Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 2 do zamkn

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 08, 2019 10:16 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Ciociu MonikaMroz, moja Duża tez mówi, że ze mną można zwariować :oops: Widocznie my koty tak mamy...
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69132
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 08, 2019 10:44 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Ja myśle Sabciu że to Duzi wariują na wlasne zyczenie bo chcą Wam, naszym kochanym kotkom dogodzić najlepiej jak sie da :1luvu:
Kochamy Was az do zwariowania :1luvu: :201461
Duża Bagirki
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Śro maja 08, 2019 10:47 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Ciociu :oops: :201461
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69132
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 08, 2019 17:14 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Jolu a Sabcia na jakiej podstawie ma stwierdzonego chloniaka? Jest leczona? Miala operacje?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro maja 08, 2019 18:18 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Tak jak pisałam na Twoim wątku - objawy i USG, nie było biopsji, nie było operacji, bo wiele węzłów było powiększonych. Dostaje steryd w cyklach 5 zastrzyków co 3 dni i potem 2 tygodnie przerwy. Sabcia bardzo ładnie zareagowała na steryd. Co pewien czas ma USG, zmiany się utrzymują, ale postęp choroby jest umiarkowany. Ostatnio jak wetki oglądały Sabcię w środku, to powiedziały, że jak na te zmiany Sabcia ładnie się trzyma.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69132
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 08, 2019 18:47 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

a jakie miała objawy?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro maja 08, 2019 19:35 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Sabciu, Ciociu miaumiziam Was mocno , Zunia

Anna2016

 
Posty: 11474
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Śro maja 08, 2019 22:47 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Marzenia11 pisze:a jakie miała objawy?

Przede wszystkim nie chciała jeść. Cos ją bardzo bolało w pysiu, teraz myślę, że był tam jakiś powiększony, może też zmieniony zapalnie węzeł, który uciskał na nerw, Sabcia odskakiwała od jedzenia, wszystko ją urażało. Walczyłam z tym od kwietnia, u 2 różnych wetów, podejrzewałyśmy zapalenie Sabci usunięto najpierw część ząbków - co nic nie pomogło - a potem w końcu wszystkie. A Sabcia nadal nie mogła jeść, odskakiwała, wszystko ją urażało. Weci oglądali pyś, ale było czysto, żadnego stanu zapalnego, żadnej ranki. A Sabcia chudła strasznie, bo nie jadła (na szczęście wtedy odkryłam te miamor cat snack, który jej nie urażał i chyba dzięki temu przeżyła). No i wtedy na USG wyszły te powiększone węzły. Dostała steryd i po którejś serii zobaczyłam, że znowu je suche (teraz znów jakby przestała :( , ale jadła parę miesięcy), które zawsze było jej głównym pokarmem. Zaczęła też wylizywać sosik z niektórych saszetek. Widocznie steryd spowodował, ze węzeł się zmniejszył i przestał uciskać, albo zlikwidował się stan zapalny. Na razie Sabcia je, chociaż apetyt ma zmienny, dziś zjadła znów ok. 12 past (czyli jakby 2 saszetki), a do tego polizała troszkę 3 normalne saszetki, czyli było nieźle. Ale jak jest przerwa w sterydzie to apetyt "siada" i wtedy czasem decyduję się na tabletkę. Aha - Sabcia przytyła, na pewno to przez steryd, ale też i przez to że przez parę miesięcy jadła ładnie suche, i to dobre suche - purizona i bezzbożową portę21. Teraz widzę, że do suchego nie podchodzi, może dlatego jak ma apetyt, potrafi pochłonąć 20 past, czyli jakby 3 100-gramowe saszetki (pasty mają po 15 g). Mam nadzieję, ze jeszcze jakiś czas uda się wspomagać Sabcię sterydem, wetka mówiła, że miała koty, które przeżywały nawet kilka lat. Oby Sabci się tak udało!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69132
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 08, 2019 22:49 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Zuniu, my też Cię miziamy i Twoją Dużą :201461 :201461
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69132
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 08, 2019 23:16 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

jolabuk5 pisze:
Marzenia11 pisze:a jakie miała objawy?

Przede wszystkim nie chciała jeść. Cos ją bardzo bolało w pysiu, teraz myślę, że był tam jakiś powiększony, może też zmieniony zapalnie węzeł, który uciskał na nerw, Sabcia odskakiwała od jedzenia, wszystko ją urażało. Walczyłam z tym od kwietnia, u 2 różnych wetów, podejrzewałyśmy zapalenie Sabci usunięto najpierw część ząbków - co nic nie pomogło - a potem w końcu wszystkie. A Sabcia nadal nie mogła jeść, odskakiwała, wszystko ją urażało. Weci oglądali pyś, ale było czysto, żadnego stanu zapalnego, żadnej ranki. A Sabcia chudła strasznie, bo nie jadła (na szczęście wtedy odkryłam te miamor cat snack, który jej nie urażał i chyba dzięki temu przeżyła). No i wtedy na USG wyszły te powiększone węzły. Dostała steryd i po którejś serii zobaczyłam, że znowu je suche (teraz znów jakby przestała :( , ale jadła parę miesięcy), które zawsze było jej głównym pokarmem. Zaczęła też wylizywać sosik z niektórych saszetek. Widocznie steryd spowodował, ze węzeł się zmniejszył i przestał uciskać, albo zlikwidował się stan zapalny. Na razie Sabcia je, chociaż apetyt ma zmienny, dziś zjadła znów ok. 12 past (czyli jakby 2 saszetki), a do tego polizała troszkę 3 normalne saszetki, czyli było nieźle. Ale jak jest przerwa w sterydzie to apetyt "siada" i wtedy czasem decyduję się na tabletkę. Aha - Sabcia przytyła, na pewno to przez steryd, ale też i przez to że przez parę miesięcy jadła ładnie suche, i to dobre suche - purizona i bezzbożową portę21. Teraz widzę, że do suchego nie podchodzi, może dlatego jak ma apetyt, potrafi pochłonąć 20 past, czyli jakby 3 100-gramowe saszetki (pasty mają po 15 g). Mam nadzieję, ze jeszcze jakiś czas uda się wspomagać Sabcię sterydem, wetka mówiła, że miała koty, które przeżywały nawet kilka lat. Oby Sabci się tak udało!

a oprócz braku apetytu była apatyczna, przy obmacywaniu wet po brzuszku głośno miauczała itp?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro maja 08, 2019 23:24 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Brzuszek dawała sobie obmacywać, za to ze dwa razy nieopatrznie dotknęłam ją gdzieś w okolicy pysia i strasznie ją zabolało. Ale tak jak pisałam - wetki (dwie, obie dobre) nic w pysiu nie widziały. Apatyczna oczywiście była i chyba była po prostu głodna. Dopiero jak zaczęłam jej dawać ten cat snack i pasta jej nie urażała, zrobiło jej się lepiej. Ale właściwie apatyczna jest do dziś, raczej nie wykazuje chęci do zabawy, jeśli już, to przez chwilę. Chociaż pamiętam, że na początku kuracji sterydowej bardziej chciała się bawić. Teraz woli mizianie.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69132
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 09, 2019 5:37 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Jak się dziś macie? Ja już dawno po śniadaniu, a duża je swoje
Pralcia
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw maja 09, 2019 6:16 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Pralciu :1luvu: :1luvu: :1luvu:
U nas też już po śniadaniu, zjedliśmy grzecznie, Sabcia tylko jedną pastę, ale rano to u niej często tak bywa. Usia miała rano niski cukier - 81 i Duża nie mogła jej dać insuliny.
A w ogóle Usia znowu strasznie kicha i musi dostawać antybiotyk.
Kitek donoszący
Ostatnio edytowano Czw maja 09, 2019 6:16 przez jolabuk5, łącznie edytowano 1 raz
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69132
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 09, 2019 6:16 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Pralciu ale twoja Duża wcześnie je :wink: .
Ja leżę jeszcze na swoim kocyku ( ostatnio mam swoje nowe miejsce) a moja Duża zrobiła sobie kawy i wlazła pod kołdrę. Ale pewno zaraz tez pójdzie jeść swoje śniadanie. Ja jeszcze nie jadłam. Ale chrupalam chrupki o 4 i lizałam masełko z talerzyka.
I wogolen to Duża smutna jest bo Duży się coś złe czuje. Duża będzie go chciała dzisiaj do lekarza zapisać i na ekg.
Bagi odpoczywającą
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Czw maja 09, 2019 6:18 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Jejku u Was wszystkie kotki chore :(
Kitek chociaż zdrowy?
Jesteś dzielna kobietka ze tak dbasz o nie wszystkie :1luvu: :201461
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości