Drops + reszta (trudne życie). EWOLUCJA

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 26, 2019 18:21 Re: Drops + reszta (trudne życie)

Chikita pisze:
ewkkrem pisze:No to wróciliśmy od weta. Pojechałam z Dropsem - na sygnale :( . Nie wiem co to było. Drops zaczął miauczeć, kręcić się po domu, w końcu położył się na podłodze na boku z wyciągniętymi wszystkimi łapkami. Na dodatek zaczął ziać i oddychać otwartym pyszczkiem. Wet znalazł tylko podrażnioną lekko tchawicę (pewnie dlatego, że coś musiał znaleźć) Drops dostał przeciwzapalny i ... mamy obserwować.
Z dobrych wieści - przez 4,5 miesiąca Dropsa trochę przybyło :) Z 4,00 do 4,20 :P
Na razie jest spokojnie. Wróciliśmy 2 godz. temu. Obiadek zjadł, więc chyba nic złego się nie dzieje.
Ot, kłopoty :(


Pewnie jak Ciebie ugryzł to otrułaś go jakąś trucizną niczym żmija...



Oj, ja jestem żmija!!! I to jadowita!!! Jestem, ale tylko dla ludzi. Wyssałam ten jad z mlekiem matki. W czasie mojego dzieciństwa mieszkaliśmy w kamienicy z podwórkiem. Na podwórku wszystkie dzieciaki bały się mojej mamy a koty biegły do niej jak do swojej :P . Mam to samo :twisted:.
Jak widać z powyższego, nie mogłam Dropsa otruć, choć gdybyś to Ty mnie ugryzła to ... odtrutka byłaby niezbędna :mrgreen:

Pozdrowienia dla pięknej Chiko :D
Ewkkrem.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8895
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Nie maja 26, 2019 18:31 Re: Drops + reszta (trudne życie)

Ludzie powiadają, że brak serca uodporniło mnie na wszelki ludzki jad, bo podobno serca nie mam.
Chiko pewnie to potwierdzi.

Chikita

 
Posty: 7666
Od: Śro cze 28, 2017 18:05

Post » Nie maja 26, 2019 20:31 Re: Drops + reszta (trudne życie)

Chikita pisze:Ludzie powiadają, że brak serca uodporniło mnie na wszelki ludzki jad, bo podobno serca nie mam.
Chiko pewnie to potwierdzi.


Nie chwal się, nie chwal! I tak, na tym forum, nikt Ci nie uwierzy :mrgreen: Chiko na pewno!
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8895
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Nie maja 26, 2019 20:46 Re: Drops + reszta (trudne życie)

ewkkrem pisze:
Chikita pisze:
ewkkrem pisze:No to wróciliśmy od weta. Pojechałam z Dropsem - na sygnale :( . Nie wiem co to było. Drops zaczął miauczeć, kręcić się po domu, w końcu położył się na podłodze na boku z wyciągniętymi wszystkimi łapkami. Na dodatek zaczął ziać i oddychać otwartym pyszczkiem. Wet znalazł tylko podrażnioną lekko tchawicę (pewnie dlatego, że coś musiał znaleźć) Drops dostał przeciwzapalny i ... mamy obserwować.
Z dobrych wieści - przez 4,5 miesiąca Dropsa trochę przybyło :) Z 4,00 do 4,20 :P
Na razie jest spokojnie. Wróciliśmy 2 godz. temu. Obiadek zjadł, więc chyba nic złego się nie dzieje.
Ot, kłopoty :(


Pewnie jak Ciebie ugryzł to otrułaś go jakąś trucizną niczym żmija...



Oj, ja jestem żmija!!! I to jadowita!!! Jestem, ale tylko dla ludzi. Wyssałam ten jad z mlekiem matki. W czasie mojego dzieciństwa mieszkaliśmy w kamienicy z podwórkiem. Na podwórku wszystkie dzieciaki bały się mojej mamy a koty biegły do niej jak do swojej :P . Mam to samo :twisted:.
Jak widać z powyższego, nie mogłam Dropsa otruć, choć gdybyś to Ty mnie ugryzła to ... odtrutka byłaby niezbędna :mrgreen:

Pozdrowienia dla pięknej Chiko :D
Ewkkrem.

Oj, nie wierzę w Twoją żmijowatość. Chyba że jesteśmy obie z tego samego gatunku

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 26, 2019 20:52 Re: Drops + reszta (trudne życie)

MaryLux pisze:
ewkkrem pisze:
Chikita pisze:
ewkkrem pisze:No to wróciliśmy od weta. Pojechałam z Dropsem - na sygnale :( . Nie wiem co to było. Drops zaczął miauczeć, kręcić się po domu, w końcu położył się na podłodze na boku z wyciągniętymi wszystkimi łapkami. Na dodatek zaczął ziać i oddychać otwartym pyszczkiem. Wet znalazł tylko podrażnioną lekko tchawicę (pewnie dlatego, że coś musiał znaleźć) Drops dostał przeciwzapalny i ... mamy obserwować.
Z dobrych wieści - przez 4,5 miesiąca Dropsa trochę przybyło :) Z 4,00 do 4,20 :P
Na razie jest spokojnie. Wróciliśmy 2 godz. temu. Obiadek zjadł, więc chyba nic złego się nie dzieje.
Ot, kłopoty :(


Pewnie jak Ciebie ugryzł to otrułaś go jakąś trucizną niczym żmija...



Oj, ja jestem żmija!!! I to jadowita!!! Jestem, ale tylko dla ludzi. Wyssałam ten jad z mlekiem matki. W czasie mojego dzieciństwa mieszkaliśmy w kamienicy z podwórkiem. Na podwórku wszystkie dzieciaki bały się mojej mamy a koty biegły do niej jak do swojej :P . Mam to samo :twisted:.
Jak widać z powyższego, nie mogłam Dropsa otruć, choć gdybyś to Ty mnie ugryzła to ... odtrutka byłaby niezbędna :mrgreen:

Pozdrowienia dla pięknej Chiko :D
Ewkkrem.

Oj, nie wierzę w Twoją żmijowatość. Chyba że jesteśmy obie z tego samego gatunku


Ha! Ha! na odległość, przez telefon się nie pogryziemy więc jesteś bezpieczna, ale jak wpadnę do Wrocka to ... różnie może być :mrgreen:
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8895
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Nie maja 26, 2019 21:27 Re: Drops + reszta (trudne życie)

ewkkrem pisze:
MaryLux pisze:
ewkkrem pisze:
Chikita pisze:
ewkkrem pisze:No to wróciliśmy od weta. Pojechałam z Dropsem - na sygnale :( . Nie wiem co to było. Drops zaczął miauczeć, kręcić się po domu, w końcu położył się na podłodze na boku z wyciągniętymi wszystkimi łapkami. Na dodatek zaczął ziać i oddychać otwartym pyszczkiem. Wet znalazł tylko podrażnioną lekko tchawicę (pewnie dlatego, że coś musiał znaleźć) Drops dostał przeciwzapalny i ... mamy obserwować.
Z dobrych wieści - przez 4,5 miesiąca Dropsa trochę przybyło :) Z 4,00 do 4,20 :P
Na razie jest spokojnie. Wróciliśmy 2 godz. temu. Obiadek zjadł, więc chyba nic złego się nie dzieje.
Ot, kłopoty :(


Pewnie jak Ciebie ugryzł to otrułaś go jakąś trucizną niczym żmija...



Oj, ja jestem żmija!!! I to jadowita!!! Jestem, ale tylko dla ludzi. Wyssałam ten jad z mlekiem matki. W czasie mojego dzieciństwa mieszkaliśmy w kamienicy z podwórkiem. Na podwórku wszystkie dzieciaki bały się mojej mamy a koty biegły do niej jak do swojej :P . Mam to samo :twisted:.
Jak widać z powyższego, nie mogłam Dropsa otruć, choć gdybyś to Ty mnie ugryzła to ... odtrutka byłaby niezbędna :mrgreen:

Pozdrowienia dla pięknej Chiko :D
Ewkkrem.

