» Nie kwi 19, 2020 6:57
Re: Co dolega Tysonowi? Trzustka? Błagam o pomoc
Myje go właśnie szmatka z mikrofibry. Mam puder kaolinowy, mogę go w sumie wypudrowac i wyczesać od razu, żeby go nie zlizal.
Zrobił w nocy kupę. Była prawie czarna, nie wiem czy w środku była krew, czy to po prostu jakby niestrawiona karma, kolor był taki brązowo- bordowy. W jednym kawałku było chyba trochę tłuszczu, bo był prawie biały.
Dziś jest chyba trochę lepiej. Zjadł mokre i suche, leży w końcu normalnie na boku z wyciągniętymi łapkami, no i myl się po jedzeniu.
Hejterzy nienawidzą rzeczy, których nigdy nie zdobędą oraz ludzi, którym nigdy nie dorównają