Czaruś w swoim domku na resztę życia .

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 11, 2020 9:42 Re: Moje koty i kocie sprawy. RUDY CZARUŚ SZUKA DOMKU .

Możesz zawsze sprawdzić, na której stronie jest Twoje ogłoszenie. Nad ogłoszeniem masz link "Koty bez rodowodu Kraków". Aktualnie ogłoszenie jest na pierwszej stronie.
A jakie Ty masz wyróżnienie? Masz odświeżenia w ramach wyróżnienia? To harmonogram odświeżeń widzisz, jak najedziesz na promowanie. Opłaciłaś jeszcze dodatkowe?
Na jakich portalach wrzuciłaś ogłoszenie?

Arcana

 
Posty: 5728
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 11, 2020 9:52 Re: Moje koty i kocie sprawy. RUDY CZARUŚ SZUKA DOMKU .

Arcana pisze:Możesz zawsze sprawdzić, na której stronie jest Twoje ogłoszenie. Nad ogłoszeniem masz link "Koty bez rodowodu Kraków". Aktualnie ogłoszenie jest na pierwszej stronie.
A jakie Ty masz wyróżnienie? Masz odświeżenia w ramach wyróżnienia? To harmonogram odświeżeń widzisz, jak najedziesz na promowanie. Opłaciłaś jeszcze dodatkowe?
Na jakich portalach wrzuciłaś ogłoszenie?


Miałam opłacone w pakiecie 3 odświeżenia , ale mi zostały środki na olx po usuniętym ogłoszeniu , więc wczoraj wykorzystałam i odświeżyłam .

Ogłoszenie wrzuciłam też na gumtree, ale nie widzę tam aktywności . Są też koty na allegro, ale tam moim zdaniem nie ma sensu . Oferuje się tam głównie rasowce .Ja sama nie szukałabym kota na allegro . Dzisiaj umieszczę ogłoszenie na stronach , które mi podlinkowałaś . Natomiast uważam , że chyba jednak faktycznie, największy odzew jest z Olx i tam jest największy ruch . Sama gdy szukałam kota do adopcji w 2018 roku, po śmierci moich 2 kotów, to szukałam na olx i w schronisku w Krk czy Oświęcim , ostatecznie znalazłam na OLx

Mam pakiet MIDI , wyróżnienie do 14 stycznia , odświeżenie zaplanowane na dziś .

kicikici3

Avatar użytkownika
 
Posty: 1044
Od: Sob lip 01, 2017 13:22

Post » Sob sty 11, 2020 9:58 Re: Moje koty i kocie sprawy. RUDY CZARUŚ SZUKA DOMKU .

Jak narazie, dla mnie rokuje tylko pierwsza pani co dzwoniła, jedyny tam minus to brak osiatkowania , ale spróbuję ją przekonać . Poza tym , Czaruś byłby tam jedynakiem rozpieszczanym, żadne dziecko by za nim nie latało . Kobieta jest uczuciowa , tylko osiatkowania brak a to jest dla mnie bardzo ważne . Nie chce potem czytać , że kot zaginął .

kicikici3

Avatar użytkownika
 
Posty: 1044
Od: Sob lip 01, 2017 13:22

Post » Sob sty 11, 2020 10:09 Re: Moje koty i kocie sprawy. RUDY CZARUŚ SZUKA DOMKU .

Przyślij mi zdjęcia na maila arc2@o2.pl , to wrzucę ogłoszenie na parę portali. Ty zapewniasz dowiezienie kota do Krakowa? Można tak napisać?

Nie przejmuj się tak odświeżaniem. Aktualnie na Kraków jest tylko 6 stron ogłoszeń, to ludzie mogą to przejrzeć. W sezonie było dużo więcej.

Arcana

 
Posty: 5728
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 11, 2020 10:31 Re: Moje koty i kocie sprawy. RUDY CZARUŚ SZUKA DOMKU .

kicikici3 pisze:Jak narazie, dla mnie rokuje tylko pierwsza pani co dzwoniła, jedyny tam minus to brak osiatkowania , ale spróbuję ją przekonać . Poza tym , Czaruś byłby tam jedynakiem rozpieszczanym, żadne dziecko by za nim nie latało . Kobieta jest uczuciowa , tylko osiatkowania brak a to jest dla mnie bardzo ważne . Nie chce potem czytać , że kot zaginął .


właśnie chciałam mówić, że nie odrzucałabym jej. A przyznam też, ze z osiatkowaniem to też zalezy, gdzie mieszka, jak mieszka, jak korzysta z domu, naprawdę są ludzie, którzy mając balkony niekoniecznie je otwierają, szczególnie, jeśli dom na wsi. A i są koty, które nie patrzą w kierunku takich wyjść- np mój pierwszy kot taki jest. biorac go do domu nie miałam zielonego pojecia o osiatkowaniach, zabezpieczeniach i do czasu, gdy 8 lat później doszły nowe, młode, mało przewidywalne nawet mi nie przyszło do głowy robienie tego, bo to kot, który kompletnie nie jest zainteresowany wskakiwaniem gdzieś, łowieniem czegokolwiek, śledzeniem ptaków za oknem itp. Oczywiście zaraz zostanę zrugana, ale naprawdę uwazam, ze czasem trzeba elastycznosci, jak patrzę na niektóre domu forumowe wielokocie wychodzące to bardzo zazdroszczę w imieniu moich kotów, że nie mają takich możliwości.
A tak szczerze- jeśli aktualne jest, ze kot ma u Ciebie łącznie 2 tygodnie, zostało niewiele czasu, gdy będziesz musiała oddac go do fundacji, schroniska, to stracisz jakikolwiek wpływ na adopcję i niestety, między bajki włozyć, by schronisko robiło wizyty PA, sprawdzały domy pod kątem osiatkowania, karmienia, lokalizacji. Koty są po prostu wydawane w większości z nich i Czaruś może trafić znacznie gorzej - a to, co wcześniej i teraz pisałaś o tym domu naprawdę fajnie brzmi.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Sob sty 11, 2020 10:39 Re: Moje koty i kocie sprawy. RUDY CZARUŚ SZUKA DOMKU .

maczkowa pisze:
kicikici3 pisze:Jak narazie, dla mnie rokuje tylko pierwsza pani co dzwoniła, jedyny tam minus to brak osiatkowania , ale spróbuję ją przekonać . Poza tym , Czaruś byłby tam jedynakiem rozpieszczanym, żadne dziecko by za nim nie latało . Kobieta jest uczuciowa , tylko osiatkowania brak a to jest dla mnie bardzo ważne . Nie chce potem czytać , że kot zaginął .


właśnie chciałam mówić, że nie odrzucałabym jej. A przyznam też, ze z osiatkowaniem to też zalezy, gdzie mieszka, jak mieszka, jak korzysta z domu, naprawdę są ludzie, którzy mając balkony niekoniecznie je otwierają, szczególnie, jeśli dom na wsi. A i są koty, które nie patrzą w kierunku takich wyjść- np mój pierwszy kot taki jest. biorac go do domu nie miałam zielonego pojecia o osiatkowaniach, zabezpieczeniach i do czasu, gdy 8 lat później doszły nowe, młode, mało przewidywalne nawet mi nie przyszło do głowy robienie tego, bo to kot, który kompletnie nie jest zainteresowany wskakiwaniem gdzieś, łowieniem czegokolwiek, śledzeniem ptaków za oknem itp. Oczywiście zaraz zostanę zrugana, ale naprawdę uwazam, ze czasem trzeba elastycznosci, jak patrzę na niektóre domu forumowe wielokocie wychodzące to bardzo zazdroszczę w imieniu moich kotów, że nie mają takich możliwości.
A tak szczerze- jeśli aktualne jest, ze kot ma u Ciebie łącznie 2 tygodnie, zostało niewiele czasu, gdy będziesz musiała oddac go do fundacji, schroniska, to stracisz jakikolwiek wpływ na adopcję i niestety, między bajki włozyć, by schronisko robiło wizyty PA, sprawdzały domy pod kątem osiatkowania, karmienia, lokalizacji. Koty są po prostu wydawane w większości z nich i Czaruś może trafić znacznie gorzej - a to, co wcześniej i teraz pisałaś o tym domu naprawdę fajnie brzmi.


Do schroniska go nie oddam . absolutnie nie . Musi mieć dom, i ja pojadę do tej pierwszej Pani , zobaczę jak to wygląda .Ewentualnie postaram się jej wytłumaczyć ,dlaczego powinna osiatkować jesli nie balkon , to chociaż dwa okna, które latem bylyby otwierane , żeby kocio mógł posiedzieć na parapecie i popatrzeć, np jedno okno z przodu , najczęściej jest to kuchnia, i drugie okno co wychodzi na ogród . Ale to wpierw muszę dom zobaczyć i jego położenie . Ale nie chce tej pani skreślać, bo miałam pozytywne odczucia w trakcie rozmowy, czego nie miałam , rozmawiając z drugą babką z Krakowa .

kicikici3

Avatar użytkownika
 
Posty: 1044
Od: Sob lip 01, 2017 13:22

Post » Sob sty 11, 2020 10:46 Re: Moje koty i kocie sprawy. RUDY CZARUŚ SZUKA DOMKU .

W oknach możesz namawiać na moskitiery, może łatwiej przekonać ludzi niż do osiatkowania. Przy okazji się przydaje przeciw owadom.

Arcana

 
Posty: 5728
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 11, 2020 10:59 Re: Moje koty i kocie sprawy. RUDY CZARUŚ SZUKA DOMKU .

Wyślij zdjęcia Arcanie, obiecała zrobić ogłoszenia, a ona jest dobra w te klocki. Ma dostęp do mojego konta, tam też może je wrzucić.
Nie ogłaszam kotów na Stalową Wolę, tutaj ludzie uważają, że siatkowanie balkonu to jakaś fanaberia, a co chwilę spotykam kogoś, komu zginął kot. Tylko w zeszłym tygodniu dowiedziałam się o zaginionej tri, rudzielcu i krówku. A o ilu nie wiem?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56208
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sty 11, 2020 11:18 Re: Moje koty i kocie sprawy. RUDY CZARUŚ SZUKA DOMKU .

Arcana pisze:W oknach możesz namawiać na moskitiery, może łatwiej przekonać ludzi niż do osiatkowania. Przy okazji się przydaje przeciw owadom.



Coś w tej sprawie chce podziałać właśnie . Bo naprawdę dobrze odebrałam tą pierwszą panią, a i Czaruś byłby tam jedynakiem rozpieszczanym , żadne dziecko by go nie goniło :kotek: Ten dom dobrze rokuje, i jeśli nic się nie znajdzie lepszego z osiatkowaniem , to wybiorę ten dom .Ale jeszcze warto próbować szukać , bo Czaruś zasługuje na to z wszech miar .

kicikici3

Avatar użytkownika
 
Posty: 1044
Od: Sob lip 01, 2017 13:22

Post » Sob sty 11, 2020 11:24 Re: Moje koty i kocie sprawy. RUDY CZARUŚ SZUKA DOMKU .

ewar pisze:Wyślij zdjęcia Arcanie, obiecała zrobić ogłoszenia, a ona jest dobra w te klocki. Ma dostęp do mojego konta, tam też może je wrzucić.
Nie ogłaszam kotów na Stalową Wolę, tutaj ludzie uważają, że siatkowanie balkonu to jakaś fanaberia, a co chwilę spotykam kogoś, komu zginął kot. Tylko w zeszłym tygodniu dowiedziałam się o zaginionej tri, rudzielcu i krówku. A o ilu nie wiem?


Dlatego tą panią z Krakowa odrzucam, na nic mi jej tlumaczenia że ma kotkę ragdoll , która poza taras nie wychodzi itp itd. Czaruś wyjdzie w ogród i poza ogród i po kocie . Jakie on ma szanse na odnalezienie się w takim Krakowie, skoro on jest bardzo bojaźliwy i każdy inny kot może go zdominować, nastraszyć i pognać tak daleko, ze nie znajdzie drogi powrotnej . A jeszcze tam jest dziecko 6 letnie, już widzę jak lata za Czarusiem i nie respektuje jego granic, a gdy Czaruś się odwinie i drapnie (a potrafi ) lub zęba wbija, to kto oberwie ? bo raczej nie dzieciak .

Zdjęcia prześlę Arcanie do 15tej max, tylko gdzie mam je przesłać ? poprzez miau ?

Ps. Byłam na kontroli z Czarusiem, jajka ładnie się goją, dostał jeszcze antybiotyk osłonowo i tyle. Powiedziano mi że szczepić, mogę tak za 10 dni od kastracji , czyli za tydzień od dziś .

kicikici3

Avatar użytkownika
 
Posty: 1044
Od: Sob lip 01, 2017 13:22

Post » Sob sty 11, 2020 11:27 Re: Moje koty i kocie sprawy. RUDY CZARUŚ SZUKA DOMKU .

Arcana pisze:Przyślij mi zdjęcia na maila arc2@o2.pl , to wrzucę ogłoszenie na parę portali. Ty zapewniasz dowiezienie kota do Krakowa? Można tak napisać?

Nie przejmuj się tak odświeżaniem. Aktualnie na Kraków jest tylko 6 stron ogłoszeń, to ludzie mogą to przejrzeć. W sezonie było dużo więcej.


Powtórzę, bo nie zauważyłaś.

Arcana

 
Posty: 5728
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 11, 2020 11:47 Re: Moje koty i kocie sprawy. RUDY CZARUŚ SZUKA DOMKU .

Arcana pisze:
Arcana pisze:Przyślij mi zdjęcia na maila arc2@o2.pl , to wrzucę ogłoszenie na parę portali. Ty zapewniasz dowiezienie kota do Krakowa? Można tak napisać?

Nie przejmuj się tak odświeżaniem. Aktualnie na Kraków jest tylko 6 stron ogłoszeń, to ludzie mogą to przejrzeć. W sezonie było dużo więcej.


Powtórzę, bo nie zauważyłaś.


:oops: Rzeczywiście nie zauważyłam, bo biedny Czaruś tak się znowu zestresował tą krótką wizytą u weta, że musiałam go uspokajać i sama też się denerwuje jego stresem . Chłopak ma wrażliwą konstrukcję psychiczną.

Prześlę Ci zdjęcia nawet zaraz , bo jednak jak wyjdę to mogę się nie wyrobić z powrotem do 15tej .

kicikici3

Avatar użytkownika
 
Posty: 1044
Od: Sob lip 01, 2017 13:22

Post » Sob sty 11, 2020 13:55 Re: Moje koty i kocie sprawy. RUDY CZARUŚ SZUKA DOMKU .

Nigdy żaden kocur nie dostawał antybiotyku po kastracji, trochę się więc dziwię.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56208
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sty 11, 2020 14:14 Re: Moje koty i kocie sprawy. RUDY CZARUŚ SZUKA DOMKU .

ewar pisze:Nigdy żaden kocur nie dostawał antybiotyku po kastracji, trochę się więc dziwię.


Mój mąż skwitował , że tam w tym ich syfie, to się nie dziwi nawet , że antybiotyk osłonowo .
To był pierwszy i ostatni raz , że jakikolwiek zabieg robiłam w tamtym miejscu . Akurat tak się okoliczności złożyły, że byłam pod ścianą i wybrałam tych powiatowych , ale nigdy więcej . Dobrze , że nic Czarusiowi nie jest, poza tym że znowu jest na mnie rozgniewany .

kicikici3

Avatar użytkownika
 
Posty: 1044
Od: Sob lip 01, 2017 13:22

Post » Sob sty 11, 2020 14:40 Re: Moje koty i kocie sprawy. RUDY CZARUŚ SZUKA DOMKU .

Arcana pisze:W oknach możesz namawiać na moskitiery, może łatwiej przekonać ludzi niż do osiatkowania. Przy okazji się przydaje przeciw owadom.

Też myślę, że łatwiej namówić na moskitierę :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70064
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 165 gości