Osoba, która się nią opiekowała wyjeżdża na dniach i krówka nazwana Mammą została przeniesiona wczoraj do innego tymczasowego domku.
Niestety tam poczuła się bardzo zagrożona i cała zestresowana zaczeła syczeć i atakować rezydentkę, odrzuciła też swoje dziecko, które teraz jest pod opieką innej kociej mamy a Mammie bardzo pilnie szukamy domu.
Koteczka jest na kocim życiu ale tu wklejam jej jedno zdjęcie

Bardzo pilnie potrzebuje domu, miauczy, łasi się, wchodzi na kolana ale boi się gwałtownych ruchów i wtedy syczy i potrafi zdzielić łapą (bez pazurków)