Pralcia zaprasza 6 PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

[MalgWroclaw]

Zjadłem tego indyka, co się ma marnować
Sylwuś
Dostałam nową saszetkę, ale pyszna. Dużo sosiku i w ogóle. Nie wiem, czemu duża mi takich żałuje
Pralcia

[jolabuk5]

Zjadłem tego indyka, co się ma marnować
Sylwuś
Dostałam nową saszetkę, ale pyszna. Dużo sosiku i w ogóle. Nie wiem, czemu duża mi takich żałuje
Pralcia

Dobrze zrobiłeś Sylwusiu! Na zdrówko!
Pralinko, pewnie te saszetki nie są bardzo zdrowe i dlatego Duża ci nie daje Ale fajnie, ze teraz dała i zjadłaś
Sabcia

[MB&Ofelia]

Pralcia. Jak fajmnie że ci posmakowała szaszetku. Lubię szaszetki ale ta @ Duża daje ino miąso i miąso
A dzisiaj to wogóle przegła okropecznie! Tak okropecznie długo jej nie było, a my kotki już się słoniałyśmy na łapciach z głoda!
Mówi że była na zakupach. Ale dla nas kotow nic nie kupiała
No i ma za swoje Przez to że jej tak okropecznie długo nie było to nie paczała na skikania w telewizoru i żałuje bo Dziatek mówił że były jakoweś sęsacje.
Książniczka Ofelja wreszcie-po-obiadku

[Hannah12]

Pralciu, poproś Duża o te pyszne saszetki.
Poldzia też nie tyka niektórych saszetek, ale Bonifacy jest zadowolony.
Czy to jest Bonifacy to jest zagadka, to jest kot, którego od 8 lat dokarmia moja córka. Pojawił się jak była w ciąży z Olą, nigdy nie przy prowadziła.malych, nigdy jego siku nie śmierdziało. Ola go/ja nazwała Bonifacy. Wygląda na to, że kot ma jakiś dom, ale często się pojawia i głośnym miau domaga się miski. Teraz Adaś zawsze dba aby miska była pełna karmy. Zawsze jak wraca ze żłobka musi kotków nasypać karmy.

[Ziemosław]

Pralcia. Jak fajmnie że ci posmakowała szaszetku. Lubię szaszetki ale ta @ Duża daje ino miąso i miąso
A dzisiaj to wogóle przegła okropecznie! Tak okropecznie długo jej nie było, a my kotki już się słoniałyśmy na łapciach z głoda!
Mówi że była na zakupach. Ale dla nas kotow nic nie kupiała
No i ma za swoje Przez to że jej tak okropecznie długo nie było to nie paczała na skikania w telewizoru i żałuje bo Dziatek mówił że były jakoweś sęsacje.
Książniczka Ofelja wreszcie-po-obiadku

Ofelku, Ty to pszynajmniej masz miąso, a ja biedny musjałem ostatnio pszez 2 dni jeźć suche! bo ta wredna duża specjalnie, miauczę Ci specjalnie, zrobiła tak żeby moje puszeczki się skończyły przed tym co ona nazywa wypłatom! musiałem zjadać gotowane miąso dla psa, jak... jak pies!
Na całe szcząście dzisiaj już zjadłem, bo pszyszły. duża mówi, że pszyjechały, ale ja wjem lepjej.
Franek oburzony

[MB&Ofelia]

Franek. To okropeczne co ci się stało! Żebyś ty, kot, musiał amciać psowe amciu! To... to... to wprost nie do wymiaukania!
No nie wię, weś ty nasiusiaj Dużej do kapciów i za karę nie pusiaj z nią przez całą noc albo i dwie. Kara musi być!
Książniczka Ofelja wszcząśnięta

[Ziemosław]

Nic siem nie bojaj Ofelku. Już 3 dni nie zrobiłem kupy na schodach
Franek złoczyńca

[MaryLux]

Za apetyt

[MalgWroclaw]

Teraz zjadłam saszetkę, którą dostałam od Cioci mateosi, w prezencie, duża przyniosła. Szybciutko zjadłam
Księżniczka Ofelia, naszej dużej też długo nie było. No, ale przyniosła coś do jedzenia
Pralcia
Biedny Franek
Wracałam do domu i usłyszałam rumor w śmietniku. Z pojemnika na śmieci wyskakiwała właśnie kotka. Kiedyś, przed laty, dyskutowałam z sąsiadką, która mówiła, żeby nie zamykać pojemników, bo koty tam sobie wchodzą, a ja mówiłam, że po co tam mają wchodzić, to nie jest bezpieczne i pojemnik powinien być zamknięty. Żadne nie są zamknięte, są nawet tak stawiane, że zamknięcie jest przy ścianie. No i właśnie się przekonałam, że koty wchodzą, czy raczek wskakują do środka. Kotce dałam saszetkę i przypilnowałam, żeby nikt jej nie niepokoił, jak jadła.

[MalgWroclaw]

Właśnie zjadłam śniadanie, całą zdrową saszetkę, odpowiednią dla mnie. I poszłam pod kocyk, a duża biegnie do kotów na podwórko. Nie chciałam dużej martwić, duża tak strasznie się martwi, że nie można na to patrzeć. Powiedziała, że jestem najdzielniejsza na świecie i że jestem najcudowniejszą kotką w kosmosie. I najważniejszą osobą ze wszystkich
Pralcia


chciała zjeść i nie mogłam iść najpierw na podwórko, dałam jej śniadanie. Zjadła całą saszetkę, od razu, całą saszetkę odpowiednią dla niej

[aga66]

Na zdrowie Pralciu

[MalgWroclaw]

Duża już wróciła, coś robiła, mówi, że jedna kotka czekała na śniadanie
Pralcia
Teraz my
Kubuś, Klusia i Sylwuś

[MB&Ofelia]

Pralcia. U nas śniodanko w miseczkach ale my kotki jeszcze nie głodmne i paczamy przez okienko i grzejemy futerka na słoneczku. Wredmna Duża nie chce otworzyć bałkona bo mówi że zimno No i Duża chce najsampierw poleźć do sklepu a późmniej jechać na latacze. I znowuż nas kotki zostawi na długo
Książniczka Ofelja

[MaryLux]

brawo Pralcia

[jolabuk5]

Właśnie zjadłam śniadanie, całą zdrową saszetkę, odpowiednią dla mnie. I poszłam pod kocyk, a duża biegnie do kotów na podwórko. Nie chciałam dużej martwić, duża tak strasznie się martwi, że nie można na to patrzeć. Powiedziała, że jestem najdzielniejsza na świecie i że jestem najcudowniejszą kotką w kosmosie. I najważniejszą osobą ze wszystkich
Pralcia


chciała zjeść i nie mogłam iść najpierw na podwórko, dałam jej śniadanie. Zjadła całą saszetkę, od razu, całą saszetkę odpowiednią dla niej

Jesteś Najcudowniejsza i Najdzielniejsza Pralciu i Duża kocha Cię najbardziej na świecie