Moderator: Estraven
jolabuk5 pisze:Może zapytaj Blue, ona też z Warszawy i ma koty z problemami endokrynologicznymi.
napisałam do Blue wiadomość mam nadzieję że odpisze.Gosiagosia pisze:jolabuk5 pisze:Może zapytaj Blue, ona też z Warszawy i ma koty z problemami endokrynologicznymi.
Dziękuję Jolunapisałam do Blue wiadomość mam nadzieję że odpisze.
Dziś Migotka zjadła małe śniadanko.
Marzenia11 pisze:Gosiagosia pisze:jolabuk5 pisze:Może zapytaj Blue, ona też z Warszawy i ma koty z problemami endokrynologicznymi.
Dziękuję Jolunapisałam do Blue wiadomość mam nadzieję że odpisze.
Dziś Migotka zjadła małe śniadanko.
U mnie na szczęście Milenka je, a dzisiaj pierwsza dawka metizolu. Bez problemu. oby tak dalej. A Migotka na jakim tle ma tą nadczynność? U Milenki na szczęscie brak zmian na tarczycy w usg.
Ewa L. pisze:Zdrówka dla wszystkich życzymy

Gosiagosia pisze:Dziś Migotka rano trochę zjadła później polizała jogurcik koci i śpi.
Ja jeszcze tydzień w domu i do pracy
Powiem szczerze że nie mam ochoty wracać, dobrze mi w domu.

Marzenia11 pisze:Gosiagosia pisze:Dziś Migotka rano trochę zjadła później polizała jogurcik koci i śpi.
Ja jeszcze tydzień w domu i do pracy
Powiem szczerze że nie mam ochoty wracać, dobrze mi w domu.
ja mam podobnie... Mimo ze idę do nowej pracy![]()
za apetyt i zdrówko

Oby jej się poprawiało

jolabuk5 pisze:Fajnie, że Migotka trochę zjadłaOby jej się poprawiało
![]()
![]()
Ja też wcale nie tęsknię za pracą
Gosiagosia pisze:Dziś Migotka rano trochę zjadła później polizała jogurcik koci i śpi.
Ja jeszcze tydzień w domu i do pracy
Powiem szczerze że nie mam ochoty wracać, dobrze mi w domu.

mir.ka pisze:Gosiagosia pisze:Dziś Migotka rano trochę zjadła później polizała jogurcik koci i śpi.
Ja jeszcze tydzień w domu i do pracy
Powiem szczerze że nie mam ochoty wracać, dobrze mi w domu.
a nie możesz jeszcze posiedzieć na zwolnieniu?
Gosiagosia pisze:jolabuk5 pisze:Fajnie, że Migotka trochę zjadłaOby jej się poprawiało
![]()
![]()
Ja też wcale nie tęsknię za pracą
Wcale się nie dziwię, teraz zrobiły się dziwne stosunki między pracownikami.
Poza tym wreszcie mogę się wyspać, kiedy chcę. No i kręgosłup mi dokucza, więc cieszę się, że nie muszę go tak obciążać. 
Gosiagosia pisze:mir.ka pisze:Gosiagosia pisze:Dziś Migotka rano trochę zjadła później polizała jogurcik koci i śpi.
Ja jeszcze tydzień w domu i do pracy
Powiem szczerze że nie mam ochoty wracać, dobrze mi w domu.
a nie możesz jeszcze posiedzieć na zwolnieniu?
Sama nie wiem, nie chcę nadużywać dobroci lekarza. Ale powrót do pracy powoduje ból brzucha.

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości