ŁACIA oraz LULEK i LEO (u rodziców) - ptasia przygoda

[Beliowen]

Uspokoj sie.... nie wiem czy jestescie slepe czy nie ale o wy naskoczylyscie do COVU ze zle sie przygotowala na przyjecie kociaka itp

zatem to chyba ta uwaga powinna sie was tyczyc!!!

Ja mam prawo uwazac to co chce i tak tez czynie.

Potraficie komus tak napsiac ze czlowiek zaczyna watpic sam w siebie, moze przydaloby wam sie troche zimnej wody???

I nie uwazam abym zrobila komukolwiek krzywde swoim poprzednim postem, nie wyrazal sie on osobowo.

Mysza, a czy jestes pewna ze mnie nie poprosila ?? ))

NiCola, jesli uwazasz sie za zimna wode, to chyba na wyrost.
Przypominam, ze jeszcze nie tak dawno rozplywalas sie w podziekowaniach dla tych samych osob, ktorym teraz zwracasz uwage.
Szybko zapominasz.

[Kaska]

NiCola - jesli Ci sie nie podoba to forum - jest tyle miejsc w sieci
i ciagle powstaja nowe ....
tutaj ludzie naskakuja, sa niemili, obnizaja samoocene ......


no i troszcza sie przede wszystkim o koty - a nie o glaskanie po glowie opiekunow
straszne
tak jakby to bylo kocie forum

[eve69]

Covu

kup - gastrolit w saszetkach, podawaj malej po kazdej luznej kupce 2 do 5 ml,
przez 6 h nie podawaj jej jedzenia ani mleczka, tylko wlasnie gastrolit z lyzeczka glukozy na 1/3 szklanki
co 4 h nifuroksydazyt przez pierwsza dobe 2ml, przez kolejne 72 h co 8 h.

kup saszetki Convalescence walthama i dopuki mala sie nie wyreguluje , karm ja wylacznie tym. z buteleczki lub strzykawki
Nie przestawiaj jej na sile z butelki, nie oczekuj, ze bedzie kuwetowa. Jest na tyle malutka, ze nie musi, prawdopodobnie bedzie miala zaburzenia w zachowaniu ze wzgledu na to ze wczesnie zostala sierota i Twoim obowiazkiem jest teraz pomoc jej jak najlagodniej przejsc przez okres przystosowywawczy. Za tydzien, dwa, powinno byc ok.

[jola_pik]

NiCola - jesli Ci sie nie podoba to forum - jest tyle miejsc w sieci
i ciagle powstaja nowe ....
tutaj ludzie naskakuja, sa niemili, obnizaja samoocene ......


no i troszcza sie przede wszystkim o koty - a nie o glaskanie po glowie opiekunow
straszne
tak jakby to bylo kocie forum

Podziwiam Twoją uszczypliwość (przepraszam, ale nie mogę powstrzymać się od tego samego). Jeżeli troszczysz się o koty, to proszę, staraj się nie wypraszać z forum kocich opiekunów. Jeżeli bedą tu zaglądać, mogą uzyskać pomoc i wiele przydatnych informacji. Mnie osobiście nie spotkało na forum nic przykrego (może teraz mi się oberwie ale zaryzykuję). Zgadzam się z opinią, że na tym forum bywają osoby, które jakby tylko czekały, żeby komuś dołożyć (to stwierdzenie ogólne a nie skierowane konkretnie do Ciebie). Rozumiem, że to z troski o koty, jednak może czasem warto się wstrzymać.
Pozdrawiam. I sama, "na zaś" też się już wstrzymam" .

[NiCola]

Owszem uzyskalam pomoc za którą jestem ogromnie wdzięczna, lecz nie potrafię zrozumieć zachowań niektórych...zachowują się te osoby jak nieomylne istoty i bez cienia jakichkolwiek zachamowań piszą jak to COVU która ma juz niejakie doświadczenie w opiece nad zwierzakami powinna była sie przygotowac na przybycie malucha...

NiCola, jesli uwazasz sie za zimna wode, to chyba na wyrost.

Chyba napawde nie rozuemiesz sensu pisanych przeze mnie wypowiedzi. Moja sugestia dotyczyla opanowania przez dziewczyny które naskoczyły na Covu zamiast podac sensowne informacje...

To tak podobnie jak z watkiem dot. zaginiecia Luzaka...Wszyscy najmodrzejsi... a tutaj chodzi o pomoc kociakowi chyba prawda?? a Nie w niejaki sposob ublizanie dziewczynie ktora tak naprawde jest w stresie nie wiedzac co zrobic.

NiCola - jesli Ci sie nie podoba to forum - jest tyle miejsc w sieci
i ciagle powstaja nowe ....
tutaj ludzie naskakuja, sa niemili, obnizaja samoocene ......

Są niemili...zwłaszcza w sposob nie powiem bardzo dyplomatyczny wypraszajace z forum...
A zwlaszcza podnoszone poprzez dogryzanie komus wlasna samoocenę....
Ot taki bumerang...

PS. i dla mnie taka konkretna informacja i rada jest wypowiedz eve69...ni uszczypliwe, ni aroganckie a bardzoooooo pomocne....o wiele bardziej niz nagonka na zestresowana dziewczyne...

[aguś]

Ja przepraszam ale ta "zestresowana dziewczyna" jak ja nazywasz od dawna wiedziała że będzie miała kociaka raczej za małego do samodzielnej egzystencji. Mogła poczytać, przygotować sie. Powinna się przygotować.
Ja miałam znajdę 5tygodniowego. I jak głupia przekopywałam wątki na temat opieki nad tak małym kotem, bo bałam sie ze mu krzywdę zrobię.
A szantażowanie jest tu co najmniej nie na miejscu

[Fredziolina]

Kaśka, mówi się że kotu nie podaje się mleka krowiego, jednak mój Polar bardzo dobrze tolerował tylko i wyłącznie krowie mleko. Sztucznym wykończyłabym 3 tyg. maleństwo. Wychowałam go tylko i wyłącznie na krowim. Każdy kot inaczej toleruje mleko krowie. Jestem przeciwna wpychaniu w kota wszystkich nowości, bo niestety trzeba kota przyzwyczaić, a na to trzeba czasu. Uważam, że Covu powinna podać lakcid maleństwu, odstawić żarcie, zeby wyciszyć biegunkę. Myśłę, że rozgotowany ryż z marchewką na wodzie pomoże zahamowac biegunkę, bo przecież dzieciom się serwuje na wypadek biegunki. Acha, na myśl mi przyszedł wywar z siemienia lnianego, dobrze działa na jelita podczas biegunki. Wystarczy zaparzyć łyżęczkę i letni wywar podać strzykawką.
Jak kicia?

[Fredziolina]

Kaśka zgadzam się z Tobą, co do podawania w trakcie biegunki krowiego mleka. Jednak zdarza się,że za biegunkę odpowiedzialne jest mleko zatępcze dla niemowląt. To wiem z doświadczenia.

[NiCola]

Ja przepraszam ale ta "zestresowana dziewczyna" jak ja nazywasz od dawna wiedziała że będzie miała kociaka raczej za małego do samodzielnej egzystencji. Mogła poczytać, przygotować sie. Powinna się przygotować.
Ja miałam znajdę 5tygodniowego. I jak głupia przekopywałam wątki na temat opieki nad tak małym kotem, bo bałam sie ze mu krzywdę zrobię.
A szantażowanie jest tu co najmniej nie na miejscu

To dlatego ze nie doczytala czy tez nie spodziewala sie biegunki nalezy ja potepiac i miec do niej pretensje ze jaka to ona nieopowiedzialan....dajcie spokoj bo naprawde czasami zachowujecie sie gorzej niz male dzieci, jak juz jeden krzyknie HOP to reszta tak samo...

Zamiast pisac ze mogla sie przygotowac(przeciez miala tyle czasu a jak..pewnie powinna czytac czytac i jeszcze raz czytac zamiast nakarmic dotychczasowe zwierzaki i wykonac mase innych obowiazkow)powinnyscie jezeli orinetujecie sie w tym temacie podac konkretne porady, tak jak to robia niektorzy a nie tylko stukac w ta klawiatura z ogromna doza zlosci...

Nie zapomniacje ze ona przygarnela tego kotka bo baba chciala sie go pozbyc, i nie wiem czy zdajecie sobe sprawe ze nie dosc ze ciazy na niej ogromny obowiazek to jeszcze wywieracie na niej presje psychiczna....jak mialam problem z kupalkiem mojej kici to nie szukalam w starych postach tylko czym predzej napsialam nowy temat....ot taka moja reakcja, chyba lepsza niz siedziec z zalozonymi rekami...

I prosze -dla mnie temat zakonczony, nie chce sie tutaj z kimkolwiek klocic, do kazdej osoby mam szacunek i uwazam ze ma prawo wyrazic wlasne zdanie, emocje ktore im towarzysza sa poprostu wynikiem ogromnej milosci do kotow!

[Beliowen]

(...)

NiCola, jesli uwazasz sie za zimna wode, to chyba na wyrost.

Chyba naprawde nie rozuemiesz sensu pisanych przeze mnie wypowiedzi. Moja sugestia dotyczyla opanowania przez dziewczyny które naskoczyły na Covu zamiast podac sensowne informacje...

To tak podobnie jak z watkiem dot. zaginiecia Luzaka...Wszyscy najmodrzejsi... a tutaj chodzi o pomoc kociakowi chyba prawda?? a Nie w niejaki sposob ublizanie dziewczynie ktora tak naprawde jest w stresie nie wiedzac co zrobic. (...)

Chyba nie rozumiem.
Pewnie dlatego, ze za duzo w nich emocji.
Pewnie dlatego, ze podajesz w nich siebie jako przyklad osoby wzorowo opiekujacej sie maluchem, a np. Myszy zarzucasz, ze latwiej jej krytykowac, niz pomoc.
Pewnie dlatego, ze od pewnego czasu podobna Twojej agresja w odniesieniu do wypowiedzi konkretnych kilkunastu osob na Miau pojawia sie rowniez w postach kilkorga innych forumowiczow.
I z wymienionych przeze mnie powodow - chyba juz nie zrozumiem.

A watki proponuje czytac w calosci.
To bardzo dobry zwyczaj.
Bo nie zawsze jest tak, ze slabszy ma racje.

[NiCola]

Bo nie zawsze jest tak, ze slabszy ma racje.

Nie rozumiem....

[Bonkreta]

Kaśka zgadzam się z Tobą, co do podawania w trakcie biegunki krowiego mleka. Jednak zdarza się,że za biegunkę odpowiedzialne jest mleko zatępcze dla niemowląt. To wiem z doświadczenia.

ale przecież nikt nie zaleca dla kociąt mleka dla niemowląt !
kocięta powinny być karmione mlekiem dla kociąt

a Lakcid nie jest lekiem na biegunkę, tylko preparatem z bakterii, w ostrym stanie nie pomoże

[Beliowen]

Bo nie zawsze jest tak, ze slabszy ma racje.

Nie rozumiem....

No, nie zawsze nalezy potepiac bijacego...
Bywa, ze ten, ktorego akurat widzimy w tej roli, ma racje.
I to wcale nie rzadko.

[NiCola]

Dziekuje za wytlumaczenie!!

ale przecież nikt nie zaleca dla kociąt mleka dla niemowląt !
kocięta powinny być karmione mlekiem dla kociąt

Jak to??? Mi na forum ktos polecil Bebiko lub NAN i moje kicia sobie normalnie je pila i nic jej nie jest, ale znacznie woli smietanke łowicka 12% do kawy )

[zuza]

Jak sie nie ma dostepu do mleka dla kociat to zastepczo lepsze bebico czy nan niz krowie mleko.
Tak mi z czytactwa wychodzi, bo kociaka nigdy nie mialam.