Nul pisze:A Ty cudownie tego Witusia opisujeszczytam o tych jego wieczornych rytuałach i się uśmiecham od ucha do ucha
!


maczkowa pisze:Ewa, a mogłabyś podrzucić, jaki konkretnie ten hamak na balko wykorzystujesz?
 
   
  Wituś jest kotem absolutnie wyjątkowym, Nadia też jest cudowna, robi się coraz ładniejsza. Dzisiaj została ostatni raz odrobaczona. Bez problemu podłam jej paskudny przecież aniprazol.
 Wituś jest kotem absolutnie wyjątkowym, Nadia też jest cudowna, robi się coraz ładniejsza. Dzisiaj została ostatni raz odrobaczona. Bez problemu podłam jej paskudny przecież aniprazol.  , a zawsze mogę sprawdzić, kiedy jakiś kot był ostatnio na karmieniu, jakie leki podawałam, co się w ogóle działo. Teraz wklejam też zdjęcia przez upload.miau i nie znikają. Super.
 , a zawsze mogę sprawdzić, kiedy jakiś kot był ostatnio na karmieniu, jakie leki podawałam, co się w ogóle działo. Teraz wklejam też zdjęcia przez upload.miau i nie znikają. Super. 
   
  
 wciąż się zastanawiam, jak znajdujesz na wszystko czas, tyle kotów do obrobienia, a czasem jeszcze nie-Twoje domowe się trafią. Kondycja do pozazdroszczenia. Liczyłaś, ile kilometrów objeżdżasz codziennie? a sąsiadka nie chciałaby dla tej samotnej koteczki towarzystwa? Pisałaś, że prawie zawsze są w domu. To przecież idealny domek dla Witusia, a ty też miałabyś go po sąsiedzku. A może i dla Nadii gdzieś by się blisko domek znalazł? Kiedy ma kolejne badania? Jak wygląda teraz brzuszek?
 wciąż się zastanawiam, jak znajdujesz na wszystko czas, tyle kotów do obrobienia, a czasem jeszcze nie-Twoje domowe się trafią. Kondycja do pozazdroszczenia. Liczyłaś, ile kilometrów objeżdżasz codziennie? a sąsiadka nie chciałaby dla tej samotnej koteczki towarzystwa? Pisałaś, że prawie zawsze są w domu. To przecież idealny domek dla Witusia, a ty też miałabyś go po sąsiedzku. A może i dla Nadii gdzieś by się blisko domek znalazł? Kiedy ma kolejne badania? Jak wygląda teraz brzuszek? Tino zdecydowanie lepiej, chociaż wetka uprzedzała, że zapalenie stawów żuchwowo-skroniowych może się powtarzać. Potrzebny jest wtedy jakiś zastrzyk, nie pytałam jaki. Tino to taki dobry kotek, spokojny do bólu, grzeczny. Ma ok.10 lat. Miki, poprzedni kot p.Izy go przyprowadził. Miki był bardzo chory i myślę, że chciał, aby p.Iza nie została sama. Kilka dni później wyszedł z domu i już nie wrócił
 Tino zdecydowanie lepiej, chociaż wetka uprzedzała, że zapalenie stawów żuchwowo-skroniowych może się powtarzać. Potrzebny jest wtedy jakiś zastrzyk, nie pytałam jaki. Tino to taki dobry kotek, spokojny do bólu, grzeczny. Ma ok.10 lat. Miki, poprzedni kot p.Izy go przyprowadził. Miki był bardzo chory i myślę, że chciał, aby p.Iza nie została sama. Kilka dni później wyszedł z domu i już nie wrócił   Szukałyśmy go wszędzie, nawet zaglądałam do śmietników, nie wiadomo, co się z nim stało.
 Szukałyśmy go wszędzie, nawet zaglądałam do śmietników, nie wiadomo, co się z nim stało. 
  , musi przytyć przed zimą. Pod podłogą zostawiłam jedzenie, ale po około godzinie nie było ruszone. Kocia mama nie przyszła. Lila zjawiła się koło domku, dziwne bardzo. Ona jest śliczna. Wygląda na zadbanego, domowego kota. Jest czyściutka, grubiutka, ale nie otyła, co to, to nie. Sreberka nie było, już zaczynam się martwić.
 , musi przytyć przed zimą. Pod podłogą zostawiłam jedzenie, ale po około godzinie nie było ruszone. Kocia mama nie przyszła. Lila zjawiła się koło domku, dziwne bardzo. Ona jest śliczna. Wygląda na zadbanego, domowego kota. Jest czyściutka, grubiutka, ale nie otyła, co to, to nie. Sreberka nie było, już zaczynam się martwić. .
. Może dlatego tak schudła? Ma też problem z ząbkami, ale tego nie przeskoczę. Próbowałam dawać jej unidox, bez smaku jest podobno, ale omijała tabletkę ( 1/4, to malutkie przecież).
 Może dlatego tak schudła? Ma też problem z ząbkami, ale tego nie przeskoczę. Próbowałam dawać jej unidox, bez smaku jest podobno, ale omijała tabletkę ( 1/4, to malutkie przecież).
FuterNiemyty pisze:Pieknie piszesz o swoich i nie-swoich, takie cieplo, spokoj, dlatego takie dobre koty sa.
 
  Ona koty lubi, ale zapaszek z kuwety, wszechobecne kłaki są dla niej nie do przyjęcia. Tak jest i już. Po kilku jednak dniach pobytu u mnie całymi dniami, z małym dzieckiem i stadem kotów, stwierdziła : " Wiesz, Ewka, z ogromną przykrością to mówię, ale koty masz idealne"
 Ona koty lubi, ale zapaszek z kuwety, wszechobecne kłaki są dla niej nie do przyjęcia. Tak jest i już. Po kilku jednak dniach pobytu u mnie całymi dniami, z małym dzieckiem i stadem kotów, stwierdziła : " Wiesz, Ewka, z ogromną przykrością to mówię, ale koty masz idealne"   Dziecko kładłam spać, koty same opuszczały pokój, nie trzeba było ich wyganiać. Resztę mieszkania z balkonem miały do dyspozycji i to im wystarczało. Nigdy żaden kot nie wskoczył do łóżeczka, czy wózka dziecka, nie hałasowały w nocy. Jedna kotka, Marusia [*] uwielbiała Ignasia. Starała się być blisko chłopca, obserwowała go i jak tylko zapłakał, natychmiast biegła do mnie jakby prosząc o pomoc, bo dziecku dzieje się krzywda. Ona jedna spała pod drzwiami pokoju, nasłuchiwała i pilnowała dziecka, jakby to było jej kocię.  Ignaś wyjechał, kiedy już wróciłam do domu po pożegnaniu się z dzieckiem, zastałam koty leżące w łóżeczku i dziecinnym wózku
 Dziecko kładłam spać, koty same opuszczały pokój, nie trzeba było ich wyganiać. Resztę mieszkania z balkonem miały do dyspozycji i to im wystarczało. Nigdy żaden kot nie wskoczył do łóżeczka, czy wózka dziecka, nie hałasowały w nocy. Jedna kotka, Marusia [*] uwielbiała Ignasia. Starała się być blisko chłopca, obserwowała go i jak tylko zapłakał, natychmiast biegła do mnie jakby prosząc o pomoc, bo dziecku dzieje się krzywda. Ona jedna spała pod drzwiami pokoju, nasłuchiwała i pilnowała dziecka, jakby to było jej kocię.  Ignaś wyjechał, kiedy już wróciłam do domu po pożegnaniu się z dzieckiem, zastałam koty leżące w łóżeczku i dziecinnym wózku   Skąd wiedziały, że już wolno?
 Skąd wiedziały, że już wolno?  
 .
. nie lubi podawania leków.
 nie lubi podawania leków.ewar pisze:Tego się nie dowiesz, jak nie spróbujesz. Gosia, paczka czeka na odbiór.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości