ŁACIA oraz LULEK i LEO (u rodziców) - ptasia przygoda

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 06, 2005 14:43

Mysza, jestes agresywna...
Nie rozumiem... 8O
Kazdemu sie zdaza popelniac bledy, covu sie stara, a Ty na nia krzyczysz, nigdy nic zle nie zrobilas :?:
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon cze 06, 2005 14:49

Mysza pisze:
covu pisze:
Mysza pisze:to było do przewidzenia.... Skoro nie jadła wcześniej z mieski tylko ssała to nie będzie chętna do jedzenia z miseczek.

Skoro ma rozwolnienie to nie dajesz jej puszkowego jedzenia... Tylko gotowanego kurczaka (może byc z ryżem), może być surowa wołowinka. (albo wyłącznie kocie mleko) Ładnie biegunkę stopuje Nifuroksazyd (1ml na 1kg kota) Gerberek wbrew pozorom też często biegunkę powoduje.
Po za tym musiałaś nie raz czytać że nowe jedzenie wprowadza się stopniowo- jeden rodzaj co trzy dni. Przy kocim mleczku, Hillsie, Animondzie na raz musiała dostać biegunki. Może Kocie ABC poczytaj?


sorry Mysza, ale nie musialam i nie poczytalam...
nie jestem swieta i niestety nie wiem wszystkiego. a ty nie musisz od razu wypowiadac sie w ten sposob. ja naprawde nie staram sie zepsuc tego kota.
pogadalam z wetem (juz nie tym co rozmnaza koty) i mi nic o tym nie powiedzial. wydawalo sie ze dobrze mi poradzil, ale zaraz poczytam skoro nalegasz...

nie, no nie nalegoam, przeciez nic nie musisz
Siedzisz na forrum pół roku. Sama dajesz innym rady. Wiedziałaś że przyjdzie do Ciebie niesamodzielne kocię. I nic na temat jego odchowania nie przeczytałaś??

ano siedze...

przeczytalam to co udalo mi sie znalezc, ale nie znalazlam tam info ze trzeba jedzenie wprowadzac jedno na 3 dni. niestety... moze ja czytac nie umiem.
poza tym ja nie polegam tylko na forum. staram sie tez pytac ludzi takich jak weterynarze jak powinno sie opiekowac takim malym kociakiem. pytalam poza tym tej pani, ktora miala te kociaki i wielu innych znanych mi osob, ktore mialy stycznosc z takimi maluchami. od nikogo nie uslyszalam ze powinnam jej wprowadzac tylko jedno jedzonko na 3 dni.
co wiecej dwoch na 3 wetow z ktorymi rozmawialam powiedzialo mi ze "wiekszej bzdury jak karmienie kociat gerberwm jeszcze nie slyszeli"
to tyle
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pon cze 06, 2005 14:49

ale skoro wiadomo było już wcześniej, że tak młody kotek będzie, to wypadało się choćby teoretycznie przygotować, no nie?

tym bardziej, że dziewczyny przestrzegały i uczulały na trudności w opiece nad tak małym kotem

całe 8 stron tych rozmów jest

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57665
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Pon cze 06, 2005 14:51

lorraine pisze:Mysza, jestes agresywna...
Nie rozumiem... 8O
Kazdemu sie zdaza popelniac bledy, covu sie stara, a Ty na nia krzyczysz, nigdy nic zle nie zrobilas :?:

nie agresywana
zirytowana postawą covu
kazdy popełnia błęd, ale każdy stara się przed nimi ustrzec, zwłaszcza jeśli te błędy miałyby uderzyć w tak małego kociaka
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon cze 06, 2005 14:52

Bengala pisze:ale skoro wiadomo było już wcześniej, że tak młody kotek będzie, to wypadało się choćby teoretycznie przygotować, no nie?

tym bardziej, że dziewczyny przestrzegały i uczulały na trudności w opiece nad tak małym kotem

całe 8 stron tych rozmów jest, ale jak ktoś się upiera, że wie lepiej ...

jestes niemila i nie wiem czemu mnie atakujesz...

nikt sie tu nie upiera ze wie lepiej... ja nie znalazlam informacji ktore teraz podala mi mysza. gdybym je znalazla to zastosowalabym sie do nich.
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pon cze 06, 2005 14:58

covu pisze:jestes niemila i nie wiem czemu mnie atakujesz...

nie jestem i nie atakuję

grzecznie ci napisałam

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57665
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Pon cze 06, 2005 14:58

Mysza pisze:
lorraine pisze:Mysza, jestes agresywna...
Nie rozumiem... 8O
Kazdemu sie zdaza popelniac bledy, covu sie stara, a Ty na nia krzyczysz, nigdy nic zle nie zrobilas :?:

nie agresywana
zirytowana postawą covu
kazdy popełnia błęd, ale każdy stara się przed nimi ustrzec, zwłaszcza jeśli te błędy miałyby uderzyć w tak małego kociaka


Covu tez sie stara, gdyby wiedziala ze popelnia blad, to by go nie popelnila, tak? :roll:
Nie da rady wszystkiego przewidziec i wszystkiego przeczytac :(

PS. (bez zlosliwosci)
Czemu z tym gerberkiem to taka piramidalna bzdura?
W tym jednoskladnikowym jest czyste mieso, zmielone, bez dodatkow, latwo przyswajalne?
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon cze 06, 2005 14:58

Mysza pisze:
lorraine pisze:Mysza, jestes agresywna...
Nie rozumiem... 8O
Kazdemu sie zdaza popelniac bledy, covu sie stara, a Ty na nia krzyczysz, nigdy nic zle nie zrobilas :?:

nie agresywana
zirytowana postawą covu
kazdy popełnia błęd, ale każdy stara się przed nimi ustrzec, zwłaszcza jeśli te błędy miałyby uderzyć w tak małego kociaka


ja przepraszma bardzo moze mi poweisz dokladnie gdzie popelnilam bald co??
skad do cholery wiesz jak przygotowywalam sie do przyjscia tego kociaka??
po to napisalam ten watek zeby ktos pomogl mi znalezc informacje o opiece nad takim maluchem. gadalam z 3 wetami, jej byla wlascicielka i chyba 5 osobami spoza forum ktore maja ztycznosc z maluchami (2 pracuja w schronisku, a reszta ma chodowle kotow rasowych i nieraz musieli odchowywac male jak kotka je odrzucila)
powiedz mi co jeszcze moglam zrobic??
z iloma jeszcze osobami doswiadczonymi w tej kwestii mialam rozmawiac??
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pon cze 06, 2005 14:59

covu - większość wetów,
kocięta, które zostały odchowane przez forumowiczów
kazałaby uspić, bo sie nie da...
czasami warto posłuchac ludzi, którzy się takimi maluchami zajmowali praktycznie,
przez 24 h na dobe,
a nie tylko w teorii, albo sporadycznie.....

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Pon cze 06, 2005 15:00

covu, ja myslę, ze najlepiej dla Ciebie i dla kociaka będzie, jesli oprzesz się na radach tych forumowiczów, którzy niemal "etatowo" odchowują kocieta- od osesków- do tych już troszkę starszych. Wielu z nich zajmuje się tym już nie pierwszy rok i wiele złych i dobrych rad juz przetestowali. Nie ma sensu na własnej (a własciwie kociej ;) ) skórze sie przekonywac się "jak co działa" ;)
nic nie zastąpi rady doswiadczonego praktyka

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39521
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon cze 06, 2005 15:03

lorraine pisze:PS. (bez zlosliwosci)
Czemu z tym gerberkiem to taka piramidalna bzdura?
W tym jednoskladnikowym jest czyste mieso, zmielone, bez dodatkow, latwo przyswajalne?


Rowniez gez zlosliwosci - tak w rzeczywistosci tak calkiem bez dodatkow to ono nie jest.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon cze 06, 2005 15:04

lorraine pisze:PS. (bez zlosliwosci)
Czemu z tym gerberkiem to taka piramidalna bzdura?
W tym jednoskladnikowym jest czyste mieso, zmielone, bez dodatkow, latwo przyswajalne?


mowili ze sie nie nadaja bo wlasnie bigunki wywoluja bardzo czesto i nie byli mi w stanie powiedziec czemu.... ale mowili ze jesli powoduje biegunki u wiekszosci kociakow to nie jest to cobry pomysl...
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pon cze 06, 2005 15:08

covu pisze:
Mysza pisze:
lorraine pisze:Mysza, jestes agresywna...
Nie rozumiem... 8O
Kazdemu sie zdaza popelniac bledy, covu sie stara, a Ty na nia krzyczysz, nigdy nic zle nie zrobilas :?:

nie agresywana
zirytowana postawą covu
kazdy popełnia błęd, ale każdy stara się przed nimi ustrzec, zwłaszcza jeśli te błędy miałyby uderzyć w tak małego kociaka


ja przepraszma bardzo moze mi poweisz dokladnie gdzie popelnilam bald co??
skad do cholery wiesz jak przygotowywalam sie do przyjscia tego kociaka??
po to napisalam ten watek zeby ktos pomogl mi znalezc informacje o opiece nad takim maluchem. gadalam z 3 wetami, jej byla wlascicielka i chyba 5 osobami spoza forum ktore maja ztycznosc z maluchami (2 pracuja w schronisku, a reszta ma chodowle kotow rasowych i nieraz musieli odchowywac male jak kotka je odrzucila)
powiedz mi co jeszcze moglam zrobic??
z iloma jeszcze osobami doswiadczonymi w tej kwestii mialam rozmawiac??

Przeczytac ABC? Tam sa linki do watkow o odchowywaniu maluchow.
Zreszta, Mysza Ci pisala, ze mala moze nie umiec jesc z miski. Wystarczylo doczytac na temat nauki miseczkowania. W tych watkach jest rowniez podane, ze nie wprowadza sie gwaltownych zmian w diecie takiego malucha. Zreszta, w diecie zadnego zwierzaka sie tak nie robi.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon cze 06, 2005 15:19

Myszka.xww pisze:
covu pisze:
Mysza pisze:
lorraine pisze:Mysza, jestes agresywna...
Nie rozumiem... 8O
Kazdemu sie zdaza popelniac bledy, covu sie stara, a Ty na nia krzyczysz, nigdy nic zle nie zrobilas :?:

nie agresywana
zirytowana postawą covu
kazdy popełnia błęd, ale każdy stara się przed nimi ustrzec, zwłaszcza jeśli te błędy miałyby uderzyć w tak małego kociaka


ja przepraszma bardzo moze mi poweisz dokladnie gdzie popelnilam bald co??
skad do cholery wiesz jak przygotowywalam sie do przyjscia tego kociaka??
po to napisalam ten watek zeby ktos pomogl mi znalezc informacje o opiece nad takim maluchem. gadalam z 3 wetami, jej byla wlascicielka i chyba 5 osobami spoza forum ktore maja ztycznosc z maluchami (2 pracuja w schronisku, a reszta ma chodowle kotow rasowych i nieraz musieli odchowywac male jak kotka je odrzucila)
powiedz mi co jeszcze moglam zrobic??
z iloma jeszcze osobami doswiadczonymi w tej kwestii mialam rozmawiac??

Przeczytac ABC? Tam sa linki do watkow o odchowywaniu maluchow.
Zreszta, Mysza Ci pisala, ze mala moze nie umiec jesc z miski. Wystarczylo doczytac na temat nauki miseczkowania. W tych watkach jest rowniez podane, ze nie wprowadza sie gwaltownych zmian w diecie takiego malucha. Zreszta, w diecie zadnego zwierzaka sie tak nie robi.

mala UMIE jesc z miski ale ma rozwolnienie.
abc czytalam. wybralam te watki ktore wydawaly mi sie zwiazane z tematem. nie czytalam wszystkiego bo nie bylo to potrzebne. zreszta nie mam czasu na czytanie miliona watkow...
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pon cze 06, 2005 15:20

Myszka.xww pisze:
lorraine pisze:PS. (bez zlosliwosci)
Czemu z tym gerberkiem to taka piramidalna bzdura?
W tym jednoskladnikowym jest czyste mieso, zmielone, bez dodatkow, latwo przyswajalne?


Rowniez gez zlosliwosci - tak w rzeczywistosci tak calkiem bez dodatkow to ono nie jest.


Myszko, tym dodatkiem jest skrobia kukurydziana :wink:
Wlasnie sprawdzilam.

Ewa, sprawdzilam tez archiwum naszych rozmow na gg - pisalam Ci, ze ja rudemu wprowadzalam suchego rc dla kociat stopniowo przez trzy tygodnie.
A od razu po wzieciu byl na Nutramigenie, potem z dodatkiem kaszki ryzowej.
I o Gerberku pisalam - akurat rudy nie mial po nim zadnych sensacji.
Stopniowo i powolutku, wtedy bedzie dobrze.
Fakt, ze rozmawialysmy tez na inne tematy i pewnie Ci to wszystko umknelo.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: PanPawel i 192 gości