(5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 30, 2019 0:46 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

SabaS pisze:To za udany weekend :ok: :ok: :ok:

Wzajemnie! :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob lis 30, 2019 1:42 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

Kciuki za Ciebie i kotki :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70064
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 30, 2019 11:27 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

Za kciuki ogromne dzięki!
Już jest chyba ok, po staremu. Milenka dzisiaj w nocy przychodziła na mizianki, a jak wstałam pobiegłam za mną do łazienki na swoje rytualne wygibasy i głaskanki. Teraz zwiała po zastrzyku i leku do pyszczka, ale już się nie musiałam z nią zamykać, poszło łatwo, bo już mam opracowany sposob podania - zwłaszcza ten bunondol, który trzeba podać strzykawką na blonę śluzowa policzką (czyli od wewnątrz buzi), tu się bałam złego podania zeby się nie zachłysnęła plus wiecie, dziąsełka pokrojone, a ja strzykawe pcham..
Niedawno wstałam. Pije kawę i jest ładny dzień, piękne słońce.
Odpoczywajcie, miłej soboty , ale też zaglądajcie do nas :1luvu:
i na bazarki też... :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob lis 30, 2019 16:16 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

Zaglądamy!
Fajnie, że Milenka już dobrze i mniej zestresowana :ok: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70064
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 30, 2019 19:19 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

Miło się czyta, że u Was już spokojniej i Milenka czuje się lepiej. Tak trzymać :ok:

SabaS

 
Posty: 4607
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Sob lis 30, 2019 19:42 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

SabaS pisze:Miło się czyta, że u Was już spokojniej i Milenka czuje się lepiej. Tak trzymać :ok:

Milenka już bdb - myslę, zę mogę tak napisać. nie wiem w związku z tym czy dawać jej bunondol czy odpuścić.. ma jeszcze dzisiaj jedną i jutro dwie dawki.
Teraz weszłam do domu i była pierwsza ktora się upominała o jedzenie. Kupiłam w biedronce filet z indyka - bardzo lubią, nie wiem czy pokroic drobniutko i jej dać, czy nie urażę dziąseł..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie gru 01, 2019 11:18 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

Dzisiaj mnie przechytrzyła i dobrze, ze tego nie widziałam i ze się wszystko skonczyło dobrze. Mianowicie strasznie miauczała głodna - nie mam chrupek, więc nie podjdają, a jadły biedulki o 3 w nocy :strach: więc głodne okropnie. Zamiast mimo wszystko najpierw zrobić zastrzyk a potem dac jeść najpierw dałam jeść. Oczywiście wiedząc, zę Milenka po jedzeniu wskakuje do szafy pod sufit przymknęłam drzwi (od tejże szafy) i zasiadłam z kawą w łóżku i.... widzę Milenkę wbiegającą na półki pod sufitem i długo nie zbiegającą - ze 3-4 minuty po czym lekki stukot i... zerwałam się na nogi widząc oczami wyobraźnie spadającego kota a Milenka skokiem na drzwi szafy otworzyła je sobie na tyle, aby wskoczyć. :strach: i teraz śpi. Zastrzyk odroczony, ale podam dzisiaj na bank, nie mogę przerywać antybiotyku.
Wczoraj nie podałam wieczornej dawki bunondolu i było ok.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie gru 01, 2019 11:52 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

Nadrabiam zaległości:
paragon za feliwaya
Obrazek

paragon za zabieg i drugi za płyn do kroplowki
Obrazek

Milenka po zabiegu
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie gru 01, 2019 15:23 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

Milenka świetnie wygląda! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70064
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 01, 2019 16:07 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

jolabuk5 pisze:Milenka świetnie wygląda! :1luvu: :1luvu: :1luvu:


To samo pomyslalam! Z poczatku myslalam ze to inny kotek!!
Bardzo sie ciesze:-))) tak trzymac Milenko i Marzeniu!
Fredziu, Fredziulku
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5024
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Nie gru 01, 2019 16:38 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

Świetnie wygląda :) Ma jakby uśmiech na pyszczku! :)

milu

 
Posty: 4084
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 01, 2019 17:49 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

Milenka :1luvu: dzielna kotunia :201461

SabaS

 
Posty: 4607
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Nie gru 01, 2019 18:25 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

Tak. Dzisiaj się szarpnęła podczas zastrzyku i miałam mega schizę, wręcz atak paniki że się wbiłam w płuco lub inny narzad. Na szczęscie Blue mi wyjasniła i uspokoiła. Milenka nie bardzo, bo znowu uciekła do szafy, ale zaglądam, macam po karku i nie jest bolesny więc chyba to foch.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie gru 01, 2019 22:23 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

Jesteśmy po pierwszym po zabiegu surowym mięsku - indyku. Zawsze biegała razem z innymi kotami i sępiła o kolejny kęs. Dzisiaj jakby wiedziała, zę te duże kawałki to nie dla niej, tylko czekałam grzecznie na malenkie w jej miseczce. Troszkę jeszcze jej trudno, ale zjadła chyba przyzwoitą porcję. musi się przyzwyczaić, biedulka..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon gru 02, 2019 5:19 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

Mięsko daje siłę, brawo Milenko! :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70064
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 117 gości