Bagirka pisze:kiciunia jest po prostu ślicznalorraine dobrze, że trafiła teraz do domku w którym znajdzie ciepło i pocieszenie. Jak reaguje na inne koty? Czy kotka była kotem wychodzącym?
Kicia nie wychodzila, nigdzie i nigdy (do weterynarza tez nie)
Siedziala z ta starsza pania w domu, widujac jedynie opiekunke spoleczna.
Nie wiem jak reaguje na inne koty, bo inne koty nie maja do niej dostepu
Jak ja przynioslysmy to Potwory ja obwachaly przez transporter a potem zostaly wygonione (z pewnymi oporami - z ich strony
Mysle jednak, ze bylaby jeszcze bardziej przerazona, jesli to mozliwe....

lorraine dobrze, że trafiła teraz do domku w którym znajdzie ciepło i pocieszenie. Jak reaguje na inne koty? Czy kotka była kotem wychodzącym?


