A teraz news
BYŁA JADZIA
Wygląda ślicznie, jest grubiutka, potem będzie fotka. Jadzia podjadła sobie zdrowo, ale jakoś bardzo głodna nie była. Humor od razu mi się poprawił, ciężar spadł z serca. Uff!!!Oba Kulki też były, jak zwykle najpierw była bijatyka, ale taka bez przekonania. Koty nie miały nic do jedzenia, ani jednej chrupki. Na jedzenie jednak szczególnie się nie rzuciły, restauracja i stołówka są na miejscu, pewno na śmietniku coś znajdują. Ja jednak daję im kocie żarcie i to wcale nie takie najgorsze, wolałabym, aby to jadły, a nie resztki.
W głupocie swej
Rozmawiałam z tym młodym bezdomnym. Nie był głodny, a chciałam mu coś kupić do jedzenia. Ktoś mu wcześniej zafundował obiad. Pytałam, gdzie spędza noce, powiedział, że różnie i że dzisiaj był w UM, złożył jakiś wniosek o pomoc. Mam nadzieję, że ją dostanie, bo ja nie odpuszczę.





