Dziesięć ???
O rany ,a ta pani myslała ,że najwięcej to cztery
Jak dla mnie to Samuel się do niej zaleca i popisuje , ale ona jakos nie jest na jego wdzięki wrazliwa
Kot uratowany !!!
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Posty: 22
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Dziesięć ???
O rany ,a ta pani myslała ,że najwięcej to cztery
Jak dla mnie to Samuel się do niej zaleca i popisuje , ale ona jakos nie jest na jego wdzięki wrazliwa
- Posty: 782
- Od: Wto lut 05, 2002 14:13
- Lokalizacja: Warszawa-Ursynów
Wet mówił, że największy miot, jakim przyszło mu sie zajmować miał 16 kociąt !!!
- Posty: 32816
- Od: Pon lut 04, 2002 17:01
- Lokalizacja: Praga
- Posty: 782
- Od: Wto lut 05, 2002 14:13
- Lokalizacja: Warszawa-Ursynów
Widok... Hm... Tak. A wyobraźcie sobie potem takie złożone z szesnastu maluchów futrzane komando w mieszkaniu.... 
- Posty: 31460
- Od: Pon lut 04, 2002 15:30
- Lokalizacja: Poznań
» Sob lut 09, 2002 15:32
O Boże !!!
Ja spróbowałam to sobie wyobrazic....
O BOŻE !!!
Ale jakie musiałybyć kochane ...
O BOŻE !!!
Ale jakie musiałybyć kochane ...
- Posty: 30
- Od: Śro lut 06, 2002 13:58
- Lokalizacja: Swidnica
Biedna ta mama. Ja, znajac niezbyt rozwiniety instynkt macierzynski mojej kotki, gdyby urodzila ponad 6, musialabym chyba lezec obok kosza i karmic je co trzy godziny, 6 po 10 min to 30, i za 2,5 od poczatku. 
- Posty: 2399
- Od: Wto lut 05, 2002 17:24
To chyba nie realne dla kotki wychować tyle kociaczków 
Ale to musiało wyglądać niesamowicie tyle berbeci kotłasiło się i przewalało po sobie
A jak już podrosły to chyba dom rozniosły
Ale to musiało wyglądać niesamowicie tyle berbeci kotłasiło się i przewalało po sobie
A jak już podrosły to chyba dom rozniosły
- Posty: 782
- Od: Wto lut 05, 2002 14:13
- Lokalizacja: Warszawa-Ursynów
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 87 gości