koty 2023r- wątek stada nr.2

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 09, 2020 20:46 Re: Tak tam dalej być nie może...Mamy dramat

tudor pisze:Proszę przyblliźyć mi topografię terenu postaram sie wspólnie ze znajomymi tam dotrzeć i powiadomić odpowiednie służby może jest szansa na ratunek ? To tak jakby zostawić człowieka w potrzebie . Mam troche kocykow nie wiem jak przeslac . Pozdrawim


Proszę powiększyć mapkę klikając na nią.

Obrazek

Proszę mój numer telefonu:
573 990 857

Damian- iza71koty

 
Posty: 1760
Od: Czw paź 31, 2019 12:51

Post » Czw sty 09, 2020 22:10 Re: Tak tam dalej być nie może...Mamy dramat

Od ok. godziny czekam na lotnisku. P.Wioletta jest i karmi.

Damian- iza71koty

 
Posty: 1760
Od: Czw paź 31, 2019 12:51

Post » Czw sty 09, 2020 22:19 Re: Tak tam dalej być nie może...Mamy dramat

P.Wioletta rozmawia. Wedlug mnie z tudor. Uslyszalem jak P.Wioletta tlumaczyla cos o podmoklym terenie. Slyszalem tez chyba cos na swoj temat, co zabrzmialo tak- on tu jest i na Was czeka. No wiec tak... Czekam.

Damian- iza71koty

 
Posty: 1760
Od: Czw paź 31, 2019 12:51

Post » Czw sty 09, 2020 22:30 Re: Tak tam dalej być nie może...Mamy dramat

Damian- iza71koty pisze:P.Wioletta rozmawia. Wedlug mnie z tudor. Uslyszalem jak P.Wioletta tlumaczyla cos o podmoklym terenie. Slyszalem tez chyba cos na swoj temat, co zabrzmialo tak- on tu jest i na Was czeka. No wiec tak... Czekam.


Powstrzymam się od komentarza na razie. :roll:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sty 09, 2020 22:33 Re: Tak tam dalej być nie może...Mamy dramat

O matko :roll: a wodę święconą ktoś przyniósł? :twisted:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw sty 09, 2020 22:34 Re: Tak tam dalej być nie może...Mamy dramat

mir.ka :1luvu: Gosia :1luvu: pięknie dziękujemy za wpłaty na konto zbiórki. :D :201461 :201494
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sty 09, 2020 22:34 Re: Tak tam dalej być nie może...Mamy dramat

LimLim pisze:O matko :roll: a wodę święconą ktoś przyniósł? :twisted:



Dobre :lol: :ok:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 10, 2020 0:02 Re: Tak tam dalej być nie może...Mamy dramat

Nie doczekalem sie na tudor. Nadal jestem na lotnisku. P.Wiola podobno wezwala na mnie Policje. 1h minela. Nikt z Policji nie przyjechal. Chyba wracam do domu.

Damian- iza71koty

 
Posty: 1760
Od: Czw paź 31, 2019 12:51

Post » Pt sty 10, 2020 0:06 Re: Tak tam dalej być nie może...Mamy dramat

Damian- iza71koty pisze:Nie doczekalem sie na tudor. Nadal jestem na lotnisku. P.Wiola podobno wezwala na mnie Policje. 1h minela. Nikt z Policji nie przyjechal. Chyba wracam do domu.


I nie doczekasz się.Wracaj.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 10, 2020 1:10 Re: Tak tam dalej być nie może...Mamy dramat

Kot nie żyje. Leżał w krzakach.
Obrazek
Ostatnio edytowano Nie sty 12, 2020 3:09 przez Damian- iza71koty, łącznie edytowano 1 raz

Damian- iza71koty

 
Posty: 1760
Od: Czw paź 31, 2019 12:51

Post » Pt sty 10, 2020 2:16 Re: Tak tam dalej być nie może...Mamy dramat

1
Ostatnio edytowano Nie sty 12, 2020 3:09 przez Damian- iza71koty, łącznie edytowano 1 raz

Damian- iza71koty

 
Posty: 1760
Od: Czw paź 31, 2019 12:51

Post » Pt sty 10, 2020 2:45 Re: Tak tam dalej być nie może...Mamy dramat

tudor pisze:Dlaczego niektóre moje posty nie sa publikowane


Zadne twoje posty nie powinny byc publikowane. Iza karmi koty od kilkunastu lat - a ty kobieto mieszkasz w Szczecinie i gdzie sie podziewalas do tej pory :?:
Futerko ci sie nie podoba :?: z choinki sie urwalas :?: Przestan macic i zacznij sie wstydzic i to bardzo. Ale przede wszystkim zniknij z tego forum. Nikt cie tu nie potrzebuje bo skoro nie potrafisz pomoc to siedz cicho tak jak siedzialas do tej pory, a najlepiej jakbys zapadla sie pod ziemie.....ze wstydu oczywiscie :oops: :oops: :oops:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt sty 10, 2020 4:53 Re: Tak tam dalej być nie może...Mamy dramat

Damian, Iza- choć rozumiem Waszą sytuację w konflikcie z karmicielką, a teraz emocje zw. z pojawieniem się tudor, to uważam, że rozgrywając ten konflikt, te rozmowy tu na forum, pisząc te posty dyskutujace z tymi osobami i jednocześnie odnoszące się do wypowiedzianych, niewypowiedzianych, wyimaginowanych zarzutów jakichś osób- po prostu szkodzicie temu wątkowi. To nie lokalna grupa, gdzie ludzie się między sobą spierają, a wątek an ogólnopolskim forum, gdzie poszukujecie pomocy dla kotów. Takie posty, jak ten ostatni Damiana- kompletnie temu celowi nie służą.
Ja np mam ogronną ochotę zrobić coś, by z wątku się wypisać, chociaż jeszcze niedawno sporo pomogłam, a teraz ściskałam za Was kciuki i ocierałam łzy na doniesienia o chorobie kotów.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pt sty 10, 2020 9:28 Re: Tak tam dalej być nie może...Mamy dramat

maczkowa pisze:Damian, Iza- choć rozumiem Waszą sytuację w konflikcie z karmicielką, a teraz emocje zw. z pojawieniem się tudor, to uważam, że rozgrywając ten konflikt, te rozmowy tu na forum, pisząc te posty dyskutujace z tymi osobami i jednocześnie odnoszące się do wypowiedzianych, niewypowiedzianych, wyimaginowanych zarzutów jakichś osób- po prostu szkodzicie temu wątkowi. To nie lokalna grupa, gdzie ludzie się między sobą spierają, a wątek an ogólnopolskim forum, gdzie poszukujecie pomocy dla kotów. Takie posty, jak ten ostatni Damiana- kompletnie temu celowi nie służą.
Ja np mam ogronną ochotę zrobić coś, by z wątku się wypisać, chociaż jeszcze niedawno sporo pomogłam, a teraz ściskałam za Was kciuki i ocierałam łzy na doniesienia o chorobie kotów.


Rozumiem Twoje stanowisko.Jednak zauważ proszę powagę sytuacji oraz to ze to jest właśnie zamierzony cel tych osób.Nie realna pomoc.Tylko zrobienie szumu i odcięcie nas od pomocy.Pomocy nie dla nas tylko dla tych kotów.Czy myślisz że ktokolwiek wczoraj oprócz Damiana tam na lotnisku był przejęty losem już nawet nie umierającego kota- tylko martwego kota?Bo Damian przecież musiał go odnależć.Odnależć w trudnym zimnym terenie.Padał deszcz a On tam czekał nie mając ciepłego schronienia.Czekał na pomoc- dla tego kota.Nie po to żeby wdawać sie w pyskówki.Ponad 4 godziny spędził, nawet nic nie zjadł po powrocie tylko sie zapakował po tym poście i od razu pojechał.Po co?Ano tylko po to zeby ktoś miał ubaw.No ja przepraszam- ale ja też bardzo mocno bym się wkurzyła słysząc jak karmicielka drwi sobie przez telefon - a chwilę póżniej odnajdując do tego już martwego kota.

Naszym zdaniem karmicielka szerzy sama po lotnisku pp.I pewnie nie tylko tam.Podważyła nawet argument że kot miał zrobiony test.Nie dość ze nie robi nic od lat to jeszcze w obecnej sytuacji kategorycznie pogarsza i zaprzepaszcza to co do tej pory zrobiliśmy.Przypomnę że po pierwszym ataku pp sytuacja była już opanowana.Nie uwierzę jeśli napiszesz mi ze to jest normalne zdrowe rozsądkowe zachowanie.

Dlatego rozumiem jego stanowisko- Jemu naprawdę bardzo bliski jest los tych kotów.I jest oddany całej sprawie- ale w obliczu takiego absurdu- nie wiem ile jeszcze to wytrzyma.
Nie mogę zabronić mu pisać.Napisał co czuje.Miał prawo to czuć.W sumie to tylko dzięki temu że tam pojechał wiemy z kim naprawdę mamy do czynienia.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 10, 2020 9:37 Re: Tak tam dalej być nie może...Mamy dramat

Myślę, że trudno się dziwić postom powstałym po spędzeniu polowy nocy na lotnisku, w deszczowy wieczór, w oczekiwaniu niewiadomo na co i na kogo.Gdyby osoba o nicku tudor nie była wirtualnym bytem stworzonym wyłacznie na potrzeby wątku i powołanym po to by robić zamieszanie - nie tylko wczoraj pojawiłaby się w miejscu, którego topografii sobie żazyczyła, ale wyjaśniła czemu nie przyjechała.

To tyle w kwestii intencji pomocy/wspierania/karmienia kotów na lotnisku.

Wstyd, brak elementarnych ludzkich zasad i odrobiny przyzwoitości.Nieważne czym to jest wywołane, ale jest głęboko nienormalne


Pisałam jakiś czas temu, że są osoby, które dla szumu i rozgłosu wokół siebie zrobią wszystko.
Tak się złożyło, że pracujac od ponad dwudziestu lat z ludźmi- trochę o tym wiem

I tu mamy taki przypadek, niestety.

aistionnelle

Avatar użytkownika
 
Posty: 286
Od: Nie mar 31, 2019 17:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Hana, mraucia i 52 gości