Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon paź 05, 2020 15:33 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

MonikaMroz pisze:Obrazek

Ale ta jest bardzo podobna, tylko ciemniejsza, ale kolor to nie problem, poprawię :wink:
Dzięki! :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71049
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 05, 2020 15:36 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

Dzięki Kochani <3
Były parę razy szkolenia wewnętrzne....inni szybciej pojęli ja - nie. W firmie wiele osób jest w podobnej sytuacji - ściągnięci z innych działów do tej księgowej roboty.....ale jakoś lepiej sobie radzą... jak się robi cos czego 1.nie chce się robić 2.nie lubi się 3.jest się 'zmuszonym' to robić 4.nie rozumie się to......
Codzienne lub prawie codzienne doświadczanie własnej niekompetencji jest :( nie wazne jak sie staram i tak zawsze coś będzie nie tak... bo nie mam wiedzy i umiejętności. Nie - odpowiedzialoscia finansowa nie obciąża. To jest tak- w życiu czlowiek wybiera zawód lub pracę które choć trochę mu odpowiadaja. Nie jest w stanie księgowy pracować jako np.muzyk lub położna i odwrotnie bo albo zwariuje albo odejdzie z pracy. Można się zmusic ale na krótko. Ja chętnie się uczę. W życiu wykonywałam kilka zawodów. Nie chańbi żadna praca. Wyjątkowo tego co teraz muszę robić nienawidzę...

Sukienka z tiulem dla Zuni jest piekna :P
Tak - oby przytyla choć trochę......

Anna2016

 
Posty: 11692
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pon paź 05, 2020 15:45 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

Rozumiem Cię. Też nie lubię księgowości :(

Postaram się zrobić tę tiulową sukienkę, może jutro?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71049
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 05, 2020 15:46 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

Super Jolu :201494
Dziękuję w imieniu Chudzinki

Anna2016

 
Posty: 11692
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pon paź 05, 2020 15:49 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

Anna2016 pisze:Super Jolu :201494
Dziękuję w imieniu Chudzinki

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71049
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 05, 2020 15:56 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

Rozumiem Aniu i lacze sie w bolu. Tez mam podobny stosunek do mojej obecnej pracy ale nawet sie boje sobie ponarzekac bo sie ciesze, ze mam choc prace i zarabiam, a takze juz sie kiedys przekonalam dotkliwie na wlasnej skorze, jak to lepsze jest wrogiem dobrego :| Mialam bardzo dobra prace, uczylam sie chetnie bo mnie tematyka bardzo i interesowala i ekscytowala. Pracodawca nawet zaplacil mi za studia podyplomowe. A ja glupia sobie umyslilam zmiane, ze sie uwolnie od tej korporacyjnej rzeczywistosci to i teraz mam co chcialam. I nawet sie teraz boje cokolwiek zmieniac znowu, bo wiem ze moze byc zawsze gorzej, a mam duze koszty stale, pyszczkow duzo do nakarmienia ech :cry:
edit: to tak napisalam, zeby sobie jednak troche ponarzekac. U Ciebie to inna sytuacja jest, bo Ty jestes zmuszona przez sytuacje do wykonywania pracy dalekiej od Twoich kwalifikacji i zainteresowan, a ja to poniekad na wlasne zyczenie i za wlasna decyzja wiec i nie mam prawa teraz narzekac w sumie. :?
Fredziu, Fredziulku
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5251
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Pon paź 05, 2020 16:10 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

Tak. Właśnie - czasy teraz niepewne - bo inaczej pewnie byłoby łatwiej odejść...cis zmienić , zaryzykować....

Anna2016

 
Posty: 11692
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pon paź 05, 2020 17:48 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

Tak, przez pandemię teraz ryzyko zmiany pracy jest większe. Może jak przekopią Mierzeję i uruchomią port w Elblągu, sytuacja się poprawi! :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71049
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 05, 2020 17:53 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

pibon pisze:Ufff,wlasnie zmielilam i poporcjowalam 35 kg kurczaka. Mrozi sie. 3.5 godz. roboty. Bedzie na kilka tygodni, mordek jest duzo do jedzenia.
Wczoraj zabraklo juz wiec kupilam kawalek lopatki wieprzowej i poprosilam od razu o zmielenie w markecie. To drugi raz jak kotki dostaly wieprzowine i co niektorym posmakowala! Nie wiedzialam, ile dodac jakich suplementow wiec zaserwowalam tylko dodatkowo. A tu ktos z kotkow lubi wieprzowine?
Ciesze sie bardzo, ze ten tydzien sie skonczyl bo byl ciezki.

Podziwiam za obróbkę tych ton kuraka 8O 8O 8O Ja po skrojeniu 4 kilo mam lekko dosyć. Ale zamrażarkę to chyba masz dużą, co?
A propos wieprzowiny, moim czasami uda się skubnąć i im smakuje, ale generalnie nie daję bo boję się wirusa Aujeszky'ego (kurka, musiałam skopiować i wkleić tą nazwę bo nie jestem jej w stanie zapamiętać i dobrze przepisać). Ale wiem że niektórzy na barfnym dają wieprza.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35359
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon paź 05, 2020 17:58 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

Anna2016 pisze:Mam wykształcenie humanistyczne, jestem w wykształcenia psychologiem z 30letnim stażem, a muszę teraz w pracy zajmować się weryfikacją list płac, przelewów do US, ZUS, sprawdzaniem naliczania płac, składowymi wynagrodzeń, windykacją, odbieraniem telefonów od księgowych itp. Nic z tego nie rozumiem mimo że mi tłumaczą, oni do mnie mówią ja na nich patrzę i nie dociera to do mnie, czuję się jak upośledzony umysłowo którego chcą na siłę nauczyć pojęć abstrakcyjnych a przecież wiadomo że się nie nauczy bo to przekracza granice biologicznej wydolności mózgu. To nikogo nie obchodzi - masz to robić, niecierpliwią się jeśli nie na czas, wskazują popełniane codziennie błędy. Po takim dniu pracy mam ochotę iść prosto pod pociąg, albo skoczyć z mostu itp. To wszystko z powodu covidu - przed nim - były normalne zadania zawodowe.

Współczuję. Ja jestem humanistką ze ścisłym umysłem (wiem, to się wydaje dziwne) a z księgowości nic nie pojmuję. Z finansów to potrafię ogarnąć własną wypłatę, nawet PITa nie umiem sama rozliczyć.
A generalnie to łączę się w bólu - w tym tygodniu moja szefowa jedzie do sanatorium i znów zostałam "uszczęśliwona" zastępstwem. W pakiecie z normalnym zastępstwem - remont naszego budynku. A jak wiadomo, spraw remontowych trzeba dopilnować.
Już ostrzegłam, że ja tego nie ogarnę. Ostrzegałam, więc jak coś będzie nie tak, to niech mnie serdecznie ucałują w tą część ciała na której właśnie siedzę :twisted:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35359
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon paź 05, 2020 18:13 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

Wspolczuje zastępstwa...oby chociaż kasą sypneli za to bo często to tylko za dobre slowo... :evil:
Ja z matmy miałam 5 - w klasie humanistycznej...a na studiach że statystyki miałam 3.5 co było bardzo wysoka ocena bo na 100 osób tylko jedna miała 4.
Polska księgowość jest okropna....chyba w innych krajach firmy nie mają tyle ceregieli żeby dostać państwowe dotacje.....

Anna2016

 
Posty: 11692
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pon paź 05, 2020 18:17 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

No, to całe szczęście, że radzisz sobie z matematyką :ok: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71049
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 05, 2020 18:39 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

Anna2016 pisze:Wspolczuje zastępstwa...oby chociaż kasą sypneli za to bo często to tylko za dobre slowo... :evil:

Sypnęli. Za wszystkie zastępstwa w tym roku. Dodatek do nagrody - całe 300 zeta na rękę :roll:
Nie powiem co miałam na końcu języka.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35359
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon paź 05, 2020 20:30 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

Anna2016 pisze:Mala czyli skromna....nie wiem Ciociu :oops: :oops: :oops: może różowy?

Miau Dropsie :1luvu:
Zunia

W różowym będzie Ci do pysia :)
Teraz w sobotę przyjęcie zaręczynowe, nad terminem ślupa myślimy

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 05, 2020 20:32 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

MonikaMroz pisze:Obrazek

Ta jest cudowna

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider] i 5 gości