Oj, nie wierzę w Twoją żmijowatość. Chyba że jesteśmy obie z tego samego gatunku


Ha! Ha! na odległość, przez telefon się nie pogryziemy więc jesteś bezpieczna, ale jak wpadnę do Wrocka to ... różnie może być :mrgreen:

wpadaj

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 26, 2019 21:27 Re: Drops + reszta (trudne życie)

ewkkrem pisze:
Chikita pisze:Ludzie powiadają, że brak serca uodporniło mnie na wszelki ludzki jad, bo podobno serca nie mam.
Chiko pewnie to potwierdzi.


Nie chwal się, nie chwal! I tak, na tym forum, nikt Ci nie uwierzy :mrgreen: Chiko na pewno!


Dlaczego nie uwierzy ?

Chikita

 
Posty: 7666
Od: Śro cze 28, 2017 18:05

Post » Nie maja 26, 2019 21:28 Re: Drops + reszta (trudne życie)

Chikita pisze:
ewkkrem pisze:
Chikita pisze:Ludzie powiadają, że brak serca uodporniło mnie na wszelki ludzki jad, bo podobno serca nie mam.
Chiko pewnie to potwierdzi.


Nie chwal się, nie chwal! I tak, na tym forum, nikt Ci nie uwierzy :mrgreen: Chiko na pewno!


Dlaczego nie uwierzy ?

bo nie

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 27, 2019 9:32 Re: Drops + reszta (trudne życie)

No, to wróciliśmy od weta :P . Tym razem z Maćkiem i ... bez sygnału się obeszło. Pojechałam, bo nie podobały mi się jego dziąsła. We wrześniu, zeszłego roku miał duże zapalenie dziąseł. Wtedy wet raczej wykluczył plazmocytarne ale, po przeleczeniu zalecił czyszczenie ząbków, choć nie było widać kamienia. Wtedy Maciek miał 2 lata. Teraz na 3 (lata :) ). Okazało się, że to tylko lekkie zapalenie dziąseł i żadnego czyszczenia nie potrzeba :201494 . Dostał antybiotyk i przeciwzapalny i kontrola za 2 tygodnie. Za to, gadzina, przez ostatnie 8 miesięcy przytył 30 deko. Teraz waży 6,35 kg :strach: .

Drops nie zafundował mi, jak na razie, powtórki z rozrywki więc ... obserwuję.
Ewkkrem.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8895
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek


Post » Śro maja 29, 2019 22:48 Re: Drops + reszta (trudne życie)

Popadłam w długi :placz: :placz: :placz:
Popełniłam bazarek dla kotów i CZARNI-CZARNI nadpłacili!!! Kupiłam sobie czekoladę a tu okazuje się, że mam dług!!! :placz: :placz: :placz: . Może na zdrowie mi wyjdzie ale ... żal :placz: :placz: :placz:. Chcąc nie chcąc wdepnęłam do Biedronki i kupiłam kotom 3,5 kg łopatki :( . 4/5 zamrażalnika zajęte przez kocie żarcie. 1/5 to MOJE lody.
Nie lubię kotów!!!
PS. Drops - bez zmian :) Inwigilacja trwa.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8895
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Czw maja 30, 2019 12:46 Re: Drops + reszta (trudne życie)

Ja wysłałam kasę dopiero dziś.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 30, 2019 12:56 Re: Drops + reszta (trudne życie)

Ciotka, daj na luz, jeszcze "towaru" nie dostałaś :D
Ewkkrem.
Lusiuuuuuuuuuu, jesteś tam?????????? Kooooooooooooffam Cię :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Drops.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8895
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Czw maja 30, 2019 13:05 Re: Drops + reszta (trudne życie)

ewkkrem pisze:Ciotka, daj na luz, jeszcze "towaru" nie dostałaś :D
Ewkkrem.
Lusiuuuuuuuuuu, jesteś tam?????????? Kooooooooooooffam Cię :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Drops.

śpieeeeeeeeeem

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 31, 2019 19:53 Re: Drops + reszta (trudne życie)

Lusia śpiiiiiiiii :( Ja nic nie chcę mówić ale Amora pakuje mi się do łóżka :twisted: Lusiu, co złego to nie ja :D
Drops :mrgreen:
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8895
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 107 gości