Szalony Team. Jest nas mniej... Kropcia (*). Tęsknię :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 14, 2020 15:43 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

Mi się zawsze takie zdjęcia zbiorowe podobają, jak są wszystkie koty na jednym zdjęciu, ale to ciężko zrobić. Jakiś remoncik masz za oknem?

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10313
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto kwi 14, 2020 20:27 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

Ależ piękne koty - moja Nocia się zachwyciła Szajbusem :D :love: :love: :love:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro kwi 15, 2020 7:51 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

SabaS pisze:A kuku Panie Kruku ;)
Obrazek
Taki mam brzusio wygolony
Obrazek
Nudzem się
ObrazekObrazek
Tak się bawimy
ObrazekObrazekObrazek
A tak pomagamy w pracy ;)
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Są ciekawsze zajęcia...
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek


Śliczne kociaki :)
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5038
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Śro kwi 15, 2020 7:56 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

Kropeczka kocha, gdy coś się dzieje :) i gdy Pańcia skupia na niej całą uwagę ;)
Dzisiaj pierwszy dzień zdalnej (nareszcie :roll: ) Ale żeby nie było za dobrze, to co drugi dzień, ponieważ nie wszystkie programy mam na prywatnym lapku.
Mam teraz remont bloku od końca stycznia z termomodernizacją. Koty nieszczęśliwe, bo balkon zamknięty, okna zasłonięte folią, dobrze, że na rusztowaniach gołębie nas odwiedzają :)
Szajbusek kazał się porządnie wyczesać i strzelić ekstra sesję foto specjalnie dla Notki :1luvu:

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Śro kwi 15, 2020 8:00 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

Indianeczka, dziękujemy za odwiedziny, ja też zagladam na Twój wątek, chociaż bardziej jako cicha podczytywaczka :)

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Śro kwi 15, 2020 8:18 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

To korzystając z większej swobody w pracy, wrzucimy jeszcze parę fotek :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Śro kwi 15, 2020 8:44 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

Ale fajne kotki :1luvu: A dlugo ten remont potrwa? Bo balkonu kotkom BARDZO brakuje!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69064
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 15, 2020 8:44 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

Widać po zdjęciach, jak kotki potrzebują kontaktu ze światem za oknem :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69064
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 15, 2020 8:52 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

jolabuk5 :1luvu:
Widać, że koty są nieszcześliwe z braku balkonu, przyklejają noski do szyby i patrza tęsknie.
Patrząc na to, jak tempo prac ostatnio spadło, to mam nadzieję, że do lipca skończą :roll:

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Śro kwi 15, 2020 8:55 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

Gdyby koty mogły teraz wygrzewać dupki na balkonie, to nawet bym nie wiedziała, ze mam koty. Potrafiły przeleżeć cały dzień ;) Teraz plączą się pod nogami, zwłaszcza Kropka przechodzi samą siebie w pomysłowości na zabicie nudy ;) Dopiero teraz widzę, jak jest rozgadana, miauczy cały czas, zrzuca posłanka z parapetu i otwiera wszystkie mozliwe szafki wrrr...

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Śro kwi 15, 2020 9:04 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

SabaS pisze:Gdyby koty mogły teraz wygrzewać dupki na balkonie, to nawet bym nie wiedziała, ze mam koty. Potrafiły przeleżeć cały dzień ;) Teraz plączą się pod nogami, zwłaszcza Kropka przechodzi samą siebie w pomysłowości na zabicie nudy ;) Dopiero teraz widzę, jak jest rozgadana, miauczy cały czas, zrzuca posłanka z parapetu i otwiera wszystkie mozliwe szafki wrrr...


jakbym o Daisy czytała :lol:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 75995
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro kwi 15, 2020 9:09 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

Obrazek
Obrazek


mizi, mizi :201461 :201461
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 75995
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro kwi 15, 2020 9:24 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

Śliczne koty :1luvu:
Remontu współczuję :( Koszmar. Balkon nieczynny, siatka zdjęta, wszędzie kurz. Wtedy pojawiła się u mnie metalowa moskitiera w drugim pokoju. U mnie jeszcze była wymiana kaloryferów. Od tamtego czasu mam w domu zimno, żeliwne kaloryfery były lepsze. Przez styropian , którego nienawidzę, nie działa prawidłowo wentylacja. Moje smrody i smrody sąsiadów kumulują się. Kominiarz mówi, że nic się nie da z tym zrobić :evil:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56119
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro kwi 15, 2020 9:40 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

SabaS pisze:Indianeczka, dziękujemy za odwiedziny, ja też zagladam na Twój wątek, chociaż bardziej jako cicha podczytywaczka :)

To witaj w klubie ;)
Bo ja codziennie do Ciebie zaglądam ale się nie odzywam :)
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5038
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Śro kwi 15, 2020 9:46 Re: Szalony Team.Łatwo przyszło-nasze początki...

ewar pisze:Śliczne koty :1luvu:
Remontu współczuję :( Koszmar. Balkon nieczynny, siatka zdjęta, wszędzie kurz. Wtedy pojawiła się u mnie metalowa moskitiera w drugim pokoju. U mnie jeszcze była wymiana kaloryferów. Od tamtego czasu mam w domu zimno, żeliwne kaloryfery były lepsze. Przez styropian , którego nienawidzę, nie działa prawidłowo wentylacja. Moje smrody i smrody sąsiadów kumulują się. Kominiarz mówi, że nic się nie da z tym zrobić :evil:

witaj ewar :1luvu: mnie remont nawet nie przeszkadza, bardziej sprzątanie po nim ;) znowu :roll: już kombinuję, jak zamontować na nowo siatkę, trochę się obawiam wiercenia w nowej elewacji. Mam jeszcze duuuzo czasu na wymyślenie sposobu. Może kupię w zoo+ mocowania prętów do barierki, albo w budowlanych są też takie mocowania do parasoli balkonowych, cenowo wychodzi podobnie. I jakaś moskitiera na okno w drugim pokoju będzie obowiązkowo. Ostatniego lata kisiłam się przy zamkniętych oknach w nocy, bo bałam się zostawić uchylone przy Kropce. Tylko ona próbuje się wspinać i przeciskać przez nie. Muszę bardzo uważać, osłonki boczne mam tylko w kuchni.

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jozefina1970 i 46 gości