(6) 2020 Mamo... kociokwik.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 09, 2020 6:38 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

Tak, z kotami od piatku problem, ktory lawinowo narasta. Jakby mialy zaprogramowana wytrzymalosc remontowa na dwa tyg plus maly zapas.
Bija sie okropnie, Notka zamiast bawic sie ze mna czyha na Milenke i ja atakuje az ta ucieka z podkulonym ogobem. Milenka za to wali z liscia w pyszczek Nutke. Wczoraj bylo nadikane i kupa na srodku pokoju. Dzisiaj w nocy zadna do mnie nie przyszla. O dziwo, Milenka z Notka spaky razem.
Dzisiaj koniec remontu.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto cze 09, 2020 6:48 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

Biedne kotulki. Całe szczęści że koniec remontu bliski :ok: :ok: :ok:

Anna2016

 
Posty: 11589
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Wto cze 09, 2020 8:26 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

Ufff.... Tylko posprzątać, porobić ciutkę zdjęć ;) i można zapalać tę świeczkę zapachową :)
Kicie Remontowe chyba pokazują,ze już nie chcą być remontowe :201461 :201461

Marmolada18

Avatar użytkownika
 
Posty: 1395
Od: Pt sie 24, 2018 10:34

Post » Wto cze 09, 2020 11:12 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

Oby wytrzymały! Kiedy koniec?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70088
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 09, 2020 12:18 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

Mial byc dzisiaj. Bedac w pracy dostalam tel od p. Kazika, ze umywalka jest za duza, po zamontowaniu trudno sie zmiescic na wc. Albo trzeba ja przesunac, albo kupic mniejsza..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto cze 09, 2020 12:34 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

O żesz :evil: , jak będziesz przesuwać to znów przeróbki i hałas, a płytki już chyba położone? To chyba pozostaje wymienić umywalkę...tak najprościej. A dużo mniejsza musiałaby być?
Biedne kotunie, tyle stresu za nimi i tu się zapowiada jeszcze. oby szybko wróciły do równowagi :201461 :201461 :201461 A przed Tobą potem jeszcze sprzątanie brrr :placz:

SabaS

 
Posty: 4607
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Wto cze 09, 2020 12:45 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

Tak, nowe skuwanie swiezo polozonych plytek, czterech.. samej mi sie slabo robi na te mysl. Wracam z pracy, zaraz obejrze jak to wyglada.
Musze dac oddrch sobie, a zwlaszcza kotom..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto cze 09, 2020 14:44 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

Będzie jedynie przesunięcie umywalki o 5cm, czyli nowe pręty iraz pokombinowanie z syfonem, ale bez kucia kafelków itp. Po prostu bateria nie będzie centralnie, tylko trochę z boku.
Jutro koniec, bo jeszcze nalezy: pomalować trochę ściany, tam gdzie były łatane dziury po wstawianiu drzwi, przesunąć umywalkę i założyć suszarkę podsufitową na pranie. A jak już to będzie zrobione i umyję wszystko to pokażę foty. Jest naprawdę fajnie.
Koty mniej fajnie - siku było na środku w pokoju, a Notka mnie unika, boi się mnie. Dostały mięsa teraz w nagrodę. Pan Kazik mówił, ze cały dzień dzisiaj koło niego chodziły i wychodziły na korytarz. Wygląda ze niby ok, no ale znaleziska mówią jednak o czymś nieco innym.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto cze 09, 2020 16:22 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

Dobrze że niewielkie poprawki. A kota to zrozumiesz? :roll:

SabaS

 
Posty: 4607
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Wto cze 09, 2020 19:09 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

Biedne koty. Dla nich to mocno stresująca sytuacja. Ale uspokoją się powolutku.
Za koniec remontu potrzymam :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Wto cze 09, 2020 23:51 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

Pan Kazik zabrał już większość rzeczy no i pralka jest wstawiona, więc : Milenka odzyskała wannę z umywalką, Notka odzyskała przedfpokój, jeszcze wprawdzie bez swojej (ohydnej i zniszczonej, ale ukochanej) półeczki, no ale jest miejsce, wszystkie odzyskały przestrzeń do biegania i wspólnych (wraz ze mną) gonitw. Pupa Nuteczki była w masakrycznym stanie, o czym świadczył zapach :201416 , więc się zmobilizowałam i jeszcze jej niedawno ją umyłam. miałam spory kawałek ogona w zachniętej kupie, już to widziałam od kilku dni (to po tej strasznej biegunce), no ale nie miałam jak jej łapac i gdzie myć.
Kupiłam kinkiet do łazienki no i właściwie na tyle, zostało mi 200zł i 10x tyle długów. Plusem pozytywnym :mrgreen: jest to, że moja stała praca (tfu tfu tfu przez lewe ramię) daje mi poczucie, ze będę je mogła spąłcać. Martwią tylko monity ze spółdzielni za niepąłcone czynsze, już mam długi we wszystkich mieszkaniach..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro cze 10, 2020 11:53 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

Koniec. Ufffff.
Drugą noc żadna do mnie nie [przyszła spać, nawet nie spały w jednym pokoju, tylko razem w drugim. Trzymają sztamę w obrażeniu się. Dzisiaj jak notka zobaczyła wchodzącego pana Kazika to uciekła ode mnie, nie pozwoliła się zblizyć i syczała. Ale jak poszedł, to po kilku minutach dała się pogłaskać, wzięłam ją na ręce i tuliłam..
Sprzątanie. Dopiero potem foty.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro cze 10, 2020 14:01 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

Uffff, wreszcie KONIEC! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70088
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 10, 2020 17:23 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

:piwa: :piwa: :piwa:

Anna2016

 
Posty: 11589
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Śro cze 10, 2020 19:27 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

Ale się dzieje 8O
Super, że remont się kończy, pięknie wszystko wygląda :1luvu:
:ok: :ok: :ok: za koteczki, by uspokoiły się z końcem remontu.
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 189 gości