OTW20- Angelek(*)... a życie musi toczy się dalej!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie gru 08, 2019 12:48 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

aga66 pisze:Super, że Wedel robi takie postępy. Cudni jesteście oboje :)

Bez przesady. :mrgreen: Ale dzięki

Wczoraj od koleżanki dostałam ochronę tyłka dla mnie. A co ? A spodnie na polarze. Kupiła sobie, nie wlazła i scedowała na me poślady ze słowami " do kotów mieć będziesz!". Moje nie ułomne kolumny wlazły nawet, dopięły się i rozpłynęły w zachwycie na porannym karmieniu. Pośladki aż klekotały z zachwytu o siebie, że im tak ciepło jest. Jedno wdzianko a tyle radości ciałko me ma!
Halinko dzięki :1luvu:
Tak po cichu napiszę jeszcze ,że cudne buty też dostałam. Cuuuudne :201494
Nie do kotów.
Do kotów zużywam moje ukochane... czerwone lakierki :| Co to już żywot swój dogorywają w służbie kateringowej. :evil:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56005
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie gru 08, 2019 18:15 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

No to super :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon gru 09, 2019 7:35 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Co tam u Was? Pomyliły mi się dni, myślałam, że dziś czwartek :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon gru 09, 2019 10:23 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

U nas trak se. Wedzik przestał jeść. mam nadzieję ,że podany lek zadziała. Jest co prawda strasznie gorzki i ślinotok cieknie mu z pysia. A to też nie pomaga. Strasznie sie o niego martwię.
Florek ma wzloty i upadki8 w oswajaniu się. Choć wzlotów bywa więcej.
Agrafka goi się i niech tak zostanie.

Martwi mnie Yoshi, ostatni z braci sośniaków leśnych. Ni czorta nie oswaja się. Unika nas jak ognia. Jakbyśmy mu skórkę cudnie ofutrzoną zdobyć chcieli zdzierając na żywca. Z rąk wyrywa się. Dotknąć się nie da. Nawet mruczeć przestał. Za to kocha koty niespotykanie. Szczególnie z Ulisiem tworzą komitywę. A le miłośc Ulinka do ludzi nie jest dla Yoshi wzorem do naśladowania. Ale martwi mnie bardzo. O ile wcześniej śpiocha dało radę umiziać i wymrukiwał swoje szczęście to teraz jak wąż wymyka się spod dłoni. I spierniczaaaaa.... Za to ma apetyt. Jest piękny niesłychanie.

Budrysia leśnego nie ma!!!Wczoraj przeszukałam budki. Już raz znikł na tak długo ale wtedy nie był kastrowany. Oby inną, lepszą metę może gdzieś miał. Mam nadzieję, że nic mu się nie dzieje złego. Na kotłownię też nie przychodzi.
Drugiego czarnego, płochliwca z natury, też nie widzę.
W zimnice , miast być co dzień na wyżerce, leśniaki zaniedbują się w odwiedzinach. Całą wiosnę, lato i jesień ekipa była w komplecie. Teraz ma obsuwy. A my zamartwiamy się. Prosiłam Janusza by chodził z transporterem by ew zgarnąć Budrysia gdyby taka potrzeba była. Oby nie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56005
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon gru 09, 2019 12:18 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

:ok: :ok: :ok: za drowie chorutków, oswajanie się nieśmiałków i domy dla wszystkich tymczasów :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon gru 09, 2019 12:31 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Alienor pisze::ok: :ok: :ok: za drowie chorutków, oswajanie się nieśmiałków i domy dla wszystkich tymczasów :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Dzięki

Telefon, mail i inne komunikanty milczą jak zaczarowane. Ten rok jest wyjątkowo okrutny pod względem adopcyjnym.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56005
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon gru 09, 2019 12:43 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Potrzymam za całokształt :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

W tym roku rzeczywiście kiepsko z adopcjami, ja mam od czerwca trisię Zoję i były o nią dwa telefony :roll:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Wto gru 10, 2019 6:25 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Ciekawe, czy jest jakiś realny powód braku zainteresowania. Mam nadzieję, że się macie dobrze, na ile tylko się da.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto gru 10, 2019 8:36 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Wieści o rezydentach, naszych tymczasach

Emirek i Gunia (Oczy)
Obrazek

Oczy z kolegom
Obrazek

Do tego opis
"zdrowe, wesołe i kochane przez wszystkich... nawet nie umiem opieprzyć Emcia za głupie pomysły- a on o tym wie !"

Oby zdrowie dopisało i inne dobra temu domowi :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56005
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto gru 10, 2019 21:08 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Jakie piękne zdjęcia.
Super świetna ta gromadka. :1luvu:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14739
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro gru 11, 2019 6:39 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Spokojnego dnia.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro gru 11, 2019 6:41 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Szczęśliwe Oczy w pięknym domu. I jakie ładne ma nowe imię :1luvu:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Śro gru 11, 2019 6:43 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Zimno. Woda zamarzła. Jest nowy, młody kotek, To on wyjada Szyli jedzenie.
Trwa łapanka Budrysa. A raczej jej próby. Nie chce współpracować w tych dniach, w których się zjawia w lesie. Janusz mówi ,że zęby prawdopodobnie mu poszły. Obśliniony paskudnie. Tylko że chłopak na widok łapki/transportera daje nogę. Widać pamięta stres związany z pierwszą.
Ciągle coś!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56005
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro gru 11, 2019 8:06 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

tabo10 pisze:Szczęśliwe Oczy w pięknym domu. I jakie ładne ma nowe imię :1luvu:

Gunią była i u nas. Tak jest wpisana u weta. To pańcio Janusz nazwał ją Oczy. Wiadomo dlaczego. Zawsze je robiła wielkie. Przy każdej okazji były coraz większeeeeeeee. Domek wrócił do oryginału :wink: Gunia czekała długo na domek. Nie była u nas ludziolubna. Gdy doczekała się swoich, zmienił się jej i charakter. Darek od razu wiedział ,że Oczy to jego dziewczyna będzie. I tak jest!

Wczoraj wieczorem położyłam sobie na cycach marnych Wedelka. A cyce z plecykami uwaliłam na łóżeczku. Leżał spokojnie coraz bardziej rozluźniając się. Z godzinę trwało mizianko delikatne. Bo z Wedzikiem trzeba uważać gdyż nie lubi wielu rzeczy. Potem delikatnie futro zsunęło się ze mnie i ... ułożyło na poduszce obok. Wolna była. Janusz w pracy na noc był. Obserwowałam jak się rozciąga ciałko i w którymś momencie zajął całą szerokość. Spał prawie całą noc obok mnie. Nawet nie bacząc na moje kręcenie się. I wędrówki innych kociastych. Bardzo się zmienia. Choć nie jest wielbicielem tulanek. Jednak lubi i szuka kontaktu. Potrafi w sposób mocno zawoalowany , na okrętkę, wpakować się mi na kolana. Poprawiło się mu futerko bardzo. I ogon, tak smętnie wiszący, zrobił się bardziej kudłaty. Widac to jak nim rozdrażniony trzepie. Nie przesiaduje już ciągle pod fotelem. Znajduję go w różnych miejscach. Gdy ułozy się na fotelu nie zawadza mu gdy ja swój tyłek obok wcisnę. Już nie ucieka. Wykazuje nawet słabe zainteresowanie porą obiadową. Oznacza to ,że czeka aż mu coś skapnie. Lubi kotlety z piersi kuraka.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56005
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro gru 11, 2019 10:36 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Wedelek slodziak :1luvu:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości