Czitka, Cosia i reszta. Pasio choruje, Cosia po zabiegu...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 26, 2020 8:08 Re: Czitka, Cosia i reszta. Pasio choruje...

muza_51 pisze:MAMI tam jest.

Niestety, odpowiedź nieprawidłowa. Mami taka odważna nie jest, Ona raczej przypodłogowa, jeżeli w ogóle. Tam jest inny lokowany produkt i dlaczego.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19251
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro sie 26, 2020 8:08 Re: Czitka, Cosia i reszta. Pasio choruje...

Co to? Koc
Kto to? Kot pod kocem.
Co z tego wynika? Nadciąga jesień, a po niej "sroga" zima.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 26, 2020 8:09 Re: Czitka, Cosia i reszta. Pasio choruje...

Dyktaturo, patrz post wyżej. Ciiepło! I są przesłanki ku właściwej odpowiedzi, trzeba doprecyzować :ok:
Ostatnio edytowano Śro sie 26, 2020 8:14 przez czitka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19251
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro sie 26, 2020 8:14 Re: Czitka, Cosia i reszta. Pasio choruje...

Pod kocem hmmm... Sądząc po kanapie na której ten koc leży, to może być Bratu.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 26, 2020 8:15 Re: Czitka, Cosia i reszta. Pasio choruje...

Dyktatura pisze:Pod kocem hmmm... Sądząc po kanapie na której ten koc leży, to może być Bratu.

Pomyliłam kanapy. To będzie Cosia.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 26, 2020 8:16 Re: Czitka, Cosia i reszta. Pasio choruje...

Nie, barometr -podpowiedź- od 18 lat w domu jest jeden. Niezawodny! 8)
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19251
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro sie 26, 2020 8:20 Re: Czitka, Cosia i reszta. Pasio choruje...

czitka pisze:Nie, barometr -podpowiedź- od 18 lat w domu jest jeden. Niezawodny! 8)

A wiesz, że myślałam o Cziusi, ale ona zwykle w sypialni,pod stolikiem i to mnie zmyliło.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 26, 2020 8:28 Re: Czitka, Cosia i reszta. Pasio choruje...

Tak, to Czitusia, gratuluję :ok: !
Tuta jest podszmatowcem meteorologicznym. Jeżeli Czitka wchodzi pod różne koce, to idzie "sroga jesień", a potem jeszcze "sroższa zima"! I wczoraj zaczęła, a potem będzie się chować tak do wiosny. Tuta jesienie i zimy spędza pod kocami. Mądra taka, też bym tak chciała :P
Wygrałaś nagrodę, możesz wybrać, wiesz... :ryk:
Górale to mówią, że jak osy głębokie nory kopią, to będzie ostra zima. Os nie widziałam, ale szerszenie, padnięte jakieś, codziennie dwa-trzy muszę w domu zutylizować, tylko nie wiem do którego kubła potem :strach: . Takie otumanione latają, to...to nie wiem co, górali trzeba zapytać. Są duże i tłuste.
A teraz odrywamy się od laptopów i do roboty! Pieśń motywacyjna dla leniwych i niezdecydowanych co z wolnym czasem zrobić:

Ruszam!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19251
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro sie 26, 2020 10:36 Re: Czitka, Cosia i reszta. Pasio choruje...

Brawo czitka! Widzisz, już dochodzisz do wprawy.
Każdy wypracowuje sobie własny system nakłuwania ucha i podawania insuliny, taki, który jemu wydaje się najwygodniejszy. Ja mam trochę inny niż Lifter i żaden nie jest lepszy. Ty też wypracujesz własny.
Wkładanie poseczka do połowy trochę przedłuża operację, bo jak juz krew popłynie, musisz poczekać chwilkę, aż glukometr będzie gotowy. Ja mogę go użyć natychmiast, bo zanim nakłuję i krew się pojawi, glukometr ma czas się uruchomić. Ale każdy sposób jest dobry, jeśli będzie Ci z nim wygodnie.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70077
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 26, 2020 10:51 Re: Czitka, Cosia i reszta. Pasio choruje...

A tak - pytanie dla doświadczonych cukrzyków - nie ma tabletek na cukrzycę dla kotów? Dla ludziów są! Insulina dopiero później. Jak prochy nie pomagają.
Drops.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8884
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Śro sie 26, 2020 10:59 Re: Czitka, Cosia i reszta. Pasio choruje...

Niestety Dropsie - kotom tabletki nie pomagają.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70077
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 26, 2020 11:02 Re: Czitka, Cosia i reszta. Pasio choruje...

Obrazek
Nalinka pozdrawia Tutę spod kocyka.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 26, 2020 12:10 Re: Czitka, Cosia i reszta. Pasio choruje...

Jak patrzę na wasze dziewczyny to chyba w końcu muszę zrobić zdjęcie długowłosej Tulki spod puchowej pierzyny :twisted: .

Szykowałabym się na epokę lodowcową, gdybym nie wiedziała... że młoda tam się czai na Sierrę - uwielbia ją straszyć (ma to po mnie :oops: ).

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Śro sie 26, 2020 13:29 Re: Czitka, Cosia i reszta. Pasio choruje...

ewkkrem pisze:A tak - pytanie dla doświadczonych cukrzyków - nie ma tabletek na cukrzycę dla kotów? Dla ludziów są! Insulina dopiero później. Jak prochy nie pomagają.
Drops.


Nie ma. Tzn. sa ale nie dzialaja, wiec trzeba je od razu z gory olac, podobnie jak caninsuline. Rownie dobrze mozna stosowac okadzanie i tance rytualne, podobna skutecznosc. Przy czym podanie tabletki kotu dodatkowo go stresuje... a potem i tak trzeba robic zastrzyki. Jak jakis wet poleca tabletki albo caninsuline to trzeba zmienic weta (przynajmniej jesli idzie o leczenie cukrzycy). Dixi.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 26, 2020 13:33 Re: Czitka, Cosia i reszta. Pasio choruje...

jolabuk5 pisze:Wkładanie poseczka do połowy trochę przedłuża operację, bo jak juz krew popłynie, musisz poczekać chwilkę, aż glukometr będzie gotowy. Ja mogę go użyć natychmiast, bo zanim nakłuję i krew się pojawi, glukometr ma czas się uruchomić. Ale każdy sposób jest dobry, jeśli będzie Ci z nim wygodnie.


Dokladnie. U mne to bylo dlatego, ze krew zwykle pojawiala sie z pewnym opoznieniem. Ale kazdy dopracowuje sie wlasnej techniki na podst. wlasnych doswiadczen.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 135 gości