Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 2 do zamkn

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 02, 2019 8:48 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Bagirko, my też dziś same, a nie lubimy, jak Duża wychodzi! Samym kotkom nudno! :201461
Calineczka kiedyś łapała Dużą za spódnicę, jak ją chciała zatrzymać. I Duża zawsze się wzruszała i zatrzymywała na chwilę :D
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69124
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 02, 2019 9:16 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Bagirko duża dużej zniknęła na zawsze. Zunia

Anna2016

 
Posty: 11474
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Czw maja 02, 2019 10:23 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Anna2016 pisze:Bagirko duża dużej zniknęła na zawsze. Zunia

Jak na zawsze ?
Dobrze za sama duza jest !
Bagi samotna bez dużych
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Pt maja 03, 2019 0:01 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Na zawsze to znaczy ze duża dużej umarła. 11 tygodni temu.
Moja duza jest zupełnym zerem. Zunia

Anna2016

 
Posty: 11474
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pt maja 03, 2019 0:05 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Ciociu, ja wiem, że tak jest, ale to takie straszne :placz:
A ty nie jesteś zadnym zerem, tylko moją kochaną ciocią :1luvu: :201461
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69124
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 03, 2019 6:23 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Anna2016 pisze:Na zawsze to znaczy ze duża dużej umarła. 11 tygodni temu.
Moja duza jest zupełnym zerem. Zunia

Aniu nigdy ale to przenigdy nie mów o sobie , że jesteś zerem bo to nie prawda i nie daj sobie tego nikomu wmówić. Jesteś naszą forumową przyjaciółką a dla Zuni jesteś całym światem. Przechodzisz trudny okres, ciężkie chwile po stracie mamy ale to wcale nie umniejsza twojej wartości. Wiem jak boli strata kogoś bliskiego bo jutro mija 8 miesięcy kiedy mój tata odszedł i jak dla mnie czas wcale jeszcze nie goi ran a u ciebie to jeszcze takie świeże ale wciąż liczę , że kiedyś będzie lepiej. Też mam trudne momenty gdy wszystko wydaje mi się beznadziejne , puste i bez sensu nie raz zalewam się łzami ale wiem , że muszę się wziąć w garść bo jestem jeszcze potrzebna mamie, dziewczynkom tak jak ciebie potrzebuje Zunia i pozostałe kotki. Dla nas też jesteś bardzo ważna więc nie jesteś zerem tylko bardzo wartościowym człowiekiem.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 03, 2019 7:42 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Ewa L. pisze:
Anna2016 pisze:Na zawsze to znaczy ze duża dużej umarła. 11 tygodni temu.
Moja duza jest zupełnym zerem. Zunia

Aniu nigdy ale to przenigdy nie mów o sobie , że jesteś zerem bo to nie prawda i nie daj sobie tego nikomu wmówić. Jesteś naszą forumową przyjaciółką a dla Zuni jesteś całym światem. Przechodzisz trudny okres, ciężkie chwile po stracie mamy ale to wcale nie umniejsza twojej wartości. Wiem jak boli strata kogoś bliskiego bo jutro mija 8 miesięcy kiedy mój tata odszedł i jak dla mnie czas wcale jeszcze nie goi ran a u ciebie to jeszcze takie świeże ale wciąż liczę , że kiedyś będzie lepiej. Też mam trudne momenty gdy wszystko wydaje mi się beznadziejne , puste i bez sensu nie raz zalewam się łzami ale wiem , że muszę się wziąć w garść bo jestem jeszcze potrzebna mamie, dziewczynkom tak jak ciebie potrzebuje Zunia i pozostałe kotki. Dla nas też jesteś bardzo ważna więc nie jesteś zerem tylko bardzo wartościowym człowiekiem.


Ewa prawdę mówi. To, że się czujesz źle sama ze sobą to chwilowe i wynika z okoliczności, tylko i wyłącznie.

aga66

 
Posty: 6737
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pt maja 03, 2019 17:56 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

aga66 pisze:
Ewa L. pisze:
Anna2016 pisze:Na zawsze to znaczy ze duża dużej umarła. 11 tygodni temu.
Moja duza jest zupełnym zerem. Zunia

Aniu nigdy ale to przenigdy nie mów o sobie , że jesteś zerem bo to nie prawda i nie daj sobie tego nikomu wmówić. Jesteś naszą forumową przyjaciółką a dla Zuni jesteś całym światem. Przechodzisz trudny okres, ciężkie chwile po stracie mamy ale to wcale nie umniejsza twojej wartości. Wiem jak boli strata kogoś bliskiego bo jutro mija 8 miesięcy kiedy mój tata odszedł i jak dla mnie czas wcale jeszcze nie goi ran a u ciebie to jeszcze takie świeże ale wciąż liczę , że kiedyś będzie lepiej. Też mam trudne momenty gdy wszystko wydaje mi się beznadziejne , puste i bez sensu nie raz zalewam się łzami ale wiem , że muszę się wziąć w garść bo jestem jeszcze potrzebna mamie, dziewczynkom tak jak ciebie potrzebuje Zunia i pozostałe kotki. Dla nas też jesteś bardzo ważna więc nie jesteś zerem tylko bardzo wartościowym człowiekiem.


Ewa prawdę mówi. To, że się czujesz źle sama ze sobą to chwilowe i wynika z okoliczności, tylko i wyłącznie.


zgadzam się
to bardzo, bardzo trudne, gdy traci sie kogoś bliskiego
i trzeba sobie pozwolić na przeżycie żałoby
choć czasami człowiek ma juz dość siebie samego i tego ciągłego smutku

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4005
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 03, 2019 18:51 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Ale się wczoraj najadłam :D Ciocia Dorcia przyniosła takie mięsko(polędwiczkę wiepszową)która mi smakowała i zjadłam wszystko! :oops: Duża nam daje tylko mieso z kury(bo w naturze kot nie upoluje krowy ani prosiaka :twisted: )Poprzednio już Ciocia to przynosiła i raz tak ładnie zjadłam, ale potem nie chciałam, a wczoraj znów mi smakowało. Szkoda, że dziś już nie było. Mówiłam Dużej, ale nie miała. Najpuerw nic innego nie chciałam, ale w koncu zjadłam osad z tego napoju miamorka (Usia wypiła płyn) i 3 pasty. I dostalam kuja sterydowego, więc może znowu coś zjem, albo nie :oops:
Sabcia
A, i zmieniłam miejscowkę, teraz śpię w szafie w kuchni :D
Ciociu Anna2016 jesteś cudowna, ciocie Ewa.l, aga66 i mag828 mają rację :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69124
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 03, 2019 21:00 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Sabciu jedz ładnie, moja Duża mówi, że to ważne. Kurka
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Pt maja 03, 2019 21:35 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Jak byłyśmy młode z moją siostrą Franią, duża nam kupowała kotlety i bardzo lubiłyśmy. To już dawno nie jest aktualne, że mają jakieś pasożyty
Pralcia
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt maja 03, 2019 21:42 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Ja wiem Kurko, że to ważne, ale nie zawsze mi się chce... :oops:
Pralciu, kotletów nigdy nie jadłam, może Duża kiedyś mi da?
Sabcia


Wszystko bym jej dała, żeby tylko chciała zjeść, ale różnie z tym bywa. Jak jadła suche, to byłam spokojna, że się najada, ale teraz nie widzę, żeby ubywało :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69124
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 04, 2019 5:30 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Dziś sobota, więc zapraszam na kolejny
KĄCIK MUZYCZNY
Aby utrzymać się trochę w temacie dawnego muzykowania pomyślałam, żeby przypomnieć o pewnym starym tańcu. Różnie lokowano jego początki, ale na dobre wszedł na salony w XVII wieku, razem z menuetem i gavotem, zastępując wychodzące już z mody pavany i sarabandy. Jednak gdy tamte tańce zachowały się do dziś tylko jako formy muzyczne, przeznaczone do słuchania, on nadal otwiera co przedniejsze bale jak choćby słynny Bal Debiutantów w Wiedeńskiej Operze, a u nas jego kroki trzeba opanować przed egzaminem dojrzałości :D Mowa oczywiście o polonezie. Ten (cytuję za wikipedią) korowód par, poruszających się krokiem dostojnego chodu po liniach krętych i prostych (…) stanowił element ceremoniału dworskiego, będąc paradą szlachty przed monarchą.. Spopularyzowany w XVIII wieku za panowania dynastii saskiej, stał się też formą muzyczną wykorzystywaną przez wielu kompozytorów, od Bacha po Czajkowskiego, a najwspanialszy wyraz artystyczny nadał mu oczywiście Chopin.
Tak tańczy poloneza nasze Mazowsze:

Jednak nie mogę się powstrzymać, aby nie przytoczyć tu ulubionego poloneza mojego dzieciństwa - arii Miecznika ze Strasznego dworu Moniuszki w mistrzowskim wykonaniu Andrzeja Hiolskiego:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69124
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 04, 2019 6:04 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Jak się masz, Sabciu, jadłaś?
A Ty, Kitku?
I Zunia?
Pralcia
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob maja 04, 2019 7:26 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Tak Pralciu, jadłam. Wczoraj był steryd i dziś rano ladnie zjadłam 8 past :oops: To dużo, bo czasem rano wcale nie chcę jeść. Czytaliśmy z Dużą i Kitkiem, że Ty ładnie jadłaś i bardzo się cieszymy :1luvu:
Sabcia

A ja nie chciałem jeść. Nie mogę zrobić qoopki i to pewnie dlatego. :( Duża się martwi.
Kitek


Dodaję Kitkowi od 2 dni parafinę do jedzenia, ale jakoś nie zauważyłam efektu. Dziś Kitek nie chciał śniadania, z parafiną i bez :( Chcę mu dać laktuloz ę, ale muszę kupić. Nigdy nie dawałam, nie wiem, czy wszystko jedno, jaką kupię i jak to dawać, czy można z jedzeniem? Bo strzykawką do pysia będzie trudno, Kitek po operacji nadziąślaka nie lubi nic do pysia...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69124
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google Adsense [Bot] i 25 gości