Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt kwi 17, 2020 21:34 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

Oj znam takie przypadki, że pani, jeśli akurat praca pozwoli, to śpi do południa, a jej sunia jest przyzwyczajona... I potrafi wytrzymać... Gwoli sprawiedliwości dodam, że pani też nie chodzi spać z kurami i potrafi sunię wyprowadzić na siku bardzo późno w nocy...
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12305
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 18, 2020 7:05 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

ewar pisze:Znowu nieudana łapanka :placz: Było Sreberko, buras, kocia mama i Lila. Głodne bardzo, bo od środy nic nie miały do jedzenia. Szukały czegoś, myślałam, że tym razem się uda. Zobaczyły klatkę i zwiały wszystkie. Tylko Lila nie, ale ona była pod podłogą. No i już nie wiem, co robić. Jedyny plus to to, że posprzątałam, kupiłam wycieraczkę przed domek i trochę lepiej kocia stołówka wygląda.
W Południe byłam tylko pod hutą, ale Jadzi nie było. Nie ukrywam, że już się martwię.


ile juz jej nie ma? :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76014
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob kwi 18, 2020 8:00 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

W poniedziałek była. Bardzo łapczywie piła wodę, nie wiem, czy to nie powinno mnie zaniepokoić. Dzisiaj podjadę znowu, zobaczę, czy się pojawi.
Sunia po spacerku, gołębie nakarmione, woda uzupełniona. Dałam też jeść czarnemu kotu, który rezyduje w ogródku pobliskiej restauracji i hotelu. Bardzo jest dziki. Rozmawiałam z panią, która tam pracuje. Wczoraj sprzątała ogródek. Ma sunię, uratowaną z worka wrzuconego do rzeki. Tylko tej suni się udało, była dziura przez którą się wydostała. Pozostałe szczeniaki nie przeżyły. Ot, takie dramaty się zdarzają. Dałam pani parę saszetek dla kotka. To jakieś małe coś, widzę go tylko z okna, bardzo się boi.
Muszę się pospieszyć i iść na zakupy, bo pewno będą kolejki.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob kwi 18, 2020 8:53 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

powodzenia z zakupami :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
i niech Jadzia sie pojawi :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76014
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob kwi 18, 2020 9:25 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

Dziękuję :1luvu: Zdążyłam, jakoś szybko poszło, chociaż kolejki były duże. Zaraz szykuję wszystko dla kotów i wsiadam na rower. Chyba będzie ciepło, bo świeci piękne słońce, ale na razie jest zimno. Koty wypuściłam na balkon, tam zacisznie, mogą się wygrzewać w słońcu.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob kwi 18, 2020 9:29 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

Chyba w związku z pandemią miałam mniej informacji o byłych tymczasach, ale kilka było, owszem. Mają się dobrze, są zdrowe. Wczoraj dzwoniła Duża Heidi. Takich telefonów życzyłabym sobie więcej :lol: Są zakochani w kotce, podobno i rezydent zmienił się na lepsze pod jej wpływem.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob kwi 18, 2020 9:49 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

ewar pisze:Dziękuję :1luvu: Zdążyłam, jakoś szybko poszło, chociaż kolejki były duże. Zaraz szykuję wszystko dla kotów i wsiadam na rower. Chyba będzie ciepło, bo świeci piękne słońce, ale na razie jest zimno. Koty wypuściłam na balkon, tam zacisznie, mogą się wygrzewać w słońcu.



to jeszcze niech wszystkie koty sie pojawia na jedzenie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76014
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob kwi 18, 2020 12:29 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

Jadzia była. Nie wygląda dobrze :( Nie biegła, raczej szła. Owszem, zjadła mięso, potem poszła do miski z wodą i długo piła. Futro ma brzydkie, zrudziałe, ale tak jest zwykle od słońca. Jest jednak w wielu miejscach jakby wyskubane.
ObrazekObrazek
Będę w lecznicy po leki to się zapytam, co to może być.
U Kulek byłam, ale widziałam tylko Sreberko
Obrazek
Pod podłogą była Lila, od razu zaczęła jeść. Zdjęcia nie udało mi się zrobić.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob kwi 18, 2020 13:20 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

ewar pisze:Jadzia była. Nie wygląda dobrze :( Nie biegła, raczej szła. Owszem, zjadła mięso, potem poszła do miski z wodą i długo piła. Futro ma brzydkie, zrudziałe, ale tak jest zwykle od słońca. Jest jednak w wielu miejscach jakby wyskubane.
ObrazekObrazek
Będę w lecznicy po leki to się zapytam, co to może być.
U Kulek byłam, ale widziałam tylko Sreberko
Obrazek
Pod podłogą była Lila, od razu zaczęła jeść. Zdjęcia nie udało mi się zrobić.



uff dobrze, że sie pojawila
choc nie fajnie, ze jest w takim stanie :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76014
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob kwi 18, 2020 14:51 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

No właśnie. Wcześniej była w znakomitej formie, pisałam o tym. Ona ma prawie 10 lat, swoje przeszła, martwię się. Zobaczę, co będzie jutro.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob kwi 18, 2020 15:26 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

ewar pisze:No właśnie. Wcześniej była w znakomitej formie, pisałam o tym. Ona ma prawie 10 lat, swoje przeszła, martwię się. Zobaczę, co będzie jutro.

To nie jest dobry objaw może być chora u Migotki też tak się zaczęło i okazało się że ma chorą tarczycę.
Kciuki za Jadziunie :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26784
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 18, 2020 15:40 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

Migotkę możesz leczyć, a Jadzię? :( Ona nie da się dotknąć, do klatki, czy transporterka nie wejdzie. Tak to jest z kotami wolno żyjącymi.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob kwi 18, 2020 17:19 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

Jadzia już bywała taka wyskubana, wtedy, gdy zniknęła na dłużej.
Jeśli nie nocuje w kurniku :), to może z jakimiś innymi zwierzętami (typu szczury?), albo sobie wyrywa sierść przechodząc przez jakiś drut kolczasty/dziurę?

Zilvana

 
Posty: 370
Od: Nie sty 20, 2013 17:33
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Nie kwi 19, 2020 6:06 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

Ona wciąż przychodzi z tego samego kierunku, zakładam więc, że ma jakieś stałe lokum. Może to od kleszczy ? Podobno jest ich teraz mnóstwo. Wyskubana sierść to jedno, ale nie biega, tylko chodzi, no i to picie. Wcześniej tak nie było i to mnie niepokoi. Dobrze, że je, to jedyny dobry objaw.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie kwi 19, 2020 12:41 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

Jadzia była , zjadła sporo, bo miskę mięsa, poprawiła suchą i zjadła półtorej saszetki. Dzisiaj nie piła, pobiegła za siatkę. Tam się myła. Wygląda koszmarnie, jak piżmowół. Sterczą jej jakby dredy, tylne łapy ( a może jedna? ) wylizane od spodu.
Obrazek
Naprawdę nie wiem, co to może być :(
U Kulek byłam, Sreberko natychmiast się zjawiła i przyszła też Lila.
Obrazek
Wywaliła łysawy jeszcze brzuszek
Obrazek
Tak bardzo się nie bała. Nałożyłam do misek, dałam mięso, które przywiozłam i odjechałam. Myślałam, że Lila zje, a ona biegła za mną wzdłuż torów, myślała, że dostanie mięso jak zwykle pod podłogą. A ja już nie miałam nic, tylko saszetki :( Biedna mała :( Byłam u siostry i wzięłam trochę surowego mięsa, nałożyłam do miski pod podłogą, mam nadzieję, że Lila przyjdzie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości