(5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 25, 2019 6:37 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

Ostatnie zdjęcie z dużego pokoju - gazetka reklamowa z Sephory..... no mieli 'styl' ci lokatorzy.... :twisted: koleżanka powiedziała, że z domu zrobili 'syforę' (z całym szacunkiem dla marki, oczywiście doskonałej).

Anna2016

 
Posty: 11476
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Czw lip 25, 2019 9:00 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

Bezdomni tak mieszkali czy jaki grom ?
Ale nie obraź się... gdybym chciała podnająć to mieszkanie i zobaczyłabym te zdjęcia sprzed pewnie wolałabym karton na dworcu albo wynajęła dodatkowo firmę która by je całe zdezynfekowała.
Mam wręcz obsesję na punkcie porządku, łazienka i aneks kuchenny są wręcz sterylne, bo wg mnie jest tam więcej szkodliwych zarazków niż w kuwecie :roll:

Chikita

 
Posty: 7542
Od: Śro cze 28, 2017 18:05

Post » Czw lip 25, 2019 9:17 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

:strach: słów mi zabrakło
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw lip 25, 2019 10:07 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

tam chyba była jakaś impreza pożegnalna, bo nie wierzę, że można tak mieszkać :strach: i to zdaje się, że z dzieckiem 8O

dopiero teraz widać marzenia11 ile pracy włożyłaś w to mieszkanie, żeby doprowadzić je do porządku. Super robota :ok:

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Czw lip 25, 2019 10:09 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

Mega ciężka noc. Jak zasnęłam to najpierw mi się śniło mieszkanie Rodziców totalnie puste, ja odwiedzająca i szukająca ich, DeeDee gdzieś tam, w jakichś ciemnych /czarnych przestrzeniach itdm a potem w drugiej częśći rozmowy, wyjaśniania itd z ludźmi z ostatnich lat z którymi miałam "trudności w relacjach", tak to nazwijmy :wink: począwszy od kogoś tam, poprzez lekarzy z oiomu a skonczywszy na kimś tam...
Było ciężko, przez sen dzwoniłam o 6 rano do koleżanki - totalnie tego nie pamiętam. Mam wyciszony telefon, więc nawet nie widziałam zę dzwoniła do mnie od 8 rano bo się niepokoiła co się stało. Koty absolutnie nie spały dzisiaj ze mną - pewnie dlatego spałam do 10, a ich miauk (Notki) wkomponował się w sen..
Czas zacząć dzień.
Dzień dobry i miłego dnia wszystkim :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lip 25, 2019 11:12 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

Widać ogrom włożonej pracy :1luvu:
Lokatorzy...
:evil: brak słów na takich

makrzy

 
Posty: 1051
Od: Sob sie 04, 2018 14:23
Lokalizacja: śląsk

Post » Czw lip 25, 2019 13:54 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

No, troszkę - nie ukrywam - puchnę z dumy :D :ryk:
Ale poważnie rzecz ujmując, naprawdę jeszcze niedawno nie sądziłam, że bdę w stanie takie rzeczy robić w takim stanie... i nie tylko o kostkę chodzi, ale o nią też bardzo..
W pewnym momencie własnie tak sobie pomyślałam, żeby Wam pokazać o czym mówię - bo stan mieszkania był taki, że trudno to sobie wyobrazić nawet jeśli się slyszy takie określenia jak "zdewastowane", "brudne" itd. Człowiek po prostu posługuje się skryptami wytworzonymi w oparciu o własne doświadczenia..
A jeszcze do tych zdjęć należy dodać smród i brudne ściany, których zdjęcia gdzieś nawet mam, ale już mi się nie chciało ich wczoraj szukać. Po prostu czarne, tłuste i znalazłam w sumie orzyklejonych w różnych iejscach 7 gum do żucia..
Uwierzcie mi, jak duze jest to szczęście, wręcz cud, że uciekli i że byli tam tylko 3 miesiące. W efekcie ten brud nie wniknął w podłogi, w ściany na tyle, żeby wymagalo to np tynkowania na nowo czy innych takich już mega generalnych prac. Chikita, naprawdę gdybym mogła to bym wynajęła kilka ekip - dezynfekcyjną, remontową, porządkową , ale ja mam np dzisiaj 12zł na koncie i... dobry humor :mrgreen: Ale też gwarantuję Tobie i Wam, że mieszkanie jest czyste - przez kilka dni jak tam wchodziłam to podciągalam nogawki u spodni i nie ściągałam butów. Poszlo dużo różnych płynów czyszcząco-dezynfekujących, wiele, naprawdę bardzo dużo rzeczy wyrzuciłam, zarówno z mebli jak i innych, np. dywan, garnki, półki itp itd. Dlatego teraz jest tam tak pusto :mrgreen: Segregowałam rzeczy razem z koleżanką, która jest pedantką i dba o sterylność swojego mieszkania, więc punkt odniesienia miałam dobry.
Jest czysto, można już tam chodzić nawet boso, a ta włsasnie koleżanka spędziła teraz dwie noce i nawet korzystała z łazienki :D
Ale ogrom pracy, kilkadziesiąt godzin ręcznego czyszczenia centymetra po centymetrze płytek, szafek, w środku, na zewnatrz (patent majencji genialny, ale czemu dopiero teraz :roll: ), wiele dni bolących mięsni, rąk, stawów, barków, kręgosłupa. Już nie będę wymieniać, bo aż głupio.

Najważniejsze, że jest dobrze. I do przodu.
Reszta później, wracam do pracy.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lip 25, 2019 15:38 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

To tak sobie teraz pomyślałam, że skoro masz już taką wprawę to może u mnie coś ten ? Na przyszły rok mam małe plany, bo w tym roku nie wyszło i na pewno do sprzątania ktoś się przyda, ba! nawet do malowania jakbyś chciała :mrgreen:
Jako dobry pracodawca zapewniam niezbędne narzędzia, wodę, catering jak również ustawowo 5 min przerwy po każdej godzinie pracy 8)
Wynagrodzenie: symboliczne 0,00 zł 8)
Premia: głaskanie kota 8)

Chikita

 
Posty: 7542
Od: Śro cze 28, 2017 18:05

Post » Czw lip 25, 2019 15:41 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

Chikita pisze:To tak sobie teraz pomyślałam, że skoro masz już taką wprawę to może u mnie coś ten ? Na przyszły rok mam małe plany, bo w tym roku nie wyszło i na pewno do sprzątania ktoś się przyda, ba! nawet do malowania jakbyś chciała :mrgreen:
Jako dobry pracodawca zapewniam niezbędne narzędzia, wodę, catering jak również ustawowo 5 min przerwy po każdej godzinie pracy 8)
Wynagrodzenie: symboliczne 0,00 zł 8)
Premia: głaskanie kota 8)

:ryk: :ryk: :ryk:
przykro mi, ale to jedynie hobbystyczna dzialalność.. jak tylko wezmę za to jakiś gorsz czy premię od razu gwałtownie jakośc pracy siega bruku..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lip 25, 2019 15:43 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

Marzenia11 pisze:Obrazek

Ale czemu garnki wyrzuciłaś ? Ten wygląda całkiem sympatycznie :mrgreen:

Chikita

 
Posty: 7542
Od: Śro cze 28, 2017 18:05

Post » Czw lip 25, 2019 15:52 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

Chikita pisze:
Marzenia11 pisze:Obrazek

Ale czemu garnki wyrzuciłaś ? Ten wygląda całkiem sympatycznie :mrgreen:

Nieee, TEN został, bo to cud był kuchenny :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lip 25, 2019 17:20 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

O rany, jaka masakra!!
Kciuki za normalnych, porządnych lokatorów.

Agwena

 
Posty: 806
Od: Sob maja 19, 2018 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 25, 2019 17:30 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

Agwena pisze:O rany, jaka masakra!!
Kciuki za normalnych, porządnych lokatorów.

Przydadzą się.
M.in z tego powodu, aby wykluczyć lub choćby zminimalizowac ryzyko chłamu ludzkiego (sorry) nie zmieniłam zbyt dużo ceny za wynajem. najwyżej poczekam jeszcze miesiąc, trudno, przetrwam. :wink:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lip 25, 2019 17:33 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

Nie warto zbyt tanio wynajmować. Brutalna prawda jest taka, że jak ludzie mało płacą, to nie swojego nie szanują.
Przykre to, ale prawdziwe.
Jeszcze raz kciuki i powodzenia.

Agwena

 
Posty: 806
Od: Sob maja 19, 2018 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 25, 2019 18:17 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

Agwena trochę masz racji, ale trochę i nie. To zależy tylko i wyłącznie od człowieka. Ja płaciłam mało, ale szanowałam, bo chciałabym aby moja własność też była szanowana. Nie chodziło o pieniądze tylko o podejście. Myślę, że gdyby sytuacja była odwrotna czyli ja bym wynajmowała tym poprzednim wynajmującym co to wynajmowałam od nich tak super by nie dbali, bo to jest taki typ człowieka. Nie szanują czasu ani ludzi.

Marzena ja to już po obiado- kolacji i mogę zapytać czy w tym sympatycznym garnku oni gotowali ? Jedli z niego ?

Chikita

 
Posty: 7542
Od: Śro cze 28, 2017 18:05

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 71 gości