Tosia już ma dom :) - zdjęcia str. 6 i 9 oraz 10 i 11

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto cze 07, 2005 23:45 Tosia już ma dom :) - zdjęcia str. 6 i 9 oraz 10 i 11

Niecałą gopdzinę temu, wracając z Czarnulkiem do domu, znalazłam pod swoim blokiem malutką (wielkością) kotkę. Kotka jest szylkretowa, z przewagą niebieskiego, przodek był persem (względnie egzotykiem).
Na oko kotka jest młodziutka, chuda, ale nie wychudzona.
Widać, że była kotką domową. Wzięta na kolana natychmiast włącza traktorek. Na niektóre koty fuka, ale umiarkowanie.
Zjadła kolację. Teraz śpi.
Dobrze, że jutro mam urlop - będzie czas na sesję zdjęciową.
Ostatnio edytowano Pt wrz 16, 2005 11:26 przez ariel, łącznie edytowano 7 razy
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto cze 07, 2005 23:48

będziesz ciąć ?
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 07, 2005 23:49

Tnij, poki czas :cry: :cry:
Trzymam kciuki za koteczke, musi byc sliczna, niebiesko kremowa :D
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto cze 07, 2005 23:51

Jezu, ja wiem, że jest masa kociaków na forum i wogóle ale... cóż ja poradzę, że dostaję alergii na słowa typu: ciąć? :cry:
Obrazek
Obrazek

maijka

 
Posty: 1141
Od: Śro wrz 01, 2004 20:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 07, 2005 23:57

a to nie czyjaś wychodząca?

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro cze 08, 2005 0:01

Z cięciem się zastanawiam. Ona ewidentnie była czyjaś.

Wiem,że powinnam ją wysterylizować, ale na moje oko urodzi lada dzień, więc bałabym się w tak zaawansowanej ciąży.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro cze 08, 2005 0:01

maijka pisze:Jezu, ja wiem, że jest masa kociaków na forum i wogóle ale... cóż ja poradzę, że dostaję alergii na słowa typu: ciąć? :cry:

A myślisz, że ja nie?
Nigdy mi się nie zdarzyło, na szczęście, ale wiedząc jaka jest sytuacja zrobiłabym to. Maluchy zasną, nic nie poczują.
to bardzo smutne
wiem
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 08, 2005 0:04

ariel pisze:Z cięciem się zastanawiam. Ona ewidentnie była czyjaś.

Wiem,że powinnam ją wysterylizować, ale na moje oko urodzi lada dzień, więc bałabym się w tak zaawansowanej ciąży.

to będziem domów szukać
i uświadamiac właściciela koteczki
jesli sie znajdzie
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 08, 2005 0:05

Ofelio, nie sądzę, żeby to była kotka wychodząca.
To nie są domki tylko 11-piętrowe bloki, poza tym jaki idiota puszczałby ciężarną kotkę??
Kotka ma kilka kołtunów.
Raczej podejrzewam, że ktoś nie zachował wystarczająco dużo ostrożności i mogła się zgubić.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro cze 08, 2005 0:07

Ja wiem O-l-g-a i wszystko rozumiem. :( Ale mnie to zawsze będzie się kłócić z moim sumieniem. I... mam nadzieję, że nigdy nie będę musiała stanąć przed takim wyborem.

Ofelia - oby wszystko się dobrze ułożyło. Może faktycznie się zagubiła i właściciel się znajdzie? Grunt, to nie tracić nadziei...
Obrazek
Obrazek

maijka

 
Posty: 1141
Od: Śro wrz 01, 2004 20:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 08, 2005 0:13

Kicia śpi na futerku na parapecie :) Jest bardzo słodka.
Jutro porozwieszam ogłoszenia.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro cze 08, 2005 0:16

maijka pisze:Jezu, ja wiem, że jest masa kociaków na forum i wogóle ale... cóż ja poradzę, że dostaję alergii na słowa typu: ciąć? :cry:



nieudany skrot myslowy - tak sadze. Wysterylizowac brzmi lepiej?

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 08, 2005 0:17

Maijko, z moim sumieniem także się to kłóci (i dlatego mam w domu tyle kotów). Ale mam nadzieję, że odnajdzie się dom kici, i że będzie to dobry, odpowiedzialny dom.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro cze 08, 2005 0:18

ariel pisze:Z cięciem się zastanawiam. Ona ewidentnie była czyjaś.

Wiem,że powinnam ją wysterylizować, ale na moje oko urodzi lada dzień, więc bałabym się w tak zaawansowanej ciąży.


Na oko ocenic sie nie da bo liczba kociat rozna bywa. Jesli masz obawy - niech dobry wet pomaca lub zrob USG. Ale ogolnie rzecz biorac moja opinia jest taka - jesli mozna, to niestety ale sterylizacja.

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 08, 2005 0:30

:) Na oko to ja oceniłam, że urodzi lada dzień.
Ona jest wielkości połowy któregokolwiek z moich kotów (nie licząc Chudziaka).
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 80 gości