Koki-99 pisze:A feliway próbowałaś?
Nie, bo zbyt drogi.
Tak jest od lat, ale jak wychodzą na dwór to już przegięły.
Dzisiaj pojechałam z Molisią do lecznicy i jak wróciłam to mąż wkurzony powiedział, że na jego łóżko znowu naszczane.
Załamka, już nie mam sił się kłócić z tego powodu.
Pranie już się suszy.

Kicia już na swoim miejscu na wersalce, ale już niedługo pójdzie na gabaryty (wersalka znaczy będzie wywalona), bo smrodu już nie chcę trzymać w domu, 2 lata od nowości wytrzymała...800zł.

Maciuś

Kola i Tola, zawsze blisko siebie, przyjaciółki, aga66

opiekun wirtualny Toli a Koli casica.


Lalunia
