Czitka, Cosia i reszta. Pasio choruje, Cosia po zabiegu...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 26, 2020 18:40 Re: Czitka, Cosia i reszta.Żegnaj Balbinko...Pusto tak...

Słodziaki :1luvu: :1luvu:

Anna2016

 
Posty: 11591
Od: Pt lut 12, 2016 17:41


Post » Wto maja 26, 2020 22:45 Re: Czitka, Cosia i reszta.Żegnaj Balbinko...Pusto tak...

czitka pisze:Wszyscy w komplecie, właśnie Pasio przyprowadził Mami :P .
Obrazek
Telewizor wyłączony, na razie śniadanko, ciekawe co zrobi dalej :smokin: .
O, dzisiaj Jej święto! Nawiała.
Jezu, jaka ona gupia :wink: !

Moja Mama :1luvu:

Chikita

 
Posty: 7661
Od: Śro cze 28, 2017 18:05

Post » Śro maja 27, 2020 7:13 Re: Czitka, Cosia i reszta.Żegnaj Balbinko...Pusto tak...

Chikita pisze:
czitka pisze:Wszyscy w komplecie, właśnie Pasio przyprowadził Mami :P .
Obrazek
Telewizor wyłączony, na razie śniadanko, ciekawe co zrobi dalej :smokin: .
O, dzisiaj Jej święto! Nawiała.
Jezu, jaka ona gupia :wink: !

Moja Mama :1luvu:

Ciociu Chikito, jak my się cieszymy, że do nas zaglądasz :1luvu: ! Tak , Twoja Mama! I Paś też Twój przecież, czekamy aż nas osobiście odwiedzisz, my chcemy Cię uściskać mocno, mocno! :1luvu:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19253
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro maja 27, 2020 7:32 Re: Czitka, Cosia i reszta.Żegnaj Balbinko...Pusto tak...

Wstaję wcześnie, bo dzisiaj dużo pracy. A do tej pracy niestety trzeba się zupełnie inaczej przygotować, to zabiera trzy razy więcej czasu, niż normalnie. Pomijam już opanowanie domowych informatyków przed zajęciami, to drobiazg w kontekście całej reszty. Resztę pominę, ale....
Pracuję na teamsie :pisanie: . Musiałam się od początku wszystkiego nauczyć, niby proste, ale teams ma całe mnóstwo różnych zakamarków, możliwości i niemożliwości, okienek, schowków, udostępnień i blokad, no kopalnia :roll: .Wykorzystuję może 20% i bardzo się boję, że coś poplączę w trakcie zajęć, ale jest coraz lepiej. I tu pojawia się mój bardzo zaprzyjaźniony prawdziwy informatyk z uczelni, który mi zawsze pomaga gdyby co, bez Jacka to jak bez ręki. Też ma koty i wie jakie one zdolne są :strach: .
Przechodzę do meritum 8) .
Otóż śnił mi się dzisiaj Jacek, który zadzwonił i zakomunikował mi, że wszystkie problemy rozwiąże laterat ogrodowy. Że muszę go mieć, bez lateratu nie dam rady, a sesja za pasem. W ogóle, to się dziwił, że jeszcze nie mam :roll: . I wtedy przyszedł Bratu się przywitać nagle rano a sen się urwał :evil:
Macie może ten laterat? Do czego służy? Co to jest? Jak wygląda? Gdzie kupić?
:201416
Edit: już sprawdzałam w Internecie, nie, nie lateral! LATERAT ma być :evil:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19253
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro maja 27, 2020 8:08 Re: Czitka, Cosia i reszta.Pusto tak...Laterat ogrodowy...

Jestem na tropie :smokin: ! Wiem, ale nie powiem! :dance:
Jeżeli ktoś rozwiążę zagadkę do 14-tej dostanie wielką nagrodę :201461 ! Albo dwie nagrody najlepiej :mrgreen: .
Ale trzeba przeprowadzić wywód. I napisać co dalej z tym lateratem ogrodowym i jakie ma odmiany. Najlepiej zdjęcia.
I jak się ma posiadanie lateratu do teamsa :P !
Nie ma mnie. Idę poszukać dobrego miejsca na laterat ogrodowy. Musi mieć warunki.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19253
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro maja 27, 2020 8:50 Re: Czitka, Cosia i reszta.Pusto tak...Laterat ogrodowy...

Może, może to chodzi, że wykłady w ogrodzie, bo...
z ang. LATER- póżniej AT- w GARDEN-ogród

Z tego wynika, że Jacek kazał przeprowadzić sesję w ogrodzie :D

Chyba, że weźmiemy na tapetę słowo LATTER w AT, czyli Bartu w ogrodzie i to by w sumie miało ręce i nogi. Jak jest w ogrodzie to nie przeszkadza przy wykładach. :201492

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 27, 2020 8:55 Re: Czitka, Cosia i reszta.Pusto tak...Laterat ogrodowy...

Ja mam inną koncepcję. Chodzi o literata, tylko we śnie czitka źle zrozumiała i wyszedł jej laterat. Musi mieć w ogrodzie jakiegoś literata.

