Stomachari, a czemu nie śpisz o 4.19

?
Ale ja też ze spaniem kiepsko po wczorajszych emocjach, strzykawki mi się śnią, uszka, nakłuwacze i inne paski

. Mniemam, że przejdzie. Od rana namierzam komu by tu...
I tak przy okazji zapytam, czy Pytoniątka się u Ciebie przyjęły? Z tych, które hodowałam dla Ciebie jedno zostało u mnie , wsadziłam i rośnie pięknie!
Bratu to zdrajca. Przylepił się wczoraj do Liftera i miał maślane oczy a nawet momentami języczek mu wypadał. Zmierzę mu cukier dzisiaj za to

.
Będzie ładny dzień. Tak nie za ciepło i nie za zimno.
A koty już w ogrodzie, pobiegły wyprać skarpetki, bo rano trawa mokra.