Szalony Team. Jest nas mniej... Kropcia (*). Tęsknię :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 24, 2020 12:26 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

To chyba dobra rada.
Kropeczka wygląda zdrowo :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69057
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 24, 2020 12:27 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

Koki-99 pisze:Nieliczne mówisz? A u mnie cała kupa kwiecia, ze śliwki już opadły prawie wszystkie. Coś tam nam zaowocuje, nie ma się co martwić :wink:


no właśnie coś :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 75988
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt kwi 24, 2020 12:39 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

mir.ka pisze:
Koki-99 pisze:Nieliczne mówisz? A u mnie cała kupa kwiecia, ze śliwki już opadły prawie wszystkie. Coś tam nam zaowocuje, nie ma się co martwić :wink:


no właśnie coś :(

ja tam wierzę, że na wino i nalewki wystarczy ;)

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Pt kwi 24, 2020 12:44 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

SabaS pisze:
mir.ka pisze:
Koki-99 pisze:Nieliczne mówisz? A u mnie cała kupa kwiecia, ze śliwki już opadły prawie wszystkie. Coś tam nam zaowocuje, nie ma się co martwić :wink:


no właśnie coś :(

ja tam wierzę, że na wino i nalewki wystarczy ;)


nalewkę moze, bo pigwowiec ładnie kwitnie, ale jesli chodzi o wino to mam watpliwosci :( , chyba tylko na ocet jabłkowy wystarczy
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 75988
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt kwi 24, 2020 12:45 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

Nul, Koki-99, mir.ka, jolabuk5 dzięki za każde dobre słowo, to mnie trochę dźwignie i zacznę działać. Na razie z niezależnych źródeł (miau i prywatnie) dostałam namiary na nefrolog z Chorzowa i Zabrza, więc za dużego wyboru nie mam. Bliżej mi do Chorzowa i tu pewnie skieruję swoje kroki. Ale to za ok. miesiąc, jak zrobimy powtórnie badania po kuracji syropkiem ;) Może spadnie białko i ciśnienie? Jak Semintra, swoją drogą strasznie drogie to cholerstwo, nie pomoże to już nie wiem co :roll:

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Pt kwi 24, 2020 12:48 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

SabaS pisze:Nul, Koki-99, mir.ka, jolabuk5 dzięki za każde dobre słowo, to mnie trochę dźwignie i zacznę działać. Na razie z niezależnych źródeł (miau i prywatnie) dostałam namiary na nefrolog z Chorzowa i Zabrza, więc za dużego wyboru nie mam. Bliżej mi do Chorzowa i tu pewnie skieruję swoje kroki. Ale to za ok. miesiąc, jak zrobimy powtórnie badania po kuracji syropkiem ;) Może spadnie białko i ciśnienie? Jak Semintra, swoją drogą strasznie drogie to cholerstwo, nie pomoże to już nie wiem co :roll:

:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 75988
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt kwi 24, 2020 13:32 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

Jak dla mnie ciężar właściwy moczu jest wysoki, nie wskazuje na przewlekłą niewydolność nerek natomiast białkomocz (?) ( w telefonie nie widziałam dokładnie norm) i krew w moczu świeża może świadczyć o jakimś stanie zapalnym w nerkach, tylko właśnie trzeba by poszukać gdzie i dlatego ja bym poszła do nefrologa.
edit: kołacze mi się odmiedniczkowe zapalenie nerek, no ale ja nie miałam kotow z innymi chorobami nerek tylko z pnn..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt kwi 24, 2020 14:00 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

Marzeniu to co piszesz to dla mnie i tak kosmos ;) ale poszukam w necie o tych dziwnych terminach chorobowych, które wypisujesz.

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Pt kwi 24, 2020 14:27 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

SabaS pisze:Marzeniu to co piszesz to dla mnie i tak kosmos ;) ale poszukam w necie o tych dziwnych terminach chorobowych, które wypisujesz.

Może lepiej nie czytaj.. :wink: lekarz ci wszyustko powie co będzie potrzebne.. :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob kwi 25, 2020 7:15 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26769
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 25, 2020 7:52 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

Dziękuję Gosiagosia, że wpadłaś do nas z rana z taką piękną kartką. Dla Ciebie i wszystkich tu zaglądających również cudownej soboty życzę i oby kolejne jutro było piękniejsze i bardziej kolorowe :1luvu:

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Sob kwi 25, 2020 10:33 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

Kochani szukam dobrego nefrologa śląsk i okolice dla psa. Jeżdzę do Chorzowa do nefrovetu ale kontakt tam jest bardzo utrudniony w nagłych przypadkach i chce też sie skonsultować z innym nefrologiem. Diagnoza u Gucia padła w styczniu gdy stracił wzrok, że ma duże nadcisnienie i uszkodzone nerki. Wizyta u okulisty była u niego traumą cały się trząsł ze strachu przy badanach. Zaraz po diagnozie po kilku wizytach u weterynarzy stan sie pogorszył. To wrażliwy pies i mocno go stresują wizyty, chyba przez stres związany z leczniem przyspieszyło to chorobę. Bo przed tym wszystkim był radosny i mial apetyt. Już od tygodnia wymiotuje mocznik powyżej 270, kreatyna powyżej 7. Tydzień przed tym jak pojawiły się wymioty nastapiła duża poprawa zaczął sam jeść i był żywszy, niestey trwało o tylko niecały tydzień. Wiem ,że to forum dla kotów ale jak mogł by mi ktoś doradzić będę wdzięczna.

PPaulixx

 
Posty: 9
Od: Sob kwi 25, 2020 10:01

Post » Sob kwi 25, 2020 20:11 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

Witaj, współczuję z powodu choroby piesia. Też jestem na etapie poszukiwania nefrologa, od fili dostałam jeszcze namiar na:
Kardiolog - Anna Olejniczak-Pytel w Zabrzu, Wetkardio, robi też usg jamy brzusznej i mierzy opory naczyniowe w nerkach, cokolwiek to znaczy. Dla mnie na razie to czarna magia. Osobiscie nastawiam się na Chorzów.

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Nie kwi 26, 2020 9:45 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26769
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 26, 2020 11:25 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

Ooo a kto to do nas wpadł z wizytą? Fajny rudasek. Przyjemnej niedzieli Gosiagosia, dziękuję za kartkę :1luvu:

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Kankan i 24 gości