Cosia, Czitusia, Balbi i jakieś nie moje.Wiosno, przybądź!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 31, 2019 8:57 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

Popadało, ochłodziło się. Mamy trudny czas, Balbisia za tydzień do konsultacji onkologicznej do dr Hildebrandta, takie coś na skroni pod futerkiem... :roll:
Nie moje postanowiły odsypiać noce ogrodowe w domu, mam pokot. To część pokotu:
ObrazekObrazek
Brat. Wszędzie dobrze, w nie swoim domu najlepiej :evil:
Przynajmniej w nocy skarpetki wyprał.
I co takiemu zrobić? :roll:
Ja tak tylko, dla porządku...
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19055
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro lip 31, 2019 9:46 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

czitka pisze:Popadało, ochłodziło się. Mamy trudny czas, Balbisia za tydzień do konsultacji onkologicznej do dr Hildebrandta, takie coś na skroni pod futerkiem... :roll:
Nie moje postanowiły odsypiać noce ogrodowe w domu, mam pokot. To część pokotu:
ObrazekObrazek
Brat. Wszędzie dobrze, w nie swoim domu najlepiej :evil:
Przynajmniej w nocy skarpetki wyprał.
I co takiemu zrobić? :roll:
Ja tak tylko, dla porządku...

Ale porządnie te skarpetki wyprał, widać że mu zależy, żeby własnego domu nie pobrudzić :D
Kciuki za Balbisię, żeby to nic nie było :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69136
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 31, 2019 9:53 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

Czy Ty masz już dwa koty w skarpetkach?

Obrazek

Wojtek

 
Posty: 27795
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro lip 31, 2019 10:15 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

:D cudowne fotki i cudowne kotki
Obrazek

nyoe

 
Posty: 601
Od: Wto lut 08, 2005 6:07
Lokalizacja: Sendai

Post » Śro lip 31, 2019 15:35 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

Swego czasu meteorolożka z białostockiej stacji przepowiadała tak:
Może będzie padać, a może nie będzie. Powinno być ciepło, ale może nie będzie :P
A poprzedniej zimy śnieg przepowiadała tak: jest zima śnieg pewnie będzie, ale nie wiadomo kiedy.

To była najwiarygodniejsza pogodynka. Jakiś nowy gada w radiu i jego się nie sprawdzają.

Chikita

 
Posty: 7523
Od: Śro cze 28, 2017 18:05

Post » Śro lip 31, 2019 22:23 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

Chikita pisze:Swego czasu meteorolożka z białostockiej stacji przepowiadała tak:
Może będzie padać, a może nie będzie. Powinno być ciepło, ale może nie będzie :P
A poprzedniej zimy śnieg przepowiadała tak: jest zima śnieg pewnie będzie, ale nie wiadomo kiedy.

To była najwiarygodniejsza pogodynka. Jakiś nowy gada w radiu i jego się nie sprawdzają.

cudna pogodynka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 01, 2019 18:35 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

A jak dynie? Rosną?
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw sie 01, 2019 18:50 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

Tak, rosną. Są już dwie wielkości cytryny i kilka mniejszych.
Nie cieszą mnie dynie, nic mnie nie cieszy. Balbinka jest bardzo chora, dopiero w środę mamy wizytę u specjalisty onkologa.
Przepraszam, nie mam weny... :(
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19055
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw sie 01, 2019 19:04 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

Łojej, co się dzieje? Pogorszyło się? To cosik pod skórą rośnie?
Ja cały czas mam nadzieję że to nic groźnego.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw sie 01, 2019 19:50 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

czitka pisze:Tak, rosną. Są już dwie wielkości cytryny i kilka mniejszych.
Nie cieszą mnie dynie, nic mnie nie cieszy. Balbinka jest bardzo chora, dopiero w środę mamy wizytę u specjalisty onkologa.
Przepraszam, nie mam weny... :(

O matko, co się dzieje....? :roll: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw sie 01, 2019 19:57 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

Czitko, mocno przytulam. Trzymaj się, kochana.
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy


Post » Czw sie 01, 2019 20:26 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

Kciuki za Balbinke!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87929
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw sie 01, 2019 20:36 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

Mega kciuki. Gdybyś widziała,że można jakoś pomóc, to daj znać.

gusiek1

 
Posty: 1726
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 01, 2019 20:49 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

Balbinko kochana nie daj się :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69136
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 13 gości