» Sob paź 31, 2020 16:34
Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(
Koty, a zwłaszcza maluszki, są jak najpiękniejsza francuska porcelana. Delikatne, kruche i zachwycające. Napatrzeć się nie można. Każdy zachwyt jest nie dość zachwycający.
Trzymając je w dłoni człowiek przeżywa wzruszenie, że coś tak unikatowego jest w jego posiadaniu. Aż modli się by nie "stłuc" takiej cenności. Pod palcami czuć delikatne kosteczki, które jednym ruchem nieopatrznie zrobionym można uszkodzić. Uszczerbić jak obrzeżek naczynka. Gdy przeczesuję futerko zachwycam się jego gładkością, kolorem i wzorem. Nie ma dwóch takich samych! Nawet czarne jest inne w blasku światła i dotyku.
Z drugiej strony są takie wytrzymałe. Wypalone przez wieki życia, w ciężkich warunkach wiele zniosą. Do czasu. Niestety, do czasu!
Gdy ten czas się wyczerpie i pojawi się rysa, byle prztyczek rozbija kocię na milion kawałeczków. I już je nie skleisz, choćby się było mistrzem układania puzzli. Nawet mistrzostwo świata nie pomoże . Zostaje się z wielkim poczuciem winy i kupką wyrzutów sumienia.
Tak, koty to francuską, wykwintna porcelana. A zwłaszcza kociaki co to kradną serca i czynią je miękkimi. By potem osnuć łzami gdy nie opatrzy ruch unicestwi ich istnienie.

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.