(6) 2020 Mamo... kociokwik.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 09, 2020 16:06 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

SabaS pisze:Tak, wyczesuję go. Bardzo to lubi. Ale od jakiegos czasu bardzo się denerwował, gdy go wyczesywałam. Gonil potem koteczki i rozstawiał po kątach. A dziś mnie podrapał, złapał dłon w swoje łapki i wszystkimi czterema łapkami z wystawionymi pazurami po ręce. Wygląda teraz, jakbym przez krzaki róż się przedzierała.

moze go jednak coś boli... a kręgosłup ok? Jak go przeciągniesz ręką wzdłuż grzbietu to reaguje w którymś miejscu? Moja Deeś tak reagowała..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw kwi 09, 2020 17:22 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

Do tej pory nutka od rana siedziała w wersalce. Dosłownie ją wygoniłam, bo nawet nic nie zjadła na śniadanie i przez cały dzień. Uciekła na ugiętych łapach do drugiego pokoju, ale po kilku minutach przyszła, podeszła do mnie siedzącej na wersalce i wskoczyła na oparcie i tak ją głaskałam. Ona bardzo to lubi. Zeskoczyła, zaczęła jeść ale jak się poruszyłam to oczywiście uciekła w popłochu..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw kwi 09, 2020 17:38 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

Nutka jest strasznie wylękniona, skąd to się u niej wzięło? Czy to dlatego, że ją łapalaś do mycia pupy? Jak łapalam Kropkę i chwytalam za kark, żeby połykała tabletki, to po dwóch dniach unikała mnie jak ognia. Potem starałam się po takiej akcji szybko zająć jej głowę czymś innym, zazwyczaj majtałam jej wędką dopóki nie zaczęła się bawić. Pomogło, ale tylko częściowo. Nadal widzę, że podchodzi do mnie z niufnością. Boi się wyciągniętej ręki. Najbezpieczniej się czuje, gdy jestem w łóżku :) Tak jak Nutka.

SabaS

 
Posty: 4607
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Czw kwi 09, 2020 18:04 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

Ona od małego była lękowa, to po zastrzykach jakie im (Nutce i Notce) robiłam jak je malenkie wzięłam z podwórka. Miały wtedy 3 miesiące. Nocia się szybko przekonała do mnie, bo uwielbia jeśc i trafiłam do jej serca przez żoładek. Nutka nie. Miałam inne futerka pieszczochy, więc mi nie przeszkadzało. Nutka się uczyła od innych kontaktu ze mna, ale zdecydowanie dużo nauczyła się najpierw od czarnych chłopaków tymczasów, a potem od Mikuni. Teraz, po historii z reklamówką i łapaniu do mycia pupy nastąp[ił regres. ALE: już trzy razy przyszła do mnie na oparcie wersalki - głaskałam, chwaliłam jaki z niej mądry i dobry kot. W końcu usiadła przede mną na podłodze i miauknęła. Jak się ruszyłam po przysmak uciekła , ale na grzechotanie przybiegła zastawiając drogę Milence, czyli jak dawniej było. Także SabaS - dzięki przeogromne za te przysmaki, naprawdę. :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw kwi 09, 2020 18:57 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

Nie ma za co, naprawdę :1luvu: cala przyjemność po mojej stronie. Jak się okazuje, maseczki od kasia.winna tez się szybko przydadzą :ok: Zajączek dobrze się spisał :)
Ja sobie wlaśnie szykuję cienkie chusty, jak nie będę między ludźmi, to nie będę zakładać maseczki, toż to towar równie cenny jak papier toaletowy.

SabaS

 
Posty: 4607
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Czw kwi 09, 2020 19:04 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

SabaS pisze:Nie ma za co, naprawdę :1luvu: cala przyjemność po mojej stronie. Jak się okazuje, maseczki od kasia.winna tez się szybko przydadzą :ok: Zajączek dobrze się spisał :)
Ja sobie wlaśnie szykuję cienkie chusty, jak nie będę między ludźmi, to nie będę zakładać maseczki, toż to towar równie cenny jak papier toaletowy.

wręcz cenniejszy!
Właśnie Notka podeszła do leżącej na fotelu Nuci i strasznie miauczała w jej stronę. Ta odmiauczała, zeszła, obwąchały się dziewczyny i zaczęły wzajemnie myć. One często razem coś robią, a teraz jak nutka siedzi schowana gdzieś to Noci jej brak..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw kwi 09, 2020 19:17 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

To sobie dziewczyny pogadały ;) cudownie się czyta takie wieści. Teraz tylko musi przekonać się do Ciebie, może też powinnaś ją wylizywać? :)

SabaS

 
Posty: 4607
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Czw kwi 09, 2020 21:03 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

Coś Milenka się zbyt pazurkami interesowała - złapałam, obejrzałam, w dwóch łapkach po jednym pazurku wyrwane, troszke krwi... :roll: Jutro musze kupić octanisept i jej przemywać.. powtorka z początku września..
A Nucia - łazi koło mnie z ogonem w górze :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw kwi 09, 2020 21:11 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :201461

Anna2016

 
Posty: 11587
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Czw kwi 09, 2020 22:24 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

Kochana Nutka :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70071
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 10, 2020 3:34 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

:1luvu: Marzeniu spokojnego dnia w pracy.

SabaS

 
Posty: 4607
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Pt kwi 10, 2020 18:13 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

SabaS pisze::1luvu: Marzeniu spokojnego dnia w pracy.

:1luvu: :1luvu: :1luvu: dzięki!!!

Siedzę sobie, trochę czytam o korona, trochę załatwiałam spraw, trochę czytam do mojej nowej pracy.. Teraz wypiłam resztki kaWY I.... senność mnie ogarnęła straszna, a dzisiaj siedzę do 21:10.. Wieczxorem Nucia wyszła na korytarz - pozwoliłam jej choć duszę miałam na ramieniu. Wróciła baaardzo zadowolona z niedalekiej wycieczki - dotąd łypała na mnie ni jak tylko popatrzyłam na nią była przekonana, ze to kara i ma uciekać do domu i uciekała z podkulonym ogonem. Późno jujż było jak Milenka mnie zawołała do głaskania na fotel - nie sądziłam,, ze Nutka będzie chciała (dotąd rytuał był, że Nutkę głaskałam lewą, a Milenkę prawą rękĄ) więc nieopatrznie - na szczęście lekko - ją kopnęłam.. no naprawdę ona ma mega szczęście :cry: już nie przyszła. za to rano się wgramoliła na chwilę (ale zachowując czujność) do mnie do łóżka i tak dwie ręce miały do jednoczesnego głaskania trzy koty. No i wprawdzie nie przyszła na śniadanie, ale już nie uciekała na widok mnie idącej w jej stronę z miską w ręku..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt kwi 10, 2020 18:39 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

Uff, może jaj trochę przeszło to przestraszenie :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70071
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 10, 2020 18:43 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

jolabuk5 obyś miała rację. To za dalsze postępy :ok:

SabaS

 
Posty: 4607
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Pt kwi 10, 2020 19:06 Re: (6) 2020 Mamo,rok i ciągle nierealne jest to zycie ..

Może tak. Ma czujność w oczach, ale już po wczorajszej wygranej w pędzie do przysmaczków, gdy ją w trakcie chleptania chwaliłam i głaskałam zdecydowanie jest inaczej, lepiej.
Siedzę w pracy i ostatnie 450min oglądałam rózne żarty (zdjęcia, filmiki) nt korona. Popłakałam się kilka razy ze śmiechu na chwilę choć zapominając o grozie sytuacji..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości