemy gotowi.
Są słowa, które zawsze wywoływać będą morza łez.
I są takie osoby na myśl, o których zawsze zasypie nas lawina wspomnień."


5 LAT temu, dokładnie z piątku na sobotę w nocy umarł Tata. A kilka godzin wcześniej, w piątek przed godz. 23 dostałam na maila wyniki badan krwi Mikuni - wyrok. Niedługo minie 2 lata jak umarła ona.

Miałam o tym nie pisać, bo to nic nie pomaga, nie daje żadnej ulgi, żadnej. Ale przeczytałam cytowane słowa, które idealnie oddają to co myślę. I nimi się z Wami dzielę.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35666
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob lis 07, 2020 0:06 Re: (6) 2020 Mamo... życie we mgle..

Piękne słowa... Prawdziwe.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70906
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 07, 2020 7:16 Re: (6) 2020 Mamo... życie we mgle..

Marzenko pozdrawiam Cię serdecznie. To zawsze się pamięta :(

aga66

 
Posty: 6898
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider] i 81 gości