Powtarzam to, co wetka powiedziała. Nadia je, chodzi do kuwety i śpi. Bardzo dużo odpoczywa. Nie jest miła dla innych kotów, wystarczy, że np.Gabryś przechodzi obok, a ona próbuje go atakować. Dobrze, że moje koty są naprawdę miłe, schodzą jej z drogi, nie odpowiadają agresją.
Nie wybiegam zanadto w przyszłość, żyję z dnia na dzień.
Przed chwila musiałam zejść z kanapy, a na moich kolanach leżała...Pusia . To takie niezwykłe, było mi przykro przenosić ją z kolan, ale musiałam

W nocy śpi na kołdrze, na moich plecach, brzuchu albo kolanach

Lucy zaś zajmuje 3/4 mojej poduszki. Średnio wygodne to jest, ale bardzo miłe.
Jestem bardzo, bardzo zmęczona, od kilku dni codziennie jestem w lecznicy, a przecież mam normalne obowiązki również. Odpuściłam bazarek

, jutro zabieram się za wysyłkę.