Ewentualnie, wczoraj miała wieczorek półliteracki i stąd takie sny tajemnicze.

A tak w ogóle, to dzwoń do Jacka, niech sam wyjaśni o co chodzi. ;)

Wojtek

 
Posty: 27945
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro maja 27, 2020 9:31 Re: Czitka, Cosia i reszta.Pusto tak...Laterat ogrodowy...

O, są pierwsze próby rozwiązania zagadki! Super!
Nic nie będę komentować na razie, myślcie, myślcie :smokin: .
Dzwoniłam do Jacka. Sprawa jest poważna, ma podłoże, a raczej powiązania polityczne 8O !
Dyktatura, jesteś po części w temacie, Bratu będzie zamieszany!
Aha- nie piłam.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19253
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro maja 27, 2020 9:56 Re: Czitka, Cosia i reszta.Pusto tak...Laterat ogrodowy...

Laterat, to jest coś, co puszcza bokiem.
Ogrodowy, to że w ogrodzie.

Zatem, moim zdaniem, to jest to:
Obrazek
Czyli prowadnica do węża ogrodowego, która to owego węża (ogrodowego, do podlewania) puszcza bokiem, więc ów wąż nie przemieszcza się w sposób niekontrolowany (kiedy, podlewając, wleczmy go po ogrodzie tu i tam), i nie łamie roślin, które znajdą się na jego trasie.

To nie jest duże. Można sobie położyć obok laptopa, alb nawet wbić w stojącą opodal doniczkę z roślinnością ozdobną lub przyprawową, tudzież inną.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24848
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Śro maja 27, 2020 10:36 Re: Czitka, Cosia i reszta.Żegnaj Balbinko...Pusto tak...

czitka pisze:Taaaa....śmiesznie :roll:
Najśmieszniej w ciągu dnia, gdy mam zajęcia online, co chwilę ktoś się kładzie na laptopie, albo wchodzi mi na głowę, na szczęście rzecz się dzieje przy wyłączonej kamerze, bo jeszcze by tego brakowało :201416
Czasami sytuacja jest jednak dramatyczna i wtedy muszę interweniować więc mówię do tych po drugiej stronie: przepraszam państwa, muszę zabić kota, to potrwa sekundę :wink: . Robię porządek z ogonami, wracam i z kamienną twarzą, której nie widać komunikuję, że już po wszystkim, możemy wracać do pracy :smokin: . I jak tu zachować powagę chwili i godność osobistą... :20147
Dobrze, że się semestr kończy :mrgreen: .


Przepraszam, muszę zabić kota. Pożyczam :-) Ostatnio nagrywałam zajęcia odpychając wielki rudy łeb. Zadków na klawiaturze nie zliczę. A jutro robię egzamin i równocześnie głodzę koty przed badaniami krwi, już to widzę... :strach:
Kicia ? - 09'96 ['] Czarnulka 1.06.97 - 24.12.08 ['] Myszka 26.05.96 - 4.06.11 ['] Mrówcia 05/06'13-13.03.16 ['] Szarusia Agatka ? - 7.02.18 ['] Kicia Liza 04/05'2000 - 29.05.18 ['] Pusia ~'2006/2007? -11.10.22 ['] Bercia ~11'2013 - 25.01.25 ['] Chudzina Mechatka ~2016 - 15.02.2025 ['] Misiu ~05'2012 - 9.06.2025
Taki mały kot; taki wielki brak......

włóczka

 
Posty: 1456
Od: Sob kwi 25, 2009 16:43
Lokalizacja: miasto prządek / miasto zalewajki ;-)

Post » Śro maja 27, 2020 10:39 Re: Czitka, Cosia i reszta.Żegnaj Balbinko...Pusto tak...

włóczka pisze:
czitka pisze:Taaaa....śmiesznie :roll:
Najśmieszniej w ciągu dnia, gdy mam zajęcia online, co chwilę ktoś się kładzie na laptopie, albo wchodzi mi na głowę, na szczęście rzecz się dzieje przy wyłączonej kamerze, bo jeszcze by tego brakowało :201416
Czasami sytuacja jest jednak dramatyczna i wtedy muszę interweniować więc mówię do tych po drugiej stronie: przepraszam państwa, muszę zabić kota, to potrwa sekundę :wink: . Robię porządek z ogonami, wracam i z kamienną twarzą, której nie widać komunikuję, że już po wszystkim, możemy wracać do pracy :smokin: . I jak tu zachować powagę chwili i godność osobistą... :20147
Dobrze, że się semestr kończy :mrgreen: .


Przepraszam, muszę zabić kota. Pożyczam :-) Ostatnio nagrywałam zajęcia odpychając wielki rudy łeb. Zadków na klawiaturze nie zliczę. A jutro robię egzamin i równocześnie głodzę koty przed badaniami krwi, już to widzę... :strach:

No własnie, musisz mieć laterat ogrodowy, innej drogi nie ma :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19253
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro maja 27, 2020 10:42 Re: Czitka, Cosia i reszta.Pusto tak...Laterat ogrodowy...

Olśniło mnie! :idea:

Lateraty wbijamy w ogrodzie i uwiązujemy do nich koty!!!!
Tak!
Na pewno o to chodzi!
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24848
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Śro maja 27, 2020 11:01 Re: Czitka, Cosia i reszta.Żegnaj Balbinko...Pusto tak...

czitka pisze:
włóczka pisze:
czitka pisze:Taaaa....śmiesznie :roll:
Najśmieszniej w ciągu dnia, gdy mam zajęcia online, co chwilę ktoś się kładzie na laptopie, albo wchodzi mi na głowę, na szczęście rzecz się dzieje przy wyłączonej kamerze, bo jeszcze by tego brakowało :201416
Czasami sytuacja jest jednak dramatyczna i wtedy muszę interweniować więc mówię do tych po drugiej stronie: przepraszam państwa, muszę zabić kota, to potrwa sekundę :wink: . Robię porządek z ogonami, wracam i z kamienną twarzą, której nie widać komunikuję, że już po wszystkim, możemy wracać do pracy :smokin: . I jak tu zachować powagę chwili i godność osobistą... :20147
Dobrze, że się semestr kończy :mrgreen: .


Przepraszam, muszę zabić kota. Pożyczam :-) Ostatnio nagrywałam zajęcia odpychając wielki rudy łeb. Zadków na klawiaturze nie zliczę. A jutro robię egzamin i równocześnie głodzę koty przed badaniami krwi, już to widzę... :strach:

No własnie, musisz mieć laterat ogrodowy, innej drogi nie ma :roll:


Podejrzewam że sam ogród bez laterata (lateratu?) by mi wystarczył żeby mieć spokój ;-) Ale niestety muszą się zadowolić balkonem, do ogrodu musiałyby ze mną do rodziców pojechać, a tam 3 koty wdomowe, 1 kot wdomowo-wychodny i 3+ koty dochodne, tak że ten.... :roll:

Nawet lateratem sam ten ogród dla nich nie jest bo daleko (wg mnie laterat - z ang. późniejat, coś co będzie / nastąpi / będzie osiągalne później 8) )

Łączę się w bólu że wszystko zajmuje trzy razy dłużej, mój hicior absolutny to nagrywanie pogadanki na ćwiczenia które zajęło mi od środy w południe do piątku wieczorem :201435
A najlepszy był kolega ;-) Na początku fotka na fejsie: słuchawki, laptop, czekolada, "będę nagrywać" 8) Po dwóch miesiącach fotka na fejsie: laptop, kartka, "I'm fed up"...... :mrgreen:
Kicia ? - 09'96 ['] Czarnulka 1.06.97 - 24.12.08 ['] Myszka 26.05.96 - 4.06.11 ['] Mrówcia 05/06'13-13.03.16 ['] Szarusia Agatka ? - 7.02.18 ['] Kicia Liza 04/05'2000 - 29.05.18 ['] Pusia ~'2006/2007? -11.10.22 ['] Bercia ~11'2013 - 25.01.25 ['] Chudzina Mechatka ~2016 - 15.02.2025 ['] Misiu ~05'2012 - 9.06.2025
Taki mały kot; taki wielki brak......

włóczka

 
Posty: 1456
Od: Sob kwi 25, 2009 16:43
Lokalizacja: miasto prządek / miasto zalewajki ;-)

Post » Śro maja 27, 2020 13:06 Re: Czitka, Cosia i reszta.Pusto tak...Laterat ogrodowy...

Włóczko, piękne opowieści :mrgreen: Ja też chciałam już kilka razy zrobić hit zajęciowy, ale efekt jest taki, że siedzę od rana w wykładzie na 16-tą, linkuję filmy, wstawiam foty, gonię koty, może to pozbieram do kupy jakoś, już 5 godzin :evil: . Najgorsze jest to, że nie wiem, czy nie mówię do ekranu pustego, tam, z drugiej strony teoretycznie 70 osób, kamerki wyłączyliśmy, bo ja sobie nie życzę :mrgreen: , więc żeby było sprawiedliwie to wszyscy. Tym sposobem nie zdążę do 14-tej, dopiero wieczorkiem.
Ale kombinujecie! :P Ana jaka pomysłowa! :ok:
Być może laterat ma więcej postaci, okaże się.
Przyznam się, ja poszłam tropem snu. Czasem interpretuje się odwrotnie, więc poszłam od tyłu. Czyli taretal. Wpisałam w tłumacza. Przekierował mnie na hindi. I co mamy???
टर्टल
To żółw!
Skonsultowałam z Jackiem informatykiem. Potwierdził. Żółw to powolność. Spokój. Cierpliwość. Żółwie tempo. Cierpliwość do Internetu i kota. Ale to dopiero początek. Mój laterat będzie mentalny, ale nie do końca. To będzie wielka afera polityczna, o tym wieczorkiem.
Ale szukajcie dalej! Każda interpretacja na wagę złota, sprawa jest wagi państwowej 8) ! To będzie laterat ogrodowy wielowątkowy!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19253
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 48 gości