Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.24 - 4 maluszki w DT : ))))

[mir.ka]

Dzisiaj "urodziny" Tofika. To już 7 lat jak jest z nami Został adoptowany z Kociej Chatki 25 lutego 2012 roku.
Dzisiaj na śniadanie dostał większa porcję jedzonka i dziewczyny też poczęstował , a po południu będzie dostawa wołowinki dla niego, to jest to co chyba lubi najbardziej
Kilka fotek z początkowego okresu u nas. Większość tego czasu spędził na dole, bo na górę bał się wchodzić z powodu psów, ale nie było mu tam źle, miał spokój, dostawał jedzonko i mógł nasłuchiwać odgłosów domu, bo wcześniejsze 1,5 roku swojego życia spędził na dworze.













Czy nie był śliczny Mozna było się w nim zakochać od pierwszego wejrzenia

[Ewa L.]

Wszystkiego najkocieńszego Toficzku i oby tych lat było jak najwięcej

[Gosiagosia]

[url=http://smayliki.ru/smilie-117788679.html][/url
Wszystkiego najlepszego w dniu urodzin Toficzku. Żyj jak najdłużej w zdrowiu.

[alessandra]

Dzisiaj "urodziny" Tofika. To już 7 lat jak jest z nami Został adoptowany z Kociej Chatki 25 lutego 2012 roku.
Dzisiaj na śniadanie dostał większa porcję jedzonka i dziewczyny też poczęstował , a po południu będzie dostawa wołowinki dla niego, to jest to co chyba lubi najbardziej
Kilka fotek z początkowego okresu u nas. Większość tego czasu spędził na dole, bo na górę bał się wchodzić z powodu psów, ale nie było mu tam źle, miał spokój, dostawał jedzonko i mógł nasłuchiwać odgłosów domu, bo wcześniejsze 1,5 roku swojego życia spędził na dworze.













Czy nie był śliczny Mozna było się w nim zakochać od pierwszego wejrzenia

najlepszego kolego T.

[SabaS]

Wszystkiego najlepszego przystojniaku

[Ziemosław]

Dołączam się do życzeń

[mir.ka]

Wszystkiego najkocieńszego Toficzku i oby tych lat było jak najwięcej

[mir.ka]

[url=http://smayliki.ru/smilie-117788679.html][/url
Wszystkiego najlepszego w dniu urodzin Toficzku. Żyj jak najdłużej w zdrowiu.

[mir.ka]

Wszystkiego najlepszego przystojniaku

dziękuje w imieniu rudego przystojniaka

[mir.ka]

Dołączam się do życzeń

[mir.ka]

Dziękuje za życzenia dla Tofika. Przekazałam. Wymiziałam
Wczoraj przyszła paczka z zooplusa z jedzonkiem dla niego i była też dostawa jego ulubionej wołowinki.
A ja kocurowi wymyśliłam taki dodatkowy nie bardzo prezent i umówiłam go na jutro rano do weta Ale niestety wizyta konieczna Tofik od samego początku miał zgrubienie na szyjce poniżej ucha, niewielkie, taki mały groszek, a teraz zaczęło mu się to powiększać Zauważyłam pod koniec tygodnia, że ma ok 2 cm średnicy. Kocur zachowuje się normalnie, moze tylko mniej mówi, a z niego jest gaduła. Nie wiem jak przeżyję ranek bo muszę go głodzić i nie tylko jego Koty są przyzwyczajone do tego ,ze suche cały czas stoi i rano zaraz jak wstanę dostają mokre, a tu suche muszę zabrać i rano nie dostaną jeść. Chcę mu zrobić przy okazji badanie krwi, co i tak miałam w planach przy okazji szczepienia pod koniec marca, kocurek ma już przecież 9 rok.

[mir.ka]

Wczorajszy odpoczywający jubilat

[mir.ka]

A dzisiaj tak

[SabaS]

mir.ka gdybyś nie napisała, że idziesz z nim do weta, to pomyślałabym, że biedaczek odchorowuje imprezkę urodzinową zgrubienie zostało wycięte?

[mir.ka]

Wizyta u weta przełożona na dzisiaj Około południa kocurek zaczął się "dziwnie" zachowywać, biegał niespokojny i usiłował się wylizywać w miejscu tego zgrubienia, o którym pisałam wcześniej. Po konsultacji z wujkiem google'm podejrzewam ,ze to mógł mu się zrobić kaszak, który pękł, albo kocurek go rozdrapał Jak go obejrzałam to stwierdziłam, że zgrubienie jest mniejsze, ale zrobiła mu się ranka. Chciałam mu to zabezpieczyć, ale jedyne co wymyśliłam to chusteczka, chyba pomogło bo przestał to wylizywać.
No nic, wszystko się wyjaśni wieczorem, po wizycie o 18.00.