jolabuk5 pisze:Może poszedł się gdzieś schować? W końcu może miał jakieś schronienie, zanim zaczął koczować pod drzwiami sąsiadki. Poczekajmy, czy przyjdzie jeść!
Znalazłam go ok 14tej , a właściwie sam się pokazał. Nachodzi go i nawet pozwala sobie na obżeranie Czarusia, taki spasiony kot , ale jaki tłuścioch, basior
Wczoraj go odganiałam bo gonił też kotkę od tej sąsiadki z osiedla . Ale to raczej kot wychodzący, na oko waży jakieś 8kg jak nic . Muszę pogadać o tym kocie z sąsiadką, bo ona się pytała wczoraj, czy ten kot , który nam koty odstrasza był grubaskiem, ale widziałam go wczoraj po ciemku i nie potrafiłam stwierdzić czy tłuściutki .
W końcu jak zawołałam Czarusia , żeby dać mu jeść, to nawet za bardzo nie był zainteresowany tym jedzeniem a kupiłam specjalnie dla niego na allegro , dolina noteci z indykiem , wersja junior. Bo u mnie się koty zajadały tą karmą , wcześniej . Suchej też za bardzo nie chciał . Potem gdzieś biegał znowu, teraz też za nim chodziłam , w końcu sie pokazał , i niby się ocierał itd, ale skubał tej karmy od niechcenia .I tylko się rozgląda wokół, i odchodzi od miski i skacze po drzewach, to miauczy to się ociera, by za moment mnie pacnąć (już mam tak dlonie podrapane ). Przyniosłam mu gotowanego kurczaka , podlanego lekko, bo myślałam , ze moze to by zjadł a też ledwo skubnął. 40 minut go zabawiałam i chodziłam za nim, nawoływałam do misek a on tylko gdzieś odchodził, skakał , wąchał krzaki i się ocierał o wszystko . Dzisiaj się naprawdę dziwnie zachowuje , chociaż ja się cieszę że nie ma mrozu i może przez to taki skoczny . Tylko czemu mało zjada . Czy kurcze możliwe, że on ma jakiś okres godowy teraz ? Przyznam , że nie wiem jak się zachowuje kot co mu hormonki szaleją, bo moje kocurki przygarnięte , były niemalże od razu kastrowane, ze względu na intensywny zapach moczu i dlatego ,że trzeba kastrować , wiadomo.
W każdym razie, wczoraj był bardziej przygaszony a dziś szaleje . Nawet kurtkę mi atakował.
Ps. budka styropianowa , niestety dziś nie dotarła. Wczoraj była wysłana i miałam nadzieję , że na dziś będzie
