Jaśmina ma dom!!!

[kota7]

Hej, Ylva.
Ma dom, w sobotę przyjeżdża pani odebrać go
A burasia jest rzeczywiście śliczna.
W domu mam szaroburą koteczkę, niezbyt ładną, niezbyt zgrabną, w dodatku bez jednego oka, a drugie ślepe, ale ją kocham. A od dawna marzyłam o czernym jak noc kocurze. I trafiła mi się taka szaroburka. Rozumiem, że ktoś chce rudego czy jakiegoś innego kota, ale tak naprawdę, to kolor jest nieważny. I jeśli ktoś może dać dom kotu, ale odwraca się od niego, bo nie jest jakiś tam, to ja nie wiem, co o tym myśleć... Nie potępiam, ale jakoś mi tak niewyraźnie...

[Sydney]

Może znajdzie się ktoś kto chciałby jej dać trochę ciepła na starość...

[Ylva]

Hej, Ylva.
Ma dom, w sobotę przyjeżdża pani odebrać go

Super

A burasia jest rzeczywiście śliczna.
W domu mam szaroburą koteczkę, niezbyt ładną, niezbyt zgrabną, w dodatku bez jednego oka, a drugie ślepe, ale ją kocham. A od dawna marzyłam o czernym jak noc kocurze. I trafiła mi się taka szaroburka. Rozumiem, że ktoś chce rudego czy jakiegoś innego kota, ale tak naprawdę, to kolor jest nieważny. I jeśli ktoś może dać dom kotu, ale odwraca się od niego, bo nie jest jakiś tam, to ja nie wiem, co o tym myśleć... Nie potępiam, ale jakoś mi tak niewyraźnie...

no, kolor tak naprawde nie ma znaczenia
(co nie znaczy ze nie zachwycaja mnie koty srebrne jak albo czarne
najwazniejsze jest zeby czlowiek znalazl swojego kota)

Mam nadzieje ze tej kici tez sie uda.

[Gość]

obiecałam że bede trzymać za nestepnego kota
Buraska


ps. buraski sa najcudniejsze, u mnie w domu jak jechałam po jakas kicie do schroniksa dostałam prikaz tygrysekma byc i koniec kropka

moje siostry twierdza ze podobaja sie im najbarzdiej buraski
za kilka lat moja siostra chce miec kota, pewnie bedzie bury

[kota7]

A nie chciałaby już teraz?

[berni]

obiecałam że bede trzymać za nestepnego kota
Buraska


ps. buraski sa najcudniejsze, u mnie w domu jak jechałam po jakas kicie do schroniksa dostałam prikaz tygrysekma byc i koniec kropka

moje siostry twierdza ze podobaja sie im najbarzdiej buraski
za kilka lat moja siostra chce miec kota, pewnie bedzie bury

to byłam ja Berni zapomniałam sie zalogować

no niestety teraz nie chcą , juz próbowałam im upchnać jakiegoś ale narazie nie

[Sydney]

żeby znalazł się domek...

[kota7]

Udało się Marcepanowi, to uda się jaśmince! Musi!

[Ylva]

Mam nadzieje ze ktos zauwazy ta biedna, piekna tygrysice.

[Sydney]

Może jest gdzieś kto, kto marzy o tym właśnie kotku tylko jeszcze o tym nie wie...

[myszsza]

Może napisz to też na forum KOTY, może akurat się uda...
Smutno mi.

[kota7]

Myszsza, forum Koty nie jest przeznaczone na adopcje, dlatego z tym pisaniem tam to nie bardzo. Ale dzięki za troskę.
Jutro jadę do Tucholi, to może wskoczę do Chojnic pożegnać się z Marcepanem, który jutro właśnie wędruje do nowego domu i od razu zobaczę, co słuchać u Jaśminy.

[Werka1]

Kota7 - co słychać u koteczki????

[Sydney]

Będą zaraz nowe wieści i nowe zdjęcia

[kota7]

Już piszę
Jaśmina sobie spokojnie siedzi w wolierze, rzeczywiście kotusia ma dystans do człowieka, ale co się dziwić, cztery lata... Myślę jednak, że szybciutko nadrobiłaby straty, gdyby miała swojego człowieka na własność.
Mirka porobiła jej trochę zdjęć, ale kicia mocno nie lubi być modelką, albo Mirce zadek pokazywała, albo ruszała się, a jak już Mirka złapała odpowiednią chwilkę, to jakoś tak się działo, że obsiadały ją (Mirkę) wszystkie inne koty, skutecznie uniemożliwiając jej zrobienie zdjęcia. Trochę to komicznie wyglądało, Mirka w morzu podniesionych kocich kit I jeszcze Mirka tak fajnie się wkurzała Mirka, wybacz
Teraz czekam na zdjęcia Jaśminy (jesli cokolwiek wyszło).
Tak trochę żartobliwie piszę, ale prawda jest taka, że koteczka siedzi tam strasznie długo. Nie ma tam warunków straszliwych, ale wiecie, że kot powinien miec dom. I kochającego człowieka.
CZŁOWIEKU JAŚMINY, ZGŁOŚ SIĘ!!!!