Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

Miau. Nareszcie dotarłam

Lukasek w muszce jest The Best :ok:

A Julinkowi idealnie pasuje biały kwawacik :ok:

Zazulka

A właśnie myślałam że już pora żeby przesyłka doszla

cieszę się

miłej zabawy :ok:

Zuni się bardzo podoba :201438

Też myślę Zuniu, że ten krawacik super Julisiowi pasuje :201461

Sabcia
Napiszę jutro, jak się bawiliśmy :201479

jolabuk5 pisze:Też myślę Zuniu, że ten krawacik super Julisiowi pasuje
Sabcia
Napiszę jutro, jak się bawiliśmy

Dobrze Sabciu, fajnie, będę czekać

Zunia

Jak tam zabawa, nie za gorąco?
Te pysie bure są wspaniałe.

U nas na razie nie ma upału Ciociu :201461

Ale my jesteśmy stare, chore kotki, więc tak za bardzo się nie bawimy. Jednak zabawka od Zuni bardzo się przydała, bo podobała się Calineczce. Ona sobie zabrała jedną i cały wieczur ją ciumkała, lizała i była bardzo zadowolona :ok:

Duża się cieszyła, bo Calineczka biedna po tym zakłaczeniu, to chociaż miała jakąś przyjemność :1luvu:

Kotki zjadły śniadanie, ja tylko jedną pastę, ale suchego ubyło :oops:

Dobrego dnia :201461

Sabcia

Bardzo się cieszę Calineczko

specjalnie wysłałam 2 sztuki żeby były podzielne

Sabciu..... :201461

Zunia tak sobie qpki na 3 i na 4. Taka jakaś szczupła jest....
Zdrowego dnia!

Miau

Duża płacze, nie chce się że mną bawić, mówi że jestem chorym wychudzonym kotem

a w pracy znów ja ktoś upokorzył i to podwładny- to bardziej boli :cry:

Anna2016 pisze:Miau
Duża płacze, nie chce się że mną bawić, mówi że jestem chorym wychudzonym kotem a w pracy znów ja ktoś upokorzył i to podwładny- to bardziej boli

Ciociu, prosimy nie smuc sie. :1luvu:

Lucas, Julek i Duża

Ciociu, nie przejmuj się głupimi ludźmi. Wiesz, ja też się właściwie nie bawię, jakoś nie mam ochoty. :oops:

U nas bawi się tylko Kitek, trochę Mini. Uszatka ma swój ulubiony patyk (od wędki), który gryzie, czasem łapie piórka. Kotki starsze i trochę chore nie bawią się jak kociaki, wolą się przytulić :201461

Ja też się do Ciebie przytulam Ciociu :201461

Sabcia

Aniu takie sytuacje w pracy zdarzają się wszystkim. Ja też czasem słyszałam coś zdecydowanie niemiłego od koleżanek z zespołu, także kiedy byłam ich szefem. Zawsze brałam taką osobę na rozmowę w cztery oczy i wyjaśniałam, o co chodzi. Jednocześnie zwracałam uwagę, że podobne zachowanie publicznie jest niedopuszczalne. I do niczego nie prowadzi, poza generowaniem konfliktu. Jeśli ktoś ma zastrzeżenia, pretensje, to wiele można wyjaśnić sobie w osobistej rozmowie. Nawet, jeśli się nie zgodzimy, to nie narasta konflikt, bo wszystkie, czasem ostre słowa pozostaną miedzy nami. Natomiast na publiczne obrażanie muszę w przyszłości zareagować ostro, bo inaczej stracę autorytet. Przyznam, że zawsze taka rozmowa pomagała załagodzić aferę. Może też tak zrób?

Ciociu

Kubuś

Jedzcie wszyscy.

Jak się miewacie?
Sabciu?

Nie umiem tak robić Jolu

chcę już na emeryturę albo....na cmentarz

Moli25 pisze:
lucas 2014 pisze:
jolabuk5 pisze:
lucas 2014 pisze:Sabciu
to Lucas i...

Catsitter.
Lucas 2014

Cudny mój Rycerz A Rycerz walczy z Wędką czy się denerwuje, bo tak groźnie wygląda...
Sabcia

Naturalnie walczy.
Lucas 2014

Wspaniały catsisster! Jak zabawia
Genialny drapak. Pokażesz w całości ?

Proszę...

Lucas 2014

Własnie stwierdziłam... że od marca nie ruszalam kalendarza.

Lucas 2014

Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

Kto przegląda forum