mir.ka pisze:MaryLux pisze:jolabuk5 pisze:Miauuu Lusiu![]()
Sabcia
Miaaaaaaauuuuuuuuuuuuu, Sabciu
Moja @ panikuje, bo jutro ma jakiś egzamin i mówi, że nic nie umie
niemożliwe ,zeby nic nie umiała
Ale mówi, że za mało
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mir.ka pisze:MaryLux pisze:jolabuk5 pisze:Miauuu Lusiu![]()
Sabcia
Miaaaaaaauuuuuuuuuuuuu, Sabciu
Moja @ panikuje, bo jutro ma jakiś egzamin i mówi, że nic nie umie
niemożliwe ,zeby nic nie umiała
MaryLux pisze:jolabuk5 pisze:Miauuu Lusiu![]()
Sabcia
Miaaaaaaauuuuuuuuuuuuu, Sabciu
Moja @ panikuje, bo jutro ma jakiś egzamin i mówi, że nic nie umie
jolabuk5 pisze:Duża radzi, żeby sobie Twoja Duża powtarzała, że UMIE. Takie zaklinanie rzeczywistości i dodawanie odwagi! Pomaga!!!
Sabcia
Chikita pisze:MaryLux pisze:jolabuk5 pisze:Miauuu Lusiu![]()
Sabcia
Miaaaaaaauuuuuuuuuuuuu, Sabciu
Moja @ panikuje, bo jutro ma jakiś egzamin i mówi, że nic nie umie
Moja Duża jak miała jakieś egzaminy zawsze przed wyjściem mówiła: to tylko egzamin, szkoda nerwów, najwyżej będzie poprawka i stracone pieniądze.
I mówiła, że nerwy i tak nie pomogą więc po co sobie głowę zawracać pierdołami.
Chiko
MaryLux pisze:jolabuk5 pisze:Duża radzi, żeby sobie Twoja Duża powtarzała, że UMIE. Takie zaklinanie rzeczywistości i dodawanie odwagi! Pomaga!!!
Sabcia
Czyli tak jak z łaciną: "dziecinko, nie bój się, bo umiesz"?
MaryLux pisze:Chikita pisze:MaryLux pisze:jolabuk5 pisze:Miauuu Lusiu![]()
Sabcia
Miaaaaaaauuuuuuuuuuuuu, Sabciu
Moja @ panikuje, bo jutro ma jakiś egzamin i mówi, że nic nie umie
Moja Duża jak miała jakieś egzaminy zawsze przed wyjściem mówiła: to tylko egzamin, szkoda nerwów, najwyżej będzie poprawka i stracone pieniądze.
I mówiła, że nerwy i tak nie pomogą więc po co sobie głowę zawracać pierdołami.
Chiko
Moja mówi, że świat stać będzie, jak stoi, tylko wstyd będzie i strata kasy
MaryLux pisze:jolabuk5 pisze:Duża radzi, żeby sobie Twoja Duża powtarzała, że UMIE. Takie zaklinanie rzeczywistości i dodawanie odwagi! Pomaga!!!
Sabcia
Czyli tak jak z łaciną: "dziecinko, nie bój się, bo umiesz"?
jolabuk5 pisze:MaryLux pisze:jolabuk5 pisze:Duża radzi, żeby sobie Twoja Duża powtarzała, że UMIE. Takie zaklinanie rzeczywistości i dodawanie odwagi! Pomaga!!!
Sabcia
Czyli tak jak z łaciną: "dziecinko, nie bój się, bo umiesz"?
Coś w tym guście. Ja np. dzień przed egzaminem odkładałam książki i robiłam sobie wolne, właśnie po to, żeby samą siebie przekonać, że umiem. No bo jakbym nie umiała, to bym się teraz szaleńczo uczyła, a skoro się nie uczę, to znaczy, że jestem przygotowanaWymagało to dobrego planowania - podzielić materiał na poszczególne dni, zostawiając na koniec 2 dni na powtorzenie całości i jeden na spotkanie z koleżankami, żeby się wzajemnie przepytać, a przy okazji wyjaśnić jakieś wątpliwości, a na koniec ten jeden dzień wolny. Dziś już bym chyba tak nie potrafiła, mam za mało samodyscypliny, ale 40 lat temu taki system mi się sprawdzał.
jolabuk5 pisze:MaryLux pisze:jolabuk5 pisze:Duża radzi, żeby sobie Twoja Duża powtarzała, że UMIE. Takie zaklinanie rzeczywistości i dodawanie odwagi! Pomaga!!!
Sabcia
Czyli tak jak z łaciną: "dziecinko, nie bój się, bo umiesz"?
Coś w tym guście. Ja np. dzień przed egzaminem odkładałam książki i robiłam sobie wolne, właśnie po to, żeby samą siebie przekonać, że umiem. No bo jakbym nie umiała, to bym się teraz szaleńczo uczyła, a skoro się nie uczę, to znaczy, że jestem przygotowanaWymagało to dobrego planowania - podzielić materiał na poszczególne dni, zostawiając na koniec 2 dni na powtorzenie całości i jeden na spotkanie z koleżankami, żeby się wzajemnie przepytać, a przy okazji wyjaśnić jakieś wątpliwości, a na koniec ten jeden dzień wolny. Dziś już bym chyba tak nie potrafiła, mam za mało samodyscypliny, ale 40 lat temu taki system mi się sprawdzał.
jolabuk5 pisze:MaryLux pisze:Chikita pisze:MaryLux pisze:jolabuk5 pisze:Miauuu Lusiu![]()
Sabcia
Miaaaaaaauuuuuuuuuuuuu, Sabciu
Moja @ panikuje, bo jutro ma jakiś egzamin i mówi, że nic nie umie
Moja Duża jak miała jakieś egzaminy zawsze przed wyjściem mówiła: to tylko egzamin, szkoda nerwów, najwyżej będzie poprawka i stracone pieniądze.
I mówiła, że nerwy i tak nie pomogą więc po co sobie głowę zawracać pierdołami.
Chiko
Moja mówi, że świat stać będzie, jak stoi, tylko wstyd będzie i strata kasy
[i]Wszystko będzie dobrze, zobaczysz Lusiu!![]()
![]()
![]()
![]()
[
Sabcia/i]
MalgWroclaw pisze:My też wysyłamy ciepłe myśli i trzymamy kciuki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości