Miau Sabciu, Ciociu pibon, Ciociu Nul, Lusienko Straszne te ziemniaczki Ciociu pibon Sabulko tylko nie siedź za długo w tym schowku bo Dużej będzie smutno. U nas było smutno duża wieczorem doła miała. Ale dziś już jest chyba lepiej. Miau Wszystkim Zazulka
Ciociu pibon, te Twoje podworkowe kotki mają fajny salon Prawie domowe są Ciociu Gosiagosia, dziękujemy za życzeniami i życzymy Tobie fajnego dnia Zazulko, masz ciężko z depresjami Dużej, dobrze, że kotki wiedzą, jak sobie z tym radzić mizianiem Jesteś Zazulko osobistym psychoterapeutą Dużej, powinna Ci płacić w smaczkach za skuteczność Ciociu MalgWroclaw, zjadlam74 pasty, Duża już mi chciała dać piątą, ale nie zdążyła, bo wszystko zwrocilam Może później coś zjem A Calineczka znowu nie obróciła się w kuwecie i całe siooo wylądowało na podłodze Sabcia
Edit. no pewnie, że 4 pasty ciociu!
Ostatnio edytowano Pt paź 23, 2020 17:13 przez jolabuk5, łącznie edytowano 1 raz
KĄCIK MUZYCZNY Ostatnio sporo było u nas arii, więc pomyślałam, że napiszę parę słów o ariach właśnie. Zacznijmy od cytatu: Jak szlachetny kamień najpiękniej błyszczy w sztucznym świetle, tak głos operowego solisty najefektowniej brzmi w arii, która jest pieśnią sztucznie rozbudowaną w kierunku popisowości. Z rozwojem opery - a nawiasem mówiąc, na przestrzeni ubiegłych trzystu lat skomponowano ponad 42 tysiące różnych oper, z których dziś żyje na scenach... kilkadziesiąt - otóż w miarę jak rozwijała się opera, rozwijał się także system szkolenia głosów dla operowego użytku. Drogą przemyślnych ćwiczeń głosy rosły w sile brzmienia, stawały się zdolne do brania coraz to wyższych dźwięków i pokonywania najtrudniejszych ich zestawień. Dumni z umiejętności śpiewacy jęli domagać się od kompozytorów pisania oper w ten sposób, by dawały pole do śpiewaczego popisu. I tak ostatecznie wykształciła się dzisiejsza aria.(...) Aria powstrzymuje akcje dramatyczną w operze. Słowa w niej są mniej ważne, a cały nacisk położony na popis wokalny śpiewaka. - tak pisał w Sekretach Polihymnii nieoceniony Jerzy Waldorff. Ośmielę się jednak nie do końca zgodzić z takim ujęciem sprawy. Oczywiście, bywają arie, których głównym zadaniem jest umożliwienie popisu wykonawcy. Choćby Je suis Titania z opery Mignon Ambrois Thomasa. Bohaterka (aktorka) opowiada swoim wielbicielom, jak kocha partię królowej wróżek w szekspirowskim Śnie nocy letniej. Opowiada przez 5 minut, powtarzając te same zdania, bo słowa rzeczywiście nie mają tu znaczenia. Posłuchajmy Sylvii Greenberg w spektaklu z 1982 r. w Salzburgu.
Podobnie Ferrando z Così fan tutte przez całe 4 minuty zapewnia swego przyjaciela Guglielmo, że "Tchnienie miłości naszych ukochanych ześle naszym sercom słodkie ukojenie. Serce karmione nadzieją miłości nie potrzebuje większej zachęty". Piękną arię Un'aura amorosa śpiewa Jerry Hadley w Met (1996).
Ale nie wszystkie arie mają taki charakter. Cherubin w Weselu Figara Mozarta ma o wiele więcej do powiedzenia na temat swoich uczuć, których sens chciałby poznać. I nie zgodziłabym się z opinią, że słowa nie są tu ważne. Cecili Bartoli w koncertowym wykonaniu arii Voi che sapete towarzyszy przy fortepianie Jean-Yves Thibaudet (Vicenza,1998).
Kiedy kochliwy Cherubin zostaje przez Hrabiego skierowany do wojska, Figaro roztacza przed przerażonym młodzieńcem "uroki" żołnierskiego życia i zmianę, jaka go czeka w mundurze oficera. Słów Figara w słynnej arii Non più andrai słuchamy w wykonaniu Erwina Schrotta.
Idźmy dalej. Czy tekst wypowiadany przez Skołubę w popularnej arii Ten zegar stary można uznać za nieważny? A samą arię za przerywnik w akcji? Posłuchajmy klasycznej interpretacji Bernarda Ładysza.
Zupełnie inne arie spotykamy też w operach werystycznych. Choćby sławne Recitar! Vesti la giubba z Pajaców Leoncavalla, wstrząsająco opowiadające o błaźnie, który musi wywoływać śmiech, bo ludzie za to płacą. I nikogo nie obchodzi jego krwawiące serce... Placido Domingo w waszyngtońskiej inscenizacji Pajaców - aria zaczyna się w 4 minucie, tu bezpośredni link: https://youtu.be/DO_OhYz7xpg?t=248
A tutaj cała scena, Verónica Villarroel jako Nedda, Gregory Yurisich w roli Tonia.
Oczywiście arie spotykamy także w kantatach, oratoriach, występują jako instrumentalny, nietańczony przerywnik w suitach i jako samodzielna tzw. aria koncertowa. Ale najbardziej aria kojarzy się jednak z operą.
Dzięki, Jolu, za wykład o ariach! Właśnie ta „sztuczna popisowość” mnie często drażniła, a teraz czytam, że to właśnie tak ma być i o to chodzi „Idę” słuchać, zacznę chyba od „zegara”, bo lubię...
Miało być 4 Ciociu MalgWroclaw Ja kiedyś, jak jadłam tylko pasty, potrafiłam wylizać kilkanaście, ale mniej niż 20. A teraz jem po trochu różne saszetki, trochę suche, czasem mięsko (wczoraj nie chciałam ), więc pasty są na przekąskę i czasem je zwracam, jak wyliżę więcej niż 3... Feliś pewnie mógłby więcej wylizać niż 3, Ciociu Nul. Ale Ciocia mir.ka ma rację, 74 nie dałby rady Śniadanie zjedliśmy wszyscy, nawet ja Duża na chwilę otworzyła balkon, bo prosiłam, ale nie dało się dłużej posiedzieć, bo za zimno. Zuniu, co u Was? Będziesz dziś z Julkiem na poprawinach u Lusi i Dropsa? Lucasku, a Ty będziesz? Miaufajnej soboty Sabcia
Nul, w ariach czasem chodzi głównie o popis, ale właśnie chciałam pokazać, że nie zawsze. Czasem, jak w ariach Cherubina i Figara, elementy popisu dla wykonawcy łączą się harmonijnie ze znaczeniem słów, a czasem słowa, treść, jest nawet ważniejsza od popisu, jak w arii Skołuby, czy Cania. Oczywiście to wybrane przykłady, można ich wskazać wiele. La donna e mobile jest głównie popisem tenora, Recitar już nie.
jolabuk5 pisze:Miało być 4 Ciociu MalgWroclaw Ja kiedyś, jak jadłam tylko pasty, potrafiłam wylizać kilkanaście, ale mniej niż 20. A teraz jem po trochu różne saszetki, trochę suche, czasem mięsko (wczoraj nie chciałam ), więc pasty są na przekąskę i czasem je zwracam, jak wyliżę więcej niż 3... Feliś pewnie mógłby więcej wylizać niż 3, Ciociu Nul. Ale Ciocia mir.ka ma rację, 74 nie dałby rady Śniadanie zjedliśmy wszyscy, nawet ja Duża na chwilę otworzyła balkon, bo prosiłam, ale nie dało się dłużej posiedzieć, bo za zimno. Zuniu, co u Was? Będziesz dziś z Julkiem na poprawinach u Lusi i Dropsa? Lucasku, a Ty będziesz? Miaufajnej soboty Sabcia
Nul, w ariach czasem chodzi głównie o popis, ale właśnie chciałam pokazać, że nie zawsze. Czasem, jak w ariach Cherubina i Figara, elementy popisu dla wykonawcy łączą się harmonijnie ze znaczeniem słów, a czasem słowa, treść, jest nawet ważniejsza od popisu, jak w arii Skołuby, czy Cania. Oczywiście to wybrane przykłady, można ich wskazać wiele. La donna e mobile jest głównie popisem tenora, Recitar już nie.
Lady♥️♥️♥️ Będę miałczal tak długo Dużej az... Twój Rycerz Lucas