Diagnoza chłoniak. Pangusia-Matyldzia [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 22, 2019 19:16 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

Dziękuję za odpowiedź :D . Przekazałam Pani wczoraj sugestie dotyczące żywienia, może sama zaglądnie na wątek :ok:

U Matyldzi -Pangusi będzie trochę problem w karmieniu na stojąco czy przytrzymawaniu kota w pozycji pionowej po jedzeniu, bo kotusia ma problemy z oddychaniem (dostaje antybiotyki), ale Pani spróbuje :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21803
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Sob lis 23, 2019 8:38 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

Jak to się objawia? te wymioty są po każdym jedzeniu czy tylko czasem?
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Sob lis 23, 2019 11:13 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

kwiryna pisze:Jak to się objawia? te wymioty są po każdym jedzeniu czy tylko czasem?


Ogólnie: po każdym karmieniu karmą stałą suchą lub mokrą. Jeśli jedzenie jest zupełnie płynne wymiotów nie ma (karma convalescence lub mleko bez laktozy).

Natomiast szczególnie, do tej pory próbowaliśmy karmić kota:

- Karmą convalescence (ale nieszczególnie chce kot sam ją teraz jeść, a strzykawką nie chcemy karmić, gdyż ryzyko zachłyśnięcia) - nie zwraca
- Mlekiem bez laktozy - nie zwraca
- Suchą karmą Royal Canine Intestinal - zwraca praktycznie 100% jeśli się kota nie nosi, do 5 minut po zjedzeniu. Jeśli kota trzyma się pionowo 10-15 minut po jedzeniu to rzadziej zwraca, ale i tak około 25-50% przypadków zwróci. Dodatkowym problemem jest to, że dajemy około łyżki od herbaty na raz suchej karmy, więc raczej nie jest to rozwiązanie na dłuższą metę, gdyż kot powinien jeść około 70 gramów tej karmy dziennie, więc dnia nie starczy aby kota nakarmić i wynosić.
- Suchą karmą namoczoną wcześniej w wodzie - jak wyżej, raczej nie robi większej różnicy
- Mokrą karmą - próbowaliśmy kilka rodzajów karmy, ale także trzeba kota nosić i trzymać pionowo gdyż zwraca w przeciągu kilku minut jeśli się go nie trzyma pionowo.

Dziękujemy także za sugestię dotyczące miastenia gravis - podeślę do naszego weterynarza, może coś da się zrobić w tę stronę.

hargrim

 
Posty: 16
Od: Sob lis 23, 2019 11:03

Post » Sob lis 23, 2019 13:10 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

Witamy Dużego Pangusi :D

Tak mi przyszło do głowy może jakieś musy by kotce zasmakowały ?
Ostatnio edytowano Pon lis 25, 2019 23:29 przez ametyst55, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21803
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Sob lis 23, 2019 14:58 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

ametyst55 pisze:Witamy Dużą Pangusi :D

Tak mi przyszło do głowy może jakieś musy by kotce zasmakowały ?


Myślę, że spróbujemy, ale testowaliśmy też śmietanę bez laktozy 18% i niestety najwyraźniej za gęsta - kotek zwrócił. Ogólnie to smakować rzeczy smakują, problemem jest to, żeby z kota za chwilę nie wyszły z powrotem.

hargrim

 
Posty: 16
Od: Sob lis 23, 2019 11:03

Post » Sob lis 23, 2019 17:28 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

Wiem , że jej wszystko smakuje :wink:
Te musy można by dodatkowo trochę rozcieńczyć wodą żeby nie były za gęste :ok:

Tak sobie jeszcze myślę o tym karmieniu przez strzykawkę, tak żeby się kot nie zachłystywał. Gdzieś widziałam jekieś fajne pomysły, ale na którym to było wątku, nie pamiętam :oops: Chyba przy karmieniu maluchów.

Prosimy jeszcze o jakieś sugestie :ok:


edit.
anka1515 pisała trochę wcześniej , że karmi kota z butelki ze smoczkiem, może to by się sprawdziło.
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21803
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Sob lis 23, 2019 19:07 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

ja wstawiałam fotkę strzykawki z nałożonym smoczkiem,
o to chodzi?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76334
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lis 23, 2019 19:25 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

mir.ka pisze:ja wstawiałam fotkę strzykawki z nałożonym smoczkiem,
o to chodzi?


Tak , o to :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21803
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Sob lis 23, 2019 19:40 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

ametyst55 pisze:
mir.ka pisze:ja wstawiałam fotkę strzykawki z nałożonym smoczkiem,
o to chodzi?


Tak , o to :ok:


Obrazek

Obrazek

nie próbowałam jak to działa, ale lepiej karmić przez smoczek niz sama strzykawką, tak mi się wydaje
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76334
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lis 23, 2019 20:24 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

Przepraszam ze nie odpowiadam ale zjadło mi posta i blokuje mi szyja ręce s z tel trudno
Tak na szybko myśle ze może o co innego chodzi
Kot jest chory
Co było robione rtg z kontrastem ?
Są zalane płuca ,infekcj i a ?
Drogi oddechowe nos ?
pytam dlatego ze u mojego tez było na rtg cześć płuca po infekcji czy zalaniu ale już zagojone
Drugi kot spokrewniony z nim jest silnym alergikiem zakładałam wątek Miał zapalenie płuc oskrzeli pęcherza
I chodziłam do wet z ta alergia ale on mi jadł cofał jedzenie (tylko wtedy był na suchej karmie ) i takie zeslinione powrotem zjadał
Wet nic pojechałam dalej żeby rtg tez zrobić
I wyszły te zapalenia płuc ..
On nie bardzo dawał się na ręce brać
Może tu tez o to chodzi
Wet tamten kazał mi robić inhalacje ,najpierw dostaliśmy acc chyba w tabl
Ale on na wszystko złe reagował
Później wet mi dał w ampułce ,muszę poszukać nazwy ale chyba odpowiednik tego i po pare kropel do nacl do inhalatora
I po tym długo to trwało się poprawiło
Co do inhalacji szukałam inf dla krola bo mam w złym stanie
I tam znalazłam takie informacje ,żeby nie robić inhalacji z para bo to może być gorzej
Rozgrzejesz i owionie ,gotowe przeziębienie
Sama byłam w sanatorium i po tych inhalacjach jeszcze gorzej się czułam
Lek z inhalatora dociera do płuc i ta flegma schodzi
Lepiej zaczyna jeść
A tak to jeszcze bardziej dusi
Nie wiem czy macie problem z płucami ale takie koty mi się nie dawały na ręce brać
Próbowała bym podawać z butelki jak na razie nic nie chce conve ja rozrabiam na kozim mleku tylko tym półlitrowy bez cytrynianu
Butelkę zapasowa na pewno mam ale to dopiero odmie wysłać to by poszło wieczór poniedziałek
Próbować ze strzykawka można tylko jak kota bierzesz na ręce podtrzymujesz gdzieś go uciskasz i się nie daje
Ale może usiądzie na czymś i podawać mu po troszeczku aby jak najmniej go uciskać
Ktoś ze zdrowymi łapkami prędzej sobie poradzi
Mogę zostawić tel jak coś to pytać bo trudno mi podać
Myśle ze później jak się będzie lepiej czuć to już łatwiej będzie z jedzeniem
Jeszcze przy tym przełyku podawali wit b12
Ja nie dawałam bo nie dam rady z nim
Był chyba z b12 intervit jakoś tak ale nie pamietam i jak pytałam to nie było na hurtowniach
B12 podawałam innym kotom a teraz się zastanawiam nad ta b12

anka1515

 
Posty: 4690
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Sob lis 23, 2019 20:27 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

ANtybiotyk mam nadzieje ze w zastrzyku

anka1515

 
Posty: 4690
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Sob lis 23, 2019 20:42 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

Z tego co wiem to Pangusia ma problemy z oddychaniem i dlatego niechętnie daje się brać na ręce. RTG przeglądowe i z kontrastem było robione, ale niech wypowie się hargrim bo ja znam sytuację z drugiej ręki.
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21803
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Nie lis 24, 2019 0:34 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

anka1515 pisze:Przepraszam ze nie odpowiadam ale zjadło mi posta i blokuje mi szyja ręce s z tel trudno
Tak na szybko myśle ze może o co innego chodzi
Kot jest chory
Co było robione rtg z kontrastem ?
Są zalane płuca ,infekcj i a ?
Drogi oddechowe nos ?
pytam dlatego ze u mojego tez było na rtg cześć płuca po infekcji czy zalaniu ale już zagojone
Drugi kot spokrewniony z nim jest silnym alergikiem zakładałam wątek Miał zapalenie płuc oskrzeli pęcherza
I chodziłam do wet z ta alergia ale on mi jadł cofał jedzenie (tylko wtedy był na suchej karmie ) i takie zeslinione powrotem zjadał
Wet nic pojechałam dalej żeby rtg tez zrobić
I wyszły te zapalenia płuc ..
On nie bardzo dawał się na ręce brać
Może tu tez o to chodzi
Wet tamten kazał mi robić inhalacje ,najpierw dostaliśmy acc chyba w tabl
Ale on na wszystko złe reagował
Później wet mi dał w ampułce ,muszę poszukać nazwy ale chyba odpowiednik tego i po pare kropel do nacl do inhalatora
I po tym długo to trwało się poprawiło
Co do inhalacji szukałam inf dla krola bo mam w złym stanie
I tam znalazłam takie informacje ,żeby nie robić inhalacji z para bo to może być gorzej
Rozgrzejesz i owionie ,gotowe przeziębienie
Sama byłam w sanatorium i po tych inhalacjach jeszcze gorzej się czułam
Lek z inhalatora dociera do płuc i ta flegma schodzi
Lepiej zaczyna jeść
A tak to jeszcze bardziej dusi
Nie wiem czy macie problem z płucami ale takie koty mi się nie dawały na ręce brać
Próbowała bym podawać z butelki jak na razie nic nie chce conve ja rozrabiam na kozim mleku tylko tym półlitrowy bez cytrynianu
Butelkę zapasowa na pewno mam ale to dopiero odmie wysłać to by poszło wieczór poniedziałek
Próbować ze strzykawka można tylko jak kota bierzesz na ręce podtrzymujesz gdzieś go uciskasz i się nie daje
Ale może usiądzie na czymś i podawać mu po troszeczku aby jak najmniej go uciskać
Ktoś ze zdrowymi łapkami prędzej sobie poradzi
Mogę zostawić tel jak coś to pytać bo trudno mi podać
Myśle ze później jak się będzie lepiej czuć to już łatwiej będzie z jedzeniem
Jeszcze przy tym przełyku podawali wit b12
Ja nie dawałam bo nie dam rady z nim
Był chyba z b12 intervit jakoś tak ale nie pamietam i jak pytałam to nie było na hurtowniach
B12 podawałam innym kotom a teraz się zastanawiam nad ta b12



- RTG z kontrastem - tak, było robione, widać, że cały kontrast wlał się do przełyku, potem zwymiotowała, a resztka poszła dalej do żołądka. Załączam zdjęcia zdjęć, były tylko 2, bo dalej nie robiliśmy jak już przeszło do żołądka.
https://i.imgur.com/JBYEtFW.jpg

https://i.imgur.com/bedoviW.jpg
- Ma "szmery w płucach", więc chyba zapalenie płuc. Dostała silniejszy antybiotyk w zastrzyku, co powinien działać kilka dni.
- Oddycha głośno, ale nie cały czas. Czasem jej przechodzi i oddycha normalnie - cicho. Powiedzmy 50% / 50%.
- Jeśli bierze się go na ręce łapiąc za korpus to traci dech w piersi, jeśli pod tyłek najpierw jest całkiem OK.
- Załączam jeszcze całą dotychczas sporządzoną dokumentacje medyczną opisującą co wiemy:

https://i.imgur.com/uwAubcq.jpg

https://i.imgur.com/809P1oD.jpg

https://i.imgur.com/R0uBrO0.jpg

https://i.imgur.com/YKApJKJ.jpg

hargrim

 
Posty: 16
Od: Sob lis 23, 2019 11:03

Post » Nie lis 24, 2019 18:45 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

Ja nie umiem powiedzieć czy coś jest w płucach
Może poproście Blue
Byliśmy na synulox synergal od lutego do kwietnia dawałam większe dawki
Ja conweni nie lubię tez chcieli dać
Stan zapalny w krwi jest Nie mam siły moja staruszka jest słaba a ten tymcZas wczoraj prysnął

anka1515

 
Posty: 4690
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Nie lis 24, 2019 21:02 Re: Przełyk olbrzymi u kotki FELV+ (Matyldzia) proszę o rady

hargrim tu masz wątek o kotach z przełykiem olbrzymim : viewtopic.php?f=1&t=109169 może znajdziesz tam jakieś sugestie :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21803
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, Meteorolog1 i 208 